mam świadomość, nie oczekuję wdzięczności za informacje o sposobie jazdy Waszych kierowców, ale nie oczekuj, że będę denuncjował młodego człowieka, który być może ma na utrzymaniu niepracującą żonę i małe dziecko. Sygnalizuję zjawisko, które ma miejsce w Twojej firmie i to powinno Was mobilizować do opracowania efektywnego sposobu zapobiegania takim przypadkom, jak to rozwiążecie, to już nie moja broszka. Konkurencja nie śpi i jest to Wasz istotny interes. Wydaje mi się także, że echo już jakieś powstało i jest to pozytyw w całej tej historii.
Natomiast, gdy podobna sytuacja się powtórzy z tą samą osobą, to moje skrupuły znikną.
A 'gotowce dla policji' pozostawiam bez komentarza.

Oczywiście rozumię to i dziekuję za tą forumową wymianę.
Nie jesteśmy tak bezwzględni ,żeby zdolnego młodego i rokujacego nadzieję za jakies pierwsze szaleństwo zwłaszcza bez konsekwencji niszczyć ale uwaga zawsze się przyda , kontrole napewno się nasilą i bezpieczeństwo musi być na pierwszym miejscu.

... i o to chodzi panie kolego

http://www.phototrans.eu/14,252091,0.html Chyba lekkie przegięcie, aby do Poznania wysyłać takie gówno. Taki przejazd to w obrębie tej promocji o której mowa w tym poście? Ta firma schodzi na psy!!!!!!!!!!!!

antypromocja PKS-u. Od dwóch dni nie mogę trafić na "50" o 21.27 z dworca w kierunku ujazdu. Nie wiem czy tylko w weekend czy codziennie, a nie ma żadnej informacji o wycofaniu z rozkładu tego autobusu.

Od dzisiaj na bazie przy ul.Orzeszkowej funkcjonuje hot spot o dobrych parametrach. Założony został z myśla o kierowcach garażujacych, takujacych czy tez korzystających z serwisu wykorzystując jednoczesnie obwiazkowapauzę w jeździe. Ograniczeń w korzystaniu nie ma . Ewentualnych testujacyh proszę o opinię.
Odnosząc się do pprzednich postów - ja równiez uwazam ,że stary H9 na pospiesznym Poznaniu to przegięcie. Okazuje sie ,że został podstawiony w miejsce zdefektowanego po drodze autobusu turystycznego . Byc moze ktoś uważa że lepiej było zostawić pasażerów na drodze a nie robic poruty ale ktoś zdecydował ze lepiej dowieźć byle czym niż pozostawic podróżnych . Wymiana taboru trwa i jest dość intensywna więc takich numerów juz byc nie powinno.
50 o 21.27 jeździ bez zmiany do dzisiaj.

Mi szkoda zlikwidowanego kursu do Krakowa. Wprawdzie jeździłem nim tylko dwa razy w roku ale bardzo mi pasował. Zapiekanki w pobliżu dworca w Katowicach są niezapomniane a później przesiadka w Krakowie na kurs do Zakopanego i już byłem w Tatrach. Po dwóch tygodniach ta sama trasa w drugą stronę do domciu. W poniedziałek będę musiał tłuc się niestety pociągiem.

Ekonomia go dobiła . Jakiś czas jeżdził jeszcze PKS Kraków ale też nie wytrzymał.

Czy to znaczy, że od wczoraj już nie jeździ?

a ja uważam że oprócz 50ki która kluczy po zakamarkach Zgorzelca (np. do końca ul. Reymonta) powinna jeździć 'szybsza linia' bardziej w linii prostej wzdłuż osi miasta, która pozwoliła by szybko dotrzeć do innej dzielnicy miasta. Osobiście gdybym miał jechać te 40 min. 50ką z okolic POMu do okolic ul. Lubańskiej - ten sam dystans przejdę w tym czasie na piechotę a w kieszeni zostaje parę złotych.

racja zgadzam się petec

A moze na temat 50 Alex zadałby pytanie komuś z UM to oni sa zleceniodawcą i autorem trasy.

Największym bólem "50" są niezsynchronizowane zegarki kierowców. Jeden przyjeżdża na przystanek kilka minut przed czasem i kilka minut przed czasem odjeżdża, więc na przystanek trzeba przychodzić kilka(naście) minut wcześniej niz jest to napisane w rozkładzie. Niektórzy kierowcy przyjeżdżają później niż w rozkładzie. I stoję na przystanku i się zastanawiam, przyszedłem za wcześnie czy za późno.
A wystarczyłoby zegarki nastawić według jakiegoś zegara-odnośnika, np. http://www.uhrzeit.org/atomuhr.html

Drugi ból to kupienie biletu, który sprzedaje tylko kierowca i jak na przystanku jest dużo ludzi to trwa to kilka minut. Mogliby wprowadzić kilka punktów na mieście, które sprzedawałyby bilety na "komunikację" miejską i kierowca tylko by te bilety kasował.

A rozkłady jazdy na poszczególnych przystankach są dla mnie niezrozumiałe i nieczytelne (wyblakłe). Korzystam tylko z rozkładu na stronie WWW PKSu.

Jak czasami wybieram się do Wrocławia to wolę wybrać PKS niż busiki. Więcej miejsca na nogi, nikomu nie przeszkadza jak otworzę okno, a busiki to taka puszka sardynek. Do Zawidowa lub ewentualnie Bogatyni można się jeszcze wybrać busikiem, ale nigdzie dalej. Dodatkowo punktualność busików(zwłaszcza na Zawidów), pozostawia wiele do życzenia.

...a autobus do Marktkaufu jeszcze jeździ?
powiedziano mi na dqworcu pks, że juz od 2 lat nie, a mnie się wydaje, że jeszcze w roku ub. jeżdził.
Teraz, kiedy euro staniało, w Marktkaufie Polaków aż się roi, więc może by i ci, którzy nie mają własnego środka lokomocji, mogli troche zaoszczędzić na zakupach?
Pod rozwag naszym przewoźnikom, nie tylko pksowi.

jest dużo taniej, na prawie wszystkich artykułach!

http://www.marktkauf.de/index.php?t_con ... ft_navi=41