Panie Burmistrzu czy prawda że Castorama zawineła żagle i nie zainwestuje w Zgorzelcu w swój market.

Castorama miała inwestować na terenach należących do gminy wiejskiej. Burmistrz nic do tego nie ma. Pytanie do wójta.

To prawda tereny, które znajdują się przy obwodnicy w kierunku na Łagów należą do gminy wiejskiej. Oficjalnie Castorama jeszcze nie powiedziała do końca nie. Prawdą jest, że wcześniej zapowiadano szybką inwestycję, która miała powstać razem z innym marketem rodem z Francji.
Tereny zostały przygotowane pod inwestycje i cierpliwie czekają. Słyszałem, że zainteresowany zainwestowaniem na terenie gminy wiejskiej w okolicach Zgorzelca jest inny market budowlany. Poczekamy, zobaczymy.

Wieść gminna niesie, że to market pod szyldem Leroy Merlin.

Jest wielu przeciwnikow takich sklepow w postaci wlasicieli sklepow budowlanych w rejonie, ale ja uwazam, ze jest najwyzszy czas, by powstal market budowlany z prowdziwego zdarzenia. Pomijajac typowa budowlanke - cegly, zaprawy, kleje bardzo czesto zdarza sie,ze w Zgorzelcu nie da sie kupic malych dupereli, materialow nietypowych, albo jesli juz cos jest to w bardzo ograniczonym zakresie. Nie ma sensu jezdzic za kazdym razem do Castoramy do Legnicy czy Zielonej Gory, czy do NOMI w Jeleniej Gorze.
Najlepszy przyklad: poszukuje teraz troszke plyt o grubosci 1cm i dlugosci okolo 1m z balsy. Moge ja znalezc tylko w necie, gdzie koszt wysylki przekroczy wartosc towaru, albo jechac do Jeleniej i w Nomi kupic te sama deske za 5zl. Potrzebowalem kiedys kilku na krzyz nakretek ozdobnych - tez kupilem je dopiero w Zielonej Gorze.
No i nie podoba mi sie marza narzucana przez wlascicieli sklepow w Zgorzelcu.
Kiedys wyliczano mi koszt ocieplenia budynku. Na materialy w Zgorzelcu musialbym wydac okolo 14 tys.zl. Materialy kupione w Swidnicy, wraz z dowozem do Zgorzelca, wyprodukowane dokladnie przez te same firmy wyszly prawie 4tys.zl mniej.
Roznica olbrzymia...

powiem szczerze że inters Zgorzeleckich właścicieli sklepów budowlanych nic mnie nie interuse, a tym którym sie nie podoba że miałby powstac market budowlany niech sie pukną w głowę, u naszych Zgorzelckich biznes mmmannów marże są kosmiczne i co gorsza wszyscy handlują ATLASEM!! Firma ta nie należy do moich ulubionych. Szkoda że nici wyszyły z Castoramy a co do Leroy Merlin to chyba to jakaś plota i raczej nie zainwestują w Zgorzelcu. Szkoda tylko że nigdzie nie można się dowiedzieć co bedzie z tą Castoramą, w gazecie znajomy czytał że budowa ma ruszyć już w marcu ale czy to prawda to nie wiem, pewnie on sam od kogoś to usłyszał

[ Dodano: Sro Sty 31, 2007 7:06 pm ]
maro ta wieś gminna to przywiał ja wiatr, czy może dzwonił głuchy telefon, jezeli to dobre źródło to je ujawnij, jakies terminy?? jakies postepy??

Na terenie między Carrefourem, a cmentarzem w Łagowie powstanie market typu "dom i ogród". Jest wielce prawdopodobne, że to właśnie Leroy Merlin. Zdecydowanie należy wykluczyć Castoramę, ona miała być zlokalizowana po drugiej stronie drogi.
W tej chwili inwestor jest na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę, jeśli go już nie ma.
Mirka123, a skąd ty wiesz, że to plotka i raczej nie zainwestują? Może masz lepsze źródło informacji?

Witam
Mam znajomego w castoramie w Lubinie, każy nowo otwary market Castoramy omawiany jest w wewnetrzym interniecie w każedj Castoramie, ma tam wglad kazdy pracownik.
Jest tylko nota że Castorama w Zgorzelcu ma być, ale nie zawsze to sie sprawdza.
Jeżeli skalep ma zostac wybudowany to zostaje to opisane w wewnetrzym internecie (INTRANECIE) który jest połaczony z Centralą castoramy. Centrala najpier robi wewnętrzna rekrutacje pracowników, czyli zostaje kazdy pracownik poinformowany że jeżeli chce to może zmienić miejsce pracy (w castoramie pracuja ludzie który opuścili swoje miejsce zamieszkania np. wyjechali do Warszawy i moga zmienic miejsce parcy jeżli chcą np. wrócić do Zgorzelca). Castorama miała być budowana jednocześnie z Cerffurem, ale nic z tego nie wyszło, a co do Leroy Merlin to raczej lipa, dom i ogród to OBI, ale tam kiepsko płacą!!! Szkoda że nic z tego nie wyszło bo tam naprawdę nieźle płacą, jest pakiet socjalny, dofinasowanie do wczasów, i dwie dośc dobre premie w roku oraz udział w zyskach. Tak więc gdyby miała być Castorama budowana to bym o tym wiedziała. Różne ploty chodzą, ale nik Ci nic nie powie, może to wynikać z tego że inwestora trzeba umieć zachęcić do tego aby zainwestowował na twoim terenie, widocznie nik nie umiał ich pogłaskać i dali sobie pasa, ot co. Tak wiec moje źródło informacji jest chyba dobre
Praktiker - da rade
Leroy Merlin - z nami sie uda
Castorama - nikomu nie pozwolimy pobić naszych cen
OBI - dom i ogród. Było samo obi ale ten DOM I OGRÓD dodali żeby podatku nie płacić


[ Dodano: Czw Lut 01, 2007 6:21 pm ]
zampomiała, rekrutacja wewnetrza jest robiona 3 miesiące przed rozpoczęciem budowy.

Ja tak nie uważam.
Teren o którym mowa to teren, który zmieni sie gruntownie w okresie dwóch lat. Inwestorzy znowu są zainteresowani robieniem interesów w gminie wiejskiej Zgorzelec. Jednym z podstawowych argumentów jest stabilna władza gminna, znająca sie na rzeczy i potrafiąca rozmawiać i odpowiednio wspierać.

Hej Marko,
Jesli wiesz cos wiecej prosze napisz:)
Jestem ciekaw, czy w koncu cos powstanie na tym terenie i z niecierpliwoscia czekam na nowe inwestycje na terenie miasta badz gminy.
Pozdrawiam
Piotrek

Jeśli wszystko wyjdzie zgodnie z zainteresowaniem, to naprawdę szykuja sie małe Bielany. Ja osobiscie wole taki wariant, niz jeździć gdzieś pod Wrocław.
Są jednak sprawy , o których nie wolno mi mówić zbyt wcześnie i nie jest to mój wybór.

ll

nie trać nadziei i nie Carrefour a Auchan i to dzięki tym drugim się wszystko ciągnie.

Niedługo wiosna, ptaszki wracają i coś będą ćwierkać

Z terenami w Zgorzelcu nie jest najlepiej ale to nie znaczy, że ich nie ma ich wcale. Jak przeanalizujemy Ujazd i tereny powojskowe, obszar za Realem wzdłuż alei lipowej, ul Lubańską, Bolesławiecką, Poluszyńskiego, teren dużego rynku, to się tego nazbiera.
Tereny inwestycyjne wcale nie muszą należeć do miasta. Ale ważnym jest to by miasto potrafiło odpowiednio zainteresować potencjalnych inwestorów i żeby potrafiło porozumieć się w tym zakresie z właścicielami terenów.

jakimś wyjściem byłoby też włączenie części obszarów gminnych przyległych do Zgorzelca w granice Zgorzelca... Np teren między Zgorzelcem i Łagowem, przestrzeń między realem i autostradą...
Z drugiej strony co to by dało?