kiedys ludzie nie mieli takich jak my dzisiaj problemów. nacjonalizmy i wszytsko co sie z tym łaczy to wytwór XIX wieku

.
Słowiańskie plemiona zwane "
serbskimi" zamieszkiwały Europę aż do granicy rzek Soławy( Saale) i Łaby (
Limes Sorabicus - "granica serbska"). Miały fantastyczne nazwy ( mi sie raczej kojarza z Indianami

-
Koledyczanie ( Koloditzi),
Żytyce, Dalemińcy, Gera, Nudzice, Puonzowe i inni) bardzo szybko zostały podbite przez państwo niemieckie ( w X w było juz pozamiatane)- nie zdążyły nawet wykształcic własnej państwowosci. Do historii przeszło jedynie kilku połabskich Serbów - wśród nich
Miliduch - bohaterski książę, który walczył o niezawisłość serbskich plemion (taki słowiański Wercyngetoryks) oraz książę
Surbiów -
Derwan.
Słowianie w widlach Soławy i Łaby nigdy nie wyszli poza ramy demokracji wojennej - nie wykształcili na trwałe feudalnej elity, a w wiekszości wypadków księcia wybierali jedynie na czas wojny.Rządził u nich wiec - w warunkach średniowiecza rzecz niedopuszczalna i zgubna. O wolność walczyli oddzielnie, i w taki sposób zostali pokonani. W 1000 roku nie było juz wolnych Serbów.
Dzisiejsi Serbołuzyczanie to ich dalecy potomkowie, a Serbowie na Bałkanach to krewniacy. Zbiezność nazw jest nieprzypadkowa.
w zasadzie jak ktoś sie uprze, to w samych swoich początkach państwo Piastów nie graniczyło z Niemcami

. Niektórzy uwazają to za jedną z przyczyn powstania naszego państwa.

Połabianie stanowili naturalny bufor przed agresywnymi zapędami Niemców.
jeszcze jako ciekawostkę: najprawdopodobniej do ok X wieku plemiona serbskie nad Łabą i Soławą, plemiona polskie i czeskie i wiele innych mówiły bardzo podobnym, jeśli nie jednym językiem - nazywanym
lingua slavica. dzisiejsze nasze języki powstały w wyniku ewolucji jezykowej z tej prastarej formy.