Moje odczucie co do plakatów burmistrza jest proste: jako urzędnik reprezentujący miasto nie powinien falandyzować ordynacji, bo i tak ma nieskończenie większe możliwości autopromocji niż na przykład wspomniany Bombas. Takie działanie mówi mi co nieco o jego klasie, co nie znaczy że mam ochotę spalić go na stosie. Wydał chłop trochę grosza - jak się inwestycja nie zwróci, to nie będzie mi przykro.

Ja ani Alexa nie potępiam ani pochwalam - "Mieć kase czy zachować się moralnie ". Do sprawy mógł podejść jako obywatel albo jako szef firmy i wybrał drugą opcje - jeżeli jest to zgodne z jego sumieniem to dobrze .......

...tak samo bym zrobil na miejscu Alexa biznes to biznes.... Zreszta gdyby nie ten banerek na stronce to mielibysmy wiecej fotek burmistrza na miescie, wiec na jedno wychodzi

Patrząc na to co robi burmistrz to ja chyba na okres kampani przeprowadze się na karaiby

Jak już pisałam wcześniej-gdy się prowadzi swoją firmę i chce zarabiać kase trzeba sobie wystukać z głowy swoje ideały. Bo inwestycje,kasa, moralność i ideały jakoś nigdy nie szły ze sobą w parze. Dlatego do czasu gdy nie prowadze swojej działalności i nie muszę uśmiechać się do tych , których niezbyt kocham-po prostu tego nie robie. A co do plakatów-to burmistrz sam sobie robi antreklame.

Z wypowiedzi Krytycznego
….Osobny wątek Rafała Gronicza, sygnowany jego nazwiskiem też was nie oburza, wątek jawnie nawołujący do głosowania na bombasa ( z całym szacunkiem dla niego) również powoduje żadnych świętych słów oburzenia.

To, o co chodzi? O obronę zasady nie rozpoczynania kampanii przed ogłoszeniem wyborów? Czy tylko o wyrażenie swojej niechęci do obecnie urzędującego burmistrza? Za dwa trzy tygodnie utoniemy w plakatach…..

Krytyczny przecież już widać od pewnego czasu, że część osób na forum działa jak w zmowie. Negacja wszystkiego, co dzisiejsze i z dzisiejszą władzą jest związane. Kto tylko myśli inaczej to należy mu dokopać. Pewnie zauważyłeś już, że od pewnego czasu potykam się o te tematy. Nagonka, jaka wówczas się pojawia mnie rajcuje z jednej strony i upewnia o racji z drugiej strony.

Może ktoś z tak zażartych przeciwników Burmistrza Fiedorowicza – żeby było jasne ja jestem jego zwolennikiem – potrafi wymienić zasługi prawicowych burmistrzów, którzy w epoce samorządu lokalnego funkcjonowali w Zgorzelcu. Mimo wielu zmian nazw partii z tamtego czasu ludzie w większości pozostali Ci sami. Wiemy, jakie ugrupowania weszły do, AWS-u, kto sprawował władzę, kto wychodził z koalicji przed wyborami itd.
Wracając do czasów pierwszej i drugiej kadencji samorządu w Zgorzelcu ta należy pamiętać, że miasto przegrało wówczas wszystko, co było do wygrania. Ciągłe kłótnie i walka o stołki po prawej stronie, która miała przewagę w Radzie spowodowały, ze nie było czasu dla miasta jego rozwoju i potrzeb ludzi.
Efekty dzisiaj są m.in. takie:
- nazwa przejścia granicznego z Ludwigsdorfem mimo, ze leży w granicach administracyjnych Zgorzelca po stronie Polskiej jest Jędrzychowie. Dlaczego bo na organizowane spotkanie w sprawie przejścia Burmistrzowie I i II kadencji nie mieli czasu?
- Pomysł stworzenia strefy ekonomicznej na terenie Zgorzelca i pobliskich gmin padł, bo nie było, z kim rozmawiać skoro Burmistrzowie chyba najszybciej w Polsce ciągle się zmieniali.
- budowa mostu staromiejskiego ciągle była odsuwana, bo m. in. ze strony Polskiej i miasta następowały tak szybkie zmiany personalne, że ciągle trzeba było wracać do początku.
- nie powstały praktycznie żadne nowe miejsca pracy ( nawet w tak krytykowanych marketach), Dlaczego bo Zgorzelec z powodu braku stabilizacji politycznej nie był traktowany poważnie. Ciągle na spotkaniach pojawiał się ktoś inny, ktoś, kto negował najczęściej wcześniejsze uzgodnienia.

Można na ten temat mówić więcej tylko trzeba mieć świadomość, że dzisiaj, kiedy podczas dwóch kadencji Mirosława Fiedorowicza Burmistrza Miasta Zgorzelec udało się bardzo dużo.
Do najważniejszych działań zaliczam:
- zagospodarowanie mienia powojskowego w Zgorzelcu
- ściągnięcie do Zgorzelca kapitału zewnętrznego, tworzenie nowych i utrzymanie dotychczasowych miejsc pracy ( markety, Famago itp.)
Zmiana wizerunku miasta w Polsce i Europie ( Dolnośląski Klucz Sukcesu, Gryf, IV miejsce w Polsce pod względem ilości zdobywanych środków unijnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca itd.)
- Rewitalizacja Przedmieścia Nyskiego

Mógłbym pisać jeszcze więcej, ale szkoda mi tych najbardziej aktywnych, którzy cytując moje wypowiedzi będą musieli się napracować nad zanegowaniem wszystkiego.

Pewnie, że jest jeszcze dużo do zrobienia i tak będzie zawsze, bo życie idzie do przodu a potrzeb i oczekiwań jest coraz więcej.

Na koniec nawet Admin dostaje za swoje, bo działa niezależnie a nie tak jak chłopcy i dziewczyny z grupy ciągłych krytykanckich sobie życzą

ne jestem pagorzałą przeciwniczką burmistrza zgorzelca, ale czytam często forum zgorzelec i duzo z niego moge się o ludziach dowiedzieć.
Chciałabym o dwóch sprawach. Myślę, Marko, że się zagalopowałeś w tych pochwałach, a przede wszystkim w tych miejscach pracy w marketach. Jeżeli uważasz, że to jest sukces miasta, ze powstają markety ( bo w nich są miejsca pracy ) , to niestety mam odmienne zdanie. Upadają małe sklepy, uzaleznia sie ludzi od duzych ( a przecież nie takich znów dobrych ) pracodawców . A po drugie, to od początku lat dziewięćdziesiątych Polska uczy się demokracji. Do tego momentu co było - wszyscy wiemy. Jedna lista frontu jedności narodu, pierwsi wchodzili i wszystko było gładko. Gdzie ludzie mają się uczyć demokracji i od kogo ? dlatego jest tak trudno , a szczególnie po prawej stronie.
A przy okazji to może wreszcie odpowiesz na to pytanie, co z tym stowarzyszeniem, bo inaczej pomyślę, że naprawdę ty = MW, a pod jego adresem podobno jest ono zarejestrowane.

Jeśli chodzi o stowarzyszenie to pierwsze spotkanie już się zbliża. Odbędzie się między 10 a 15 września. Coraz więcej jest pomysłów na działanie stowarzyszenia i coraz więcej ciekawych ludzi się zgłasza do pracy. Tak jak obiecałem o szczegółach Was poinformuję. Jeśli doczytałaś się, pod jakim adresem stowarzyszenie jest zarejestrowane to pewnie wiesz, że założycieli jest więcej. Ludzie często zwracają się do osób publicznych o pomoc i te wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom. Udostępniają nawet prywatne adresy na początek by przebrnąć przez sito formalnych wymogów.

