jeżeli P. Baranowski nie radził sobie na polu współpracy MDK- Görlitz" (wielokrotnie, osobiście usłyszałem od niego "nie da rady"), to jakim cudem ma poradzić sobie z zadaniem, które przerasta go o parę numerów..?...(RM..?)

Zgadza się, bardzo jestem ciekawy czym nowy burmistrz się kierował wybierając nieudolnego pana Baranowskiego bo chyba nie jego kwalifikacjami, powalił MDK a co teraz???

Jeśli nowy burmistrz tak bardzo chce rozmawiać z mieszkańcami Zgorzelca to dlaczego nie słuchał głosów na temat pana Baranowskiego? Co będzie z MDK może wreszczie uczciwy konkurs, kultura musi być apolityczna!!!!!!

Zgadzam się całkowicie z Wami p.Baranowski od wielu lat jest dyrektorem i o ile pamiętam to jeszcze za czasów komuny.
Zawsze potrafił się ustawić pod różną władzę (poprzednio pod Fiedią).
Miałoby być nowe, ale chyba chodzi o swojaków
"Mierne ale wierne" raczył mówić R Gronicz w stosunku do poprzedników, ale widzę że wykorzystuje to stwierdzenie bez żenady.

przypominam, że w tym temacie zadajemy pytania a nie dyskutujemy.

Nie będę komentował złośliwości w stosunku do moich współpracowników. Mam natomiast głębokie przekonanie i tym kierowałem się przy doborze Radosława Baranowskiego na stanowisko zastępcy, że spełni moje /nasze/ oczekiwania i nie zawiedzie pokładanych w nim nadziei.

a czy oprócz "głębokiego przekonia" są jakieś bardziej namacalne argumenty za tą kandydaturą? no tak konkretnie w punktach, powiedzmy w 10ciu albo jak wolisz 12tu - tak jak miałeś 12 punktów naprawy miasta - bez ściemy i spamu typu wieloletnieblablabla...

moim zdaniem, kryterium znaczącym było wieloletnie doświadczenie Baranowskiego w pracy samorządowej.

Natomiast, chciałbym zwrócić uwagę szanownych forumowiczów na inną kwestię. Chodzi mianowicie o oczekiwania idące w kierunku bieżącego komentowania, odpowiadania na posty i czynnego uczestnictwa burmistrza Gronicza w dyskusji na forum. Nie sądzę, aby miał na to czas w oczekiwanym przez niektórych wymiarze. Uważam, że mogłoby się to odbywać kosztem innych istotnych jego obowiązków. Chwalebne jest, że się do tego zobowiązał, że próbuje to wypełniać, ale nie wierzę, że mu się to uda. Obym się mylił.
Innym rozwiązaniem mogłoby być ustanowienie rzecznika, który by dbał o odpowiednia jakość takich odpowiedzi i odciążał Gronicza. Ponadto, w moim odczuciu, nie chodzi chyba o wirtualny kontakt z Głównym Zarządcą Miasta i o jego namaszczanie poszczególnych forumowiczów, którzy tego potrzebują, chodzi raczej o rzetelną, pełną i wiarygodną oraz aktualną informację, która jest w mieście potrzebna, jak czyste powietrze i dobra woda w kranach miejskich

Michale piszesz nie na temat w tym wątku i nie od Ciebie oczekuje się tu odpowiedzi chyba, że chcesz być rzecznikiem burmistrza ale wtedy pisz podanie do UM a nie do forumowiczów
:/

Baranowski Baranowskim - zobaczycie jak obsadzony będzie Urząd Miasta już niedługo- na większości stanowisk usiądą ludzie nie mający najmniejszego doświadczenia w związku z tym co mają robić!!!! czyżby Rafał nie miał lepszego wyboru wśród ludzi którzy go otaczają???!!!

Rafał ! Jakie złośliwości pod adresem Baranowskiego, to są fakty człowieku czemu nie słuchasz ludzi, którzy go znają!!! Jak rządził MDK, w nagrodę mu dałeś to stanowisko, tracisz u mnie dużo jak otaczasz się takimi ludźmi, i nie tylko u mnie.

O ile pamiętam to pan Baranowski urzędował w MDK chyba przez 10 lat. Został powołany jeszcze za czasów p. Lewego i co on zrobił w MDK poza urzędowaniem? to widać (a co z rzeźbą Germanii? przecież zginęła za jego urzędowania!).W tym czasie również uczył w szkole.

I to całe jego "bogate" doświadczenie samorządowe.
Podczas tych wyborów startował również i przegrał (www.pkw.gov.pl). W nagrodę został zastępcą burmistrza(a co z wolą wyborców ?)
w urzędzie też pewnie będzie "urzedował", jak bombasie wspomniałeś ma wielkie doświadczenie.

Ja tu czegoś nie rozumiem, jeśli piszę, że samorządowe doświadczenie Baranowskiego zaważyło na jego wyborze na funkcję vice, to nie dotyczy to w żadnym stopniu jego 'zasług' w kierowaniu MDK, bo to nie jest przecież funkcja samorządowa. Samorząd, to zarządy: miasta, powiatu, w których to Baranowski pełnił przez wiele lat znaczące funkcje i o tych, wynikających z nich doświadczeniach wspominałem. Różne nieodpowiedzialne wypowiedzi na forum, mające świadczyć o mojej orientacji 'pro', nie mają żadnego uzasadnienia w rzeczywistości, potrafię sam oceniać otaczające mnie realia i się do nich odnosić, nie potrzebuję w tym zakresie żadnej pomocy

Mnie wystarczyła jego ulotka wyboracza, zrobiliśmy działaliśmy i same - śmy , a sam? doświadczenie" chyba w obijaniu się !!!!

Nie chce mi się już tłumaczyć, bo prawdopodobnie efekt pozostanie niezmienny: taki jak to bywa, gdy sie czyta bez zrozumienia. Nie jestem fanem Baranowskiego i jego 'dokonania' w dziedzinie kultury oceniam niżej średniej, i to jest jedna sprawa. Natomiast nie oceniałem jego dokonań w sferze działania samorządowego, bo nie mam na ten temat wystarczających informacji. Podobnie nie wiem, jakim był nauczycielem, ale skoro ktoś się zajmuje jakąś sferą działalności /czy to będzie kierowanie domem kultury, uczenie młodzieży, czy kierowanie radą miasta/, zawsze można powiedzieć, że się na tym potem trochę zna. Inną natomiast kwestią jest, czy się przykłada. Doświadczenie samorządowe, które niewątpliwie posiada, było, jak napisałem, istotne w kwestii powierzenia mu funkcji viceburmistrza, szczególnie, że nikt z nowej ekipy owego doświadczenia nie miał w stopniu potrzebnym do zarządzania miastem. Takie jest moje zdanie, żeby już tą kwestię zamknąć, niekoniecznie jedynie słuszne