Ciekawe jest to,że ci którzy dowodzą w mieście,nie wpadli na pomysł tego typu:
Siwex północna część miasta,Vektor południowa,a dla PKS tworzymy nową linię .
Wtedy jedna i druga firma obsługiwała by po połowie miasta,a PKS miałby "szybką" linię powiedzmy od szpitala poprzez całe miasto,az na rondo i z powrotem.
PKS to taki trochę relikt przeszłości.Kierowcy całe życie tyrali na te swoje emerytury,to co im zależy ostatnią dekadą pracy zarobić na w miarę dobrą emeryturę.
Myślę,że oni wolą jeździć 20 letnią Setrą niż 10 letnim Jelczem.
Masz prawo jazdy,przejedź się 3 letnim golfem,a 10 letnim mercedesem,chociaż te 30 letnie sa i tak wygodniejsze

.
Jest różnica.
Ciekawe czy kiedys stanie sie tak ,że pks nie tylko u nas zwinie się całkiem z rynku przewozów osobowych.Ale co wtedy z dworcami?
Zgłaszają może parę setek mniej niż dają im do ręki,ale tez bez przesady.
Firma ,która raz podpadnie US ,już jest ciagle pod lupa,im to nie potrzebne.
Teraz wszędzie kasa,a nie sentymenty.Co kierowcy po wczasach pracowniczych od 20 lat w Pogorzelicy ,kiedy nie ma na nowsze auto czy studia córki.
Też człowiek inaczej się czuje kiedy ma więcej pieniędzy,nie tylko materialiści.