Znalazłem ‘źródlaną’ informację w omawianym temacie, czyli tzw. ‘opinię Ministerstwa Środowiska w sprawie’ – dla zainteresowanych:
http://www.mos.gov.pl/1aktualnosci/info ... 05_1.shtml
http://www.mos.gov.pl/odpady/gospodarka ... przetu.pdf
W tekście jest takie zdanie:
„Zgodnie z definicją zawartą w art. 3 ust. 1 pkt 16 ustawy, za zbierającego zużyty sprzęt uważa się prowadzącego punkt zbierania zużytego sprzętu, w tym sprzedawcę detalicznego i sprzedawcę hurtowego, oraz gminną jednostkę organizacyjną prowadzącą działalność w zakresie odbierania odpadów komunalnych (...)”.
i dalej
„ ... wprowadzający sprzęt przeznaczony dla gospodarstw domowych jest obowiązany, z dniem wejścia w życie ustawy, do zorganizowania i sfinansowania odbierania od prowadzących punkty zbierania zużytego sprzętu.”
Wniosek, jeżeli miasto nie zorganizuje takiego punktu, to ten obowiązek spada na sprzedawcę. I tu pojawia się następne pytanie – czy zgorzeleckie sklepy rzeczywiście, bez szemrania, przyjmują taki sprzęt?
Może macie jakieś doświadczenia z oddawaniem złomu do sklepu?
re aleksander
Dzika wystawka obecnie funkcjonuje. Wrzucasz coś do śmietnika, licząc że po kilkunastu minutach pojawi się osobnik zainteresowany (np. złomiarz) i po krzyku. W teorii jest to ZAKAZANE i karane, w praktyce - działa. Tyle, że nie rozwiązuje problemu. Nie każdy sprzęt 'znajdzie odbiorcę', choćby zużyty akumulator.
Czasami społdzielnia mieszkaniowa (chyba) ogłasza dni wystawek dla mebli, ale zbiórek sprzętu do tej pory nikt nie organizował (znowu chyba).
Czy po drugiej stronie rzeki wystawki są w pełni legalne? Czy śmieci tego typu zbierane są urzędowo w kontrolowany sposób?