WITAM WSZYSTKICH!

WCZORAJ PODJECHALEM POD MC.DONALD W ZGORZELCU I KUPIłEM 2 HAMBURGERY I ZESTAW Z KURCZAKA.OTWORZYLEM TO DOPIERO W DOMU I OKAZALO SIE ZE KOTLETYW JEDNM Z NICH BYł TAK ZEPSUTY ZE CUCHNąL ODRAZU PO OTWARCIU OPAKOWANIA.MIALEM PODJECHAC I ZUCIC IM TO POD NOGI.........!!!!!!1

KUPOWALEM TAM NIE RAZ I NIE MIALEM TAKICH PROBLEMóW,ALE TERAZ JUZ TAM NIE ZAJADE

ZYCZE SMACZNEGO WSZYSTKIM CO TAM JEDZA!!!

wystarczyło by bo z tym zdjęciem to chyba ciut przesadziłeś!
z reszta piszesz, ze często tam jadales i ci smakowalo, a jeden zepsuty chamburger nie zasluguje chyba na takiego posta - moze to zwykly wypadek przy pracy? he?

niewiem kolego czy przesadzilem z tym zdjeciem.po prostu jestem jeszcze zly i niech wszyscy wiedza co moze ich spotkac w MC.DONALD W ZGFORZELCU!!!!!!

JADLEM TAM I NIE MIALEM PROBLEMU ALE MOIM ZDANIEM TAKIE RZECZY NIE POWINNY ZAISTNIEC

W ogóle ktoś normalny jada w zgorzeleckim maku? Sa takie osoby?

kolego jedza i to duzo osób!!!!!!!!!!podjechalem autem to czekalem z 10minut na swoja kolejke

ale juz wiem napewno ze nie bede tam czekal ani minuty,bo moja noga tam nie stanie!!!!

pozdrawiam

Ogólnie staram się unikać fast food-ów, ale jeżeli już musze to polecam budke po prawej jak zjeżdzasz ul. Boh. Getta. Świetne zapiekanki i cała reszta. Polecić mogę także u pana Józka w Zawidowie (używa piekarnika, nie mikroweli).

Co do mac donalda to jadłem parę razy i zrezygnowałem po tym jak zjadłem ich wystygnięte frytki. Smakowały jakby polane płynem do naczyń

Nikt normalny nie jada w MC.DONALD

Czuję się taka nienormalna..
Od czasu do czasu tam jem, bo mam blisko. Nie narzekam.

kasia145 ja tez tam jadlem często!ale po wczorajszym razie nie tylko nie bede tam jadl ,ale bede odradzal wszystkim tego miejsca!!!!!!niewiem jak to sie stalo,bo wzielem dwa hamburgery,w jednym byl dobry a w drugim smierdzacy!!!!!!!

pozdrawiam

Może wiozłeś psa na fotelu obok i pomyśleli,że ten drugi to dla niego
Chociaż większość pupili też by pewnie tego nie ruszyła

robi206:

Przypadek pewnie, nie robi to na mnie wrażenia.

A czemu po prostu nie pojechales tam i nie oddales tego trefnego w ramach reklamacji? Albo i do Sanepidu, skoro tak Ci dopiekło. Takie gadanie teraz to jakby musztarda po obiedzie, choćby i niedobrym No i nie do końca wiadomo: prawda to co piszesz, czy tylko ten drugi juz Ci nie smakował (bo za duzo tłuszczu,hi,hi). Nie jestem akurat miłosniczka MC.Donalda ale wiem, że oni maja spore reżimy,jesli chodzi o świezosc produktow.

A ja wiem,że po dość zakrapianej imprezie z pracownikami (co niektórym rozwiązał się jezyk) przestałem tam kupować cokolwiek.I tym normalnym radzę to samo.
No i skąd wiesz o tych reżimach?Tzn.może znasz wersję dla klienta,a nie znasz wersji "od wewnątrz".

niewiem czy to taki przypadek.nie chcialo mi sie juz wyjerzdzac o 22.oo z domu zeby im oddac hamburgera,albo trzymac go na drugi dzien zeby isc znim do sanepidu.spazylem sie i koniec.wiecej tam nie pujde.wkurzylem sie ale nie dotego stopnia zebym im robil jakies awantury.kto chce jesc nieswierzea zywnosc,to noiech sobie chodzi do MACA ija je

pozdrawiam

[ Dodano: Sro Lip 04, 2007 8:07 pm ]


dokladnie tak jak piszesz.to wszystko wychodzi po alkocholu to co tam sie wyprawia,ijak sprzedaje nie swierza zywnosc

Dobrze, ze nie masz więcej kolegów, bo musiał byś jadać rzeczy ze swojego ogródka własnoręcznie przyrządzone