Wcale mi nie przeszkadza, że uważają niektórzy, że Marko= Marek Wolanin. Czy to miałoby oznaczać, że nie wolno mu się wypowiadać mieć swoje zdanie i zabierać głos na forum?
Dyskutują tu różni ludzie jedni znani drudzy nie, są samorządowcy, właściciele lokali, prezesi spółek jedni jawnie drudzy pod swoimi hasłami, są dziewczyny, które przedstawiają się jako chłopcy i odwrotnie to wolny kraj i mi to wcale nie przeszkadza.
Piszesz, że się zagalopowałem, to zapraszam Ciebie do przeglądu tematów. Jaki by nie był to prędzej lub później kończy się atakiem na obecną władzę z Burmistrzem na czele? To przemyślane działanie, które dotyczy celów politycznych, o których wielu nie mówi wprost.
Krytykanctwo zawsze było naszą cechą narodową. Ale ja się przy takim podejściu do tematu buntuję. Jeśli ktoś nawali trzeba o tym mówić, ale jeśli ktoś robi coś dobrze to też powiedzmy o tym wprost i bez oszukańczej krytyki.
Tak podawałem przykład marketów jako jeden ze sposobów na walkę z bezrobociem wskazując, że to proste działanie, którego nawet w najmniejszym stopniu nie podjęli się Burmistrzowie z pierwszych kadencji funkcjonowania samorządu. Wskazałem na bezczynność i krótkowzroczność. Jeśli w Zgorzelcu nie było by marketów to większość jeździłaby do innych miast bądź za granicę narzekając oczywiście na bezczynności Burmistrza i radnych.
Chyba przesadzasz z tymi małymi sklepikami, że znikają. Zawsze tak było. Jeden w handlu się znajduje, drugi nie. Takie jest życie. Nie zapominaj także o tych, którzy w marketach płacą taniej za chleb i mleko, o tych, którzy obsługiwani są w odpowiednich warunkach, robiąc zakupy raz w tygodniu. To postąp i nie da się stać z boku nic nie robiąc, bo wówczas będziemy się tylko cofać.
Mówiłem o straconych szansach w tym o strefie wolnocłowej. Skorzystał na tym Nowogrodziec a Zgorzelec, który jest przy granicy tylko się przygląda bo Panowie mieli własne sprawy.
Dzisiaj posuwają się do przodu prace nad powstaniem parku przemysłowo – technologicznego. Burmistrz też jest z tymi działaniami związany, czy to też oznacza złe działanie. Pewnie na forum się okaże, że to też niedobrze – zgodni z przyjętym stylem.

Kończąc muszę powiedzieć, że w momencie, kiedy zaczynałem pisać na forum nawet nie podejrzewałem tak jednostronnego podejścia do tematu sprowadzania wszystkiego do jednej nuty. Zwłaszcza, że znam - o czym niektórzy wiedzą albo nie - większość dyskutantów i z chęcią z nimi podyskutuje na różne tematy. Jednak nie sprowadzajcie wszystkiego do jednego, do tworzenia atmosfery nienawiści i krytykactwa.

Przepraszam za gadulstwo w ostatnich wypowiedziach, troszkę mnie poniosło, ale to też forma relaksu.

A...... nie chce sie mi komentować po kolei
może tylko poproszę krytcznego o pokazanie ( znaczy- zapoczatkowanie) ambitnego poziomu debaty publicznej.
Takiego, którego brak nam wymawia.

nie tylko - jego komentarze do wypowiedzi innych osób -jako
tzw. "zbiorowej madrości narodu".

a co do sponsoringu firmy.
Jest OK, gdy reklamodawca PŁACI za reklamę.
Określa se, jak ma wygladac i jest OK. Niech se bedzie wtedy i z fotką. Nawet na golasa. Na ten przykład.
Ma życzenie, płaci (OSOBIŚCIE- z WŁASNEJ kieszeni) i fajnie jest.
Żle zdecydowanie jest (moim skromnym zdaniem - i nie będę sie własnie silił na postawę pt."zbiorowa madrość narodu" i najbardziej 'opiniotwórczą") gdy osoba urzedowa "sponsoruje" wyjazd szefa firmy reklamowej z pieniędzy PUBLICZNYCH, a w zamian za to otrzymuje reklamę SWEJ osoby.

Jakie sa koszty tego sponsorowania?
Chciałbym poznac szczegóły tego sponsoringu.
Czy to było płacone z puli/przegródki budżetu- na rozwój KULTURY?

Ani bombas, ani Gronicz, ani inny kandydaci na kandydatów nie wyskoczyli (jeszcze) z konopi, niczym jeden Filip.
I nie dysponują publicznymi środkami finansowymi, by promować OSOBĘ. Personalnie- konkretna osobę.

