Czy ktoś wie, co może być powodem tego że jedynka w seyu ciężko wchodzi, nie zgrzyta, nie szarpie, tylko po prostu trzeba użyć sporej siły żeby ją wsadzić, wcześniej przez 3 lata było OK, od dwóch dni coś padło.
Czy to kwestia regulacji, czy coś się sypie ???

Viper, niestety,nie jestem mechanikiem samochodowym, bo z checią bym ci pomógł wstepnie zdiagnozować problem...
Mam niemiłę wrazenie,z4e nie obejdzie sie bez wizyty w donbrym warsztacie.
A o warsztatach ( dobrych) pchyba juz było.
Ale czy one sa dobre?
Bo co swiadczy o jakości warsztatu?
Że auto zrobia DOBRZE, i wezmą za to cenę GODZIWĄ.
A GODZIWA cena, to cena sprawiedliwa dla OBU stron.
Nie jestem pewien, czy podczas wizyty w zgorzeleckich warsztatach samochodowych mamy szansę na spełnienie OBU warunków naszych oczekiwań.

Pomogłem sobie sam.
Wystarczyło trochę WD-40 i po kłopocie.
Tylko nie wiem czy problem nie powróci, bo czytałem na różnych forach, że seicento i punto " tak mają "

z_drw ma racje - znalezc dobry warsztat to bardzo trudne zadanie, ale seicento jest bardzo prostym i nie skomplikowanym samochodem i najlepiej na tym wyjdziesz jesli sam sobie bedziesz naprawial - to jak klocki lego

Poszperaj na tej stronce - może akurat znajdziesz odpowiedź
www.centomania.pl