Cytuj:
Pidzamy w Węglińcu jeszcez nie było, były Strachy na Lachy.
Fakt, mój błąd
Cytuj:
na polskiej scenie muzycznej jest sporo pseudo gwiazdek
i tu uwidacznia się kompleks organizatorów z miast (Zgorzelec) i miasteczek (Węgliniec). Jak już zapraszać to tych z pierwszych stron gazet. Lud się zabawi, pochwali że był na koncercie gwiazdy, którą zna ogół. Brakuje im odwagi, a może tylko wiedzy, na to żeby zaryzykować i zaprosić niekoniecznie rozpoznawalną ale mimo tego interesującą kapelę.
Nie traktujcie tego jako krytyki tylko jako fakt, z drugiej strony mieszkańcy spodziewają się gwiazd i tylko gwiazd i jakbyście imprezę z udziałem zespołów "alternatywnych" to by was podsumowali, że l"ipa, nie było żadnej gwiazdy"
Cytuj:
Chodzi mi o porównanie standardu imprezy i rozrywek jakie zapewniają organizatorzy dni 40 tysiecznego Zgorzelca, a malego 10 tysiecznego miasteczka Wegliniec.
Wg. mnie wielkość miasta nie gra roli. Tu chodzi o to czy są ludzie, którzy chcą to zorganizować i urzędnicy którzy chcą im to umożliwić. Popatrz na 18tyś Bogatynię i ich Działania Muzyczne. Wspomnij "złote lata" działalności Makena, Jasia, Siwego w MDK - wtedy się działo. Kto dziś uwierzy, że Chumbawamba pierwszy raz koncertowała w Polsce własnie w MDK w Zgorzelcu.
Cytuj:
Zapraszam do Węglińca.
Dziex!!