Nie wiem jak wygladaja Wasze relacje, ale chyba srednio. Poziom dyskusji spadl bardzo, bardzo nisko i wcale nic nie wnosi do tematu. Moze powysylajcie sobie maile na priva, bo zarowno mnie jak i innych uzytkownikow (tak mysle), nic a nic nie interesuja Wasze prywatne porachunki. Dzieki z gory.
Piotr

Rzeczywiście, dyskusja nieoczekiwanie zamieniła się w istną walkę.
Forum stało się ringiem, gdzie zabrakło sędziego.
Krew tryska na zachwyconą publiczność. Wszyscy są w barbarzyńskiej ekstazie.
Przepraszam , bo to Ja w znacznym stopniu przyczyniłem się do tej nieprzyjemnej sytuacji.
Dlatego proszę o wybaczenie, jeśli Wasza łaskawość jeszcze nie rozpuściła się w tej obrzydliwej jatce :-P

Z poważaniem, pvh12...
Niech wam Bóg błogosławi...

...

Dziękuję Turek ale nie mam zamiaru zniżać się do poziomu tej osoby która ma widocznie coś do mnie a nie potrafi tego załatwić w inny sposób. Dodajmy jest odważna anonimowo i nie chce sie przedstawić napisałam nawet na pW do tej panny ale brak odezwu. Lubi widocznie na forum i anonimowo załatwiać swoje sprawy. Ja pisałam w temacie a panna nagle mnie zaatakowała z jakimiś prywatnymi dogryzkami. Jestem zbyt poważna na tego typu gry słowne. Ten post jest ostatnim w którym wspominam osobę panny tchórzliwej. I wrócmy do tematu wreszcie.

...

A tak wracając do tematu. Jak myślicie czy teraz inne markety przejdą kontrolę w kierunku gryzoni. Wiadomo że praktycznie w każdym istnieje taki problem w większym bądź mniejszym stopniu.

...

FAkt jest na głównej w załączniku. Ciekawe czy inne markety już posprzątały czy będą kolejne "przerwy techniczne"

Zdradzę wam rąbka tajemnicy; sanepid, jak każda instytucja publiczna w tym kraju cierpi na straszną chorobę zwaną korupcją. Dla wielkich marketów zapłacenie kontrolerom nawet po te dwa tysiące za przymrużenie oka, to nic w porównaniu ze stratami jakie przynosi zamknięcie placówki nawet na te kilka godzin.
Jestem przekonany, ze zamknięcie reala,- to nie wynik kontroli i decyzja kontrolerów, bo przecież od kilku lat ów market zbiera same negatywne opinie, a zawsze udawało się załatwić wszystko "pod stołem", unikając tym samym najgorszego.
Tymczasem próba łapówki nie wypaliła. Ktoś musiał sporo zapłacić kontrolerom, żeby zamknęli market...
Czyżby nieuczciwa konkurencja...
Nie oszukujmy się. W tym kraju nawet sumienia nie są czyste...

Kontrole będą przeprowadzane, niezależnie od tego co się dzieje.
Ale nie ma takiej opcji, żeby sanepid zamknął kolejny market.
Już wyrobili normę... Zresztą przyda się trochę grosza na urlop;)

Niech żyją Zjednoczone Emiraty Arabskie...

A kto się "przyczepił"?
Uderz w stół...
Dobra, bo nie zrozumiesz. Z tego co się orientuje, tylko na poziomie podstawówki robi się jeszcze testy na zrozumienie tekstu..., jeśli przegapiłaś, to serdeczne wyrazy.
Na dzień dzisiejszy, ludzie "uciekali" najpierw do Carrefour'a, a teraz do Leroy Merlin. Bardzo ciekawe, czy w realu zostali,tylko ci co "przyrośli" do stołków, czy także ci, których gdzie indziej nie przyjęto?

To samo przeszło mi przez myśl:)

W realu,- zostają "starzy wyjadacze", ludzie którzy pracowali tam od początków za psi pieniądz (co obecnie nie bardzo się zmieniło), a reszta, jak ma okazje to leci za 20 złotymi więcej.
Zresztą, z tych wszystkich pracowników zwerbowanych do Liroya, za pół roku zostanie może połowa. Druga połowa zostanie bezrobotna, albo wróci na stare śmieci.

Albo będzie kolejny market i tak w kółko aż do punktu wyjścia

Wróżka czy co?
Znam (nieładne słowo) kupę ludzi, którzy odeszli z reala, wkrótce po tym, jak Klaus poszedł na emeryturę. Za POLSKIEGO rządzenia, pracownik był w gorszej sytuacji, niż te nieszczęsne myszy, które z uporem maniaka jednak TAM wracają.

Za jego "rządów" bylo zupełnie inaczej. I sytuacja jaka miała miejsce nie zdarzyłaby się. My Polacy to jednak najlepiej umiemy niszczyć to co inni starali się budować.