na 120lecie się na pewno znajdą
no tak, ta nasza biblioteka, to nie biblioteka, tylko wypożyczalnia książek i jako taka może się do MDK przenieść, nie?

Polecam uzywac jeszcze wiekszej czcionki. Na pewno pomoze to w wygodniejszym poruszaniu sie po portalu.

próbuję zastosować się do zalecenia gobo
nie piszcie wołami, nie forma jest bowiem ważna, a treść

Czy ktoś może orientuje się, kiedy skończy się ten nieszczęsny remont biblioteki??

Myślę, że w tym roku, to raczej słabe szanse są
Miasto płaci duże pieniądze właścicielowi lokalu przy Boh Getta, w którym zlokalizowana jest Biblioteka. Nie wiem, jak wygląda kalkulacja tego remontu, bo i kosztowny on będzie i uciążliwy dla klientów Biblioteki, nie wspominając już o kolejnych comiesięcznych kwotach, za które można byłoby nieco powiększyć skromny księgozbiór. Nie sądzę, aby lokalizacja w MDK była mniej korzystna. Budynek jest własnością miasta, więc eksploatacja byłaby tam tańsza, logiczne byłoby też grupowanie insytytucji kulturalnych.
Moim zdaniem trzeba kogoś odważnego, aby podjął stosowną decyzję. Jest ktoś taki?

bombas3 ---> właścicielem lokalu-siedzibie MBP, jest miasto! A płaci czynsz, jak wszyscy członkowie wspólnoty mieszkaniowej w tym budynku na Boh. Getta. Poza tym przez to, że ponad 50 lat biblioteka mieści się w budynku mieszkalnym (!), siadają stropy i ściany nośne, co z pewnością nie uśmiecha się tamtejszym mieszkańcom. Ta obecna lokalizacja jest niedogodna, niefunkcjonalna i po prosty chora!! Dobrą lokalizacją była była komenda Policji, ale starostwo było tu szybsze. Na pewno musi to być w centrum i budynek musi być obszerny i funkcjonalny. Najlepsza byłaby nowa inwestycja, no ale przecież to inwestycja z dziedziny nauki/kultury/edukacji a nie "igrzyska dla ludu", więc miasto w to nie wejdzie. I tak kolo się zamyka - prowincja prowincją pozostaje...

W mieście jest jeszcze duzo lokali powojskowych i możnaby biblioteke z prawdziwego zdarzenia za nieweielkie pieniądze zrobić , poprostu brak lobbowania w odpowiednich kręgach, biblioteka nigdy w Zgorzelcu nie miała szczęścia do menadżerki, w tych trudnych czasach to naprawdę nie polonista ma się zajmować jej administrowaniem

mam inne informacje, co prawda uzyskane parę m-cy temu, ale z pewnego źródła
Nie wiem, dlaczego czekamy, aż nam się zawali mdk, zamiast próbować go ożywić. Co w tym gmachu pozostało obok Pozy, pracowni fotograficznej, sali wystaw, sali sesyjnej i modelarni? Tam właśnie powinna mieć swoją główną lokalizację nowoczesna Biblioteka Miejska, a dodatkowe filie, to osobny temat.
Nie rozumiem, dlaczego ten wariant jest torpedowany

Tam również powinno znaleźć się Muzeum Miejskie /Łużyckie/, a dom przy Daszyńskiego 15 oddać na potrzeby młodzieży, bo Przedmieście takiego obiektu nie posiada, a młodzież powinna być tam obecna nie tylko przez puby i ławeczki nadrzeczne.

Idąc dalej z porządkowaniem miasta /a takie były plany, dyskutowane w PO przed wyborami/, należałoby też przenieść dworzec PKS na plac przed dworcem PKP Zgorzelec-Miasto, że na tym na razie poprzestanę

Pewnie z tych samych wzgledow co torpedowanie przeniesienia biblioteki do budynku po bylym PKP: za daleko dla wiekszosci ludzi, duze koszty adaptacji, utrzymania itp.
Mi pomysl z MDK wydaje sie sredni, podobnie jak i z PKP, ale zadnych innych pomyslow nie mam. No chyba,ze kiedys przeniesie sie PKS w okolice PKP i w miejscu bylego PKSu bedzie mozna urzadzic biblioteke - z dobra lokalizacja, dojazdem i calkiem spora iloscia miejsca.

bombas, ci co biorą świat "na rozum" nie są dzisiaj trendy - lepiej zrobić akcje przeciwko "agresywnym łapankom" niż bawić sie w przeniesienie biblioteki. pierwsze to Public Relation drugie to rzeczywiste działanie, które pociąga za sobą skutki i odpowiedzialność. Co wyborcy mogą w przyszłych wyborach bezczelnie wyciągnąć. Gdybym był politykiem tez dbał bym bardziej o PR a biblioteka?... cóż, kto jeszcze dziś książki czyta?, ilu ich jest? a ilu z nich będzie głosować?

nie zabiegam, aby być trendy, nie jestem też na szczęście politykiem, aby dbać o PR. Cały czas, od kilkunastu lat chodzi mi o jedno i staram się to artykułować. Nie wiem, czy skutek jakiś osiągnę tym powtarzaniem, anle przynajmniej nie będę sobie miał nic do wyrzucenia, że o coś nie zabiegałem

Pojawil sie wlasnie w sieci artykul o naszej bibliotece:
http://zgorzelec.naszemiasto.pl/wydarzenia/821039.html

Mieszkancy jej nie chca i wstrzymano prace budowlane.
Moze dzieki czlonkom wspolnoty mieszkaniowej wreszcie sie cos ruszy i jakies decyzje zapadna.
Piotr

i wszystko na ten temat. Wypada trzymać kciuki by mieszkańcy nie odpuścili