Czy ma może ktoś przykłady z Polski, gdzie jasno jest pokazane( jak na bannerach w Zgorzelcu) że konkretny URZĘDNIK, określany dokładnie po nazwisku, sponsoruje jakies publiczne imprezy?
Chciałbym to zobaczyć, ocenić.
Może zniósłbym, gdyby u nas było tylko: Burmistrz. I Rada Miasta.
Niestety, u nas jest zawsze Burm. MIROSŁAW FIEDOROWICZ.
To nazwisko nie po jest za kazdym razem przypominane, bysmy je zapomnieli,nie?

szanowony z_drw proponuje czasami szklankę zimnej wody zamiast pisania na forum to po pierwsze

Po drugie napisałem :



Nie schodzicie, nie schodzisz tylko schodzimy, co jednoznacznie wskazuje i na mój niestety w tym udział. Pytanie skierowane jest do reszty ponieważ wiem że ja tego nie chcę.

Więc bądź łaskawy nie wciskać mi w usta tego czego nie powiedziałem. Nie stawiam się nad innych uczestników forum i nawet mi przez myśl nie przeszło.

Po trzecie nie silę się na żadną postawę. Piszę co myślę i tyle. Przyjmujesz całkowicię błędne założenie, że mi zależy na opiniotwórczości i dlatego się wypowiadam ale cóż... każdy mierzy innych swoją miarą, więc już komentować tego dalej nię będe.

Po czwarte.



To jest teza którą należy udowodnić, masz dowód na to ? Czy tylko insynuejesz ? Masz 100% pewności, że to są pienądze publiczne a więc ich wypłata została zatwie
rdzona porzez burmistrza i kontrasygnowana przez skarbnika miasta ? Już jedna rozprawa w Polsce się toczy w podobnej sprawie a wynik prokuratorskiego śledztwa jest żaden.

Po piąte.


Nie znasz kompletnie zasad funkcjonowania samorządu. Udowodnienie przez Regionalną Izbę Obrachunkową lub też Najwyższę Izbę Kontroli wydawania w ten sposób środków publicznych jak tu sugerujesz kończy się prokuratorskim śledztwem i wyrokiem. Pokaż mi kogokolwiek go podkłada się dobrowlonie pod topór. A uwierz mi ani RIO ani NIK nie jest instytucją z łagodnością w oczach.

Po za tym PO jak każda partia polityczna która przekroczył próg wyborczy uzyskuje DOFINASOWANIE z budżetu państwa. W tym roku dla PO wyniosło ono ponad 22 mln zł. Część tych PUBLICZNYCH pieniędzy wraca do komitetów lokalnych w formie plakatów, gadżetów - drukowanych w centrali i wykorzystywanych OSOBIŚCIE przez kandydatów. Więc postawienie w sposób katygoryczny, że nie dysponują środkami publicznymij est albo nie zrozumieniem zasad rządących polityką albo zwyczajnym brakiem orientacji. Na niektóre sprawy trzeba spojrzeć w szerszym kontekście a nie kurczowo trzymać się wymyślonch tez.

Co do wykorzystywania imprez dla celów politycznych polecam :
http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34467,357 ... &startsz=x

daruj se miły krytyczny te odkrywcze rady.
Sa po prostu nie w temacie. by nie powiedziec o nich wiecej.


Skoro jestes tak świadomy(pierwszy z pierwszych) no to daj przykład! Nie oswiecaj,dla samego oświecania.
Nie chcemy tak jak Kurski,ale nie umiemy inaczej!
my, proste ludzie som......


Piękna i znana formułka na rozmycie odpowiedzialności.
W stylu "weźmiemy sie, i zrobicie"
Jeszcze raz powtórzę- skoros świadomy niskich lotów,i tak pieknie _zagarniasz_ ta Boga nieświadoma baranią trzodę, podaj ten górny ton.

A już rzeczywiście miałem taki wniosek wyciagnąć, ale nie, przecież Twój elaborat nie miał tego celu, no,nie gdzieżby.....


No nie, nie wstydź sie,nie ma powodu. Całkiem dobrze ci idzie....
Coś z tej maki sie upiecze.
Jakies stanowisko w Urzedzie moze? Może nawet wnet?



reszte se wyciałem.
straszysz?
Na ulotce pisze wyraźnie- sponsoruje BURMISTRZ MF.
Nie Mirosław Fiedorowicz.
BURMISTRZ. Dla mnie jednoznacznie że nie z pieniedzy Mirosława F.
Dlatego chcialbym zobaczyć czarno na białym, z czyjego konta było to dofinansowanie. Może faktycznie sie okaże, ze to prywatne dofinasowanie (niedługo). a z tym logiem BURMISTRZ to uchybienie,oszibka, pomyłka niezamierzona?



No i przeraziłem się.
kompletnie
nie znam funkcjonowania samorzadu (ty znasz - no i chwała ci)
A i jeszcze te urzedy.....




Czy ja sie wyrażam niejasno, czy tobie trzeba kawę na ławę?
żaden z kandydatów na kandydatów nie ma
takiej mozliwości, by sobie wywiesić banner nad amfiteatrem z odpowiednim opisem.
Lub znaleźć sie na grafice w zinfo. Ze zasponsorował.
Może,owszem, ale jako OSOBA prywatna.

PO próbowała na tablicach, i jakos strasznie szybka była reakcja urzedu, za który odpowiada Burmistrz. Teraz fizjognomie sie rozpleniły, i nikt ich w pospiechu nie zdejmuje.
Kapewu?




Obejrzałem przelotnie.
nie chce się mi tego czytac.
co miał pokazac ten artykuł?
że MOŻNA pieniadze budzetowe/państwowe/spółkowe
wpłacać na Miss World?

Mierzą mnie takie pyskówki.......
a ciebie "rajcują' nie?

takie filipiki słowne sa jakimś przedmiotem obowiazkowym dla polityków?
W ramach podnoszenia umiejetności toczenia sporów popartych jakimis argumentami? Czasami tylko -jakimiś?
takie cwiczenia umysłowe?
nawet nieźle to pomyslane.

Ponieważ nie docierają do Ciebie żadne argumenty a ponadto Twoja odpowiedż nie wnosi nic merytorycznego do dyskusji ze swojej strony uważam ją za zakończoną.

Ja przedstawiłem takie racje a nie inne. Każdy ma mózg i go używa i sam wyciągnie wnioski.

A tobie dedykuje artykuł z ostatniego numeru Polityki :
http://www.polityka.pl/polityka/index.j ... &page=text

Mysle że tu powinien zabrac głos Marko. Połóż na szale swoje dobre imie i powiedz ze "Fiedia" to wszystko sam finansuje a RM czuwa nad wydawaniem publicznych pieniędzy!! Bo inaczej do plakatów trzeba bedzie doczepic koszyczki na grosz dla kandydata.

Krytyczny napisał:



Zgoła dziecinna riposta, kolego Krytyczny, nazbyt dziecinna...
Nieczęsto włączam się, jak zresztą można to zauważyć, do tego typu dyskusji, ale w tym wypadku paluszki zaswędziały...
Moim skromnym zdaniem, że pozwolę sobie podsumować, to właśnie wypowiedzi z_drw wnoszą wiele na tym forum, Twoje natomiast dziwnie rozmydlają owe meritum dyskusji. Powołujesz się na na konstytucyjne prawo do subwencji partiom politycznym które przekroczyły próg wyborczy, sugerując jak gdyby, że opozycja również posiada olbrzymie środki finansowe do prowadzenia kampanii politycznej. Oj słabiutko widzę orientujesz się w tym temacie, słabiutko. Być może władze centralne partii wszelakich dysponują środkami w dość poważnych kwotach, ale pobłądziłeś sądząc, że lokalne koła otrzymują cośkolwiek poza "wsparciem duchowym" od centrali. No,...czasem skapnie kilka plakatów, nic ponadto.





Rzeczywiście, niezdrowo się nakręcam patrząc na, nota bene, nieudany wizerunek naszego lokalnego "wodza", mając świadomość znikomości jego działań w przeciągu ostatnich ośmiu lat. Ty patrzysz na niego inaczej???



Górnolotne sformuowania??? Zwykła krytyka do jakiej każdy chyba ma prawo.
Tak przy okazji,...dla Ciebie nie jest to element kampanii samorządowej???
Tylko, proszę, nie wyjeżdżaj mi z tekstem o braku elementów na plakatach świadczących o nawoływaniu do wyboru tej konkretnie "postaci" w wyborach na burmistrza, byłoby to nad wyraz,...niekonsekwentne.

bog 180 napisał:



Brawo, popieram tą propozycję w całej rozciągłości, brawo. No i oczywiście doczekać się już nie mogę jednoznacznej odpowiedzi.
: : : :