Yaro, ja w ZI. Czesto pewnie dostajesz ode mnie komunikaty, ze ISI nie dziala, albo ze nie bedzie dzialalo, ze wzgledu na prace administracyjne itp:)
Pozdrawiam!

gobo007 jestes glownym SPAMerem w elektrowni bez urazy

p.s. juz wszystko wiem. looknalem na Twojego emaila :]

mało powiedziane


Poza świadectwem wiząłem ze sobą CV i list motywacyjny. W elektrowni jest jak wszędzie - brakuje modych ludzi

Ludzi nie jest jeszcze za dużo, cały czas ktoś odchodzi na emeryturę.

Z drugiej strony nie ma się co tu tak ostro pchać, jeżeli ktoś zostanie zatrudniony to jego entuzjazm zostanie zgaszony tuż po otrzymaniu pierwszej wypłaty. Niejednokrotnie ma się więcej pracując w markecie.

Prawda. Podobnie jest z urzędami. Zarobki też nie są najlepsze, ale jakoś ludzi tam ciągnie, nie rozumiem dlaczego, ale mnie też Tak samo jak do spółek BOT. Gdzie tu logika ?

Może to, że otrzymuje się po krótkim czasie umowę stałą? Może dla warunków socjalnych? Moża dla tych paru premii? Niech każdy zastanowi się czy warto.

a ja 2 lata temu zostałem zaproszony na rozmowę do elektrowni, było to na wakacjach więc w te pędy przerwałem urlop, przyjechałem te 700 km z Mazur bo sprawa ważna dla mnie, po drