Modernizacja linii E-30 Zgorzelec-Legnica
Przyłączenie do struktur europejskich zobowiązuje nasz kraj do przeprowadznia modernizacji infrastruktury kolejowej, m.in. linii kolejowej E-30 przebiegającej przez nasz region. Celem projektu jest dostosowanie linii do parametrów umożliwiających jej eksploatację w ruchu pasażerskim z prędkością 160 km/h, a w towarowym - 120 km/h, pojazdami szynowymi o nacisku osi 22,5 tony.
Linia kolejowa E-30 łącząca Niemcy, Polskę z Ukrainą jest częścią III paneuropejskiego korytarza transportowego. Polski odcinek na tej linii o długości 677 km przebiega od granicy w Zgorzelcu do granicy państwa w Medyce. W chwili obecnej modernizowany jest odcinek Zgorzelec - Opole, a w kolejnych latach planuje się zmodernizować odcinki Opole - Kraków i następnie Kraków - Przemyśl.
Zakres prac remontowych jest bardzo szeroki. Najpierw usuwa się stary tor, podsypkę, podtorze i sieć trakcyjną. Następnie przystępuje się do modernizacji obiektów inżynierskch takich jak mosty, przepusty i przebudowania stacji i przystanków osobowych. Układa się warstwę podtorza, izolację oraz podsypkę, która jest ubijana specjalnym walcem. Remontuje się również przejazdy drogowe, a tam gdzie to konieczne buduje się wiadukty.
Po zakończeniu tych robót przystępuje się do układania toru. Polega to na ułożeniu podkładów strunobetonowych, na które kładzie się odcinki szyn. Następnie spawa się je termitowo i mocuje do podłoża za pomocą sprężystych łapek. Po ułożonym torze mogą się poruszać pociągi sieciowe, które przystępują do ponownej elektryfikacji. Ustawiane są nowe słupy i bramki trakcyjne, a następnie zawieszona zostaje sieć trakcyjna. Montuje się jeszcze nowoczesne urządzenia sterowania ruchem kolejowym, komputeryzuje nastawnie i automatyzuje podstacje trakcyjne.
Od ubiegłego roku trwają roboty na szlaku Legnica - Zgorzelec. W miarę postępu prac, przebudowane zostają torowiska, układa się nowe tory, zmienia się wygląd stacji i przystanków osobowych na szlaku. Wybudowano już nowe perony w Jezierzanach, dobiegają końca prace w Osetnicy, modernizuje się stacje w Miłkowicach i Okmianach. W następnym etapie zostanie zlikwidowana stacja w Tomaszowie Bolesławieckim, która po modernizacji będzie tylko bezobsługowym przystankiem osobowym.
Modernizacja nie ominie oczywiście bolesławieckiej stacji. Zakres prac obejmie m.in. wykonanie samoczynnej sygnalizacji przejazdowej, samoczynnej komputerowej blokady liniowej, stacyjnych komputerowych urządzeń sterowania ruchem sterowanych z nowej nastawni w Bolesławcu, urządzeń telekomunikacyjnych zewnętrznych i wewnętrznych. Ponadto przebudowane będzie torowisko wraz z trakcją elektryczną, wybudowane zostaną nowe 400-metrowe perony, odnowiona zostanie wiata nad peronem pierwszym, przebudowany zostanie tunel przy ulicy Ceramicznej.
Prace remontowe nie obejmą niestety budynku samego dworca, ponieważ w oficjalnych planach tego zadania nie ma. Jednak władze miasta we własnym zakresie zamierzają zadbać o wizerunek bolesławieckiego dworca kolejowego. Planowany jest remont elewacji, zakup przenośnej toalety uruchamianej przy pomocy monety oraz montaż specjalnych ławek, uniemożliwiających wygodne ułożenie się do snu koczującym na dworcu bezdomnym.
Trwają również zaawansowane prace na odcinku Bolesławiec - Węgliniec. W kwietniu rozpoczęły się prace na szlaku kolejowym Zgorzelec - Pieńsk, a od lipca modernizacja objęła również odcinek Węgliniec - Pieńsk. Przebudowane zostanie torowisko oraz wybudowane będą nowe perony na stacjach Zebrzydowa, Pieńsk i Zgorzelec Miasto oraz na przystankach w Zagajniku, Lasowie i Jędrzychowicach. Niestety zakres robót nie obejmie elektryfikacji tego odcinka i pociągi jadące do Zgorzelca dalej będą musiały w Węglińcu zmieniać lokomotywę elektryczną na spalinową. Wiele osób miało nadzieję, że ostatni niezelektryfikowany odcinek linii kolejowej E-30 zyska wreszcie trakcję elektryczną. Nie stanie się tak z kilku powodów, jednak zasadniczym jest fakt, że także po niemieckiej stronie w Görlitz nie ma trakcji elektrycznej. Zelektryfikowany zostanie natomiast odcinek Węgliniec - Horka (Niemcy), po którym obecnie odbywa się tylko ruch towarowy. Po modernizacji właśnie tamtędy będą jeździły szybkie pociągi IC i EC m.in. do Berlina.
Nakłady na inwestycje związane z modernizacją linii kolejowej E-30 pochłoną miliardy euro. Polskie Koleje Państwowe z oczywistych powodów nie byłyby w stanie same udźwignąć takich kosztów. Środki na inwestycję pochodzą z różnych źródeł. Odcinek Wrocław - Zgorzelec w 75% jest finansowany z unijnego funduszu ISPA, pozostałe 25% pochodzi z budżetu państwa. Trasa z Wrocławia do Legnicy jest budowana z kredytu Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Inwestorem są PKP Polskie Linie Kolejowe, głównymi wykonawcami Przedsiębiorstwo Robót Komunikacyjnych i Przedsiębiorstwo Kolejowych Robót Elektrotrakcyjnych.
Linia E-30 objęta jest umowami AGC (europejska umowa dotycząca głównych międzynarodowych linii kolejowych) i AGTC (europejska umowa dotycząca głównych linii międzynarodowego transportu kombinowanego i obiektów pomocniczych). Na całym polskim odcinku linia E-30 jest dwutorową linią magistralną.
Źródło:
www.pkp.boleslawiec.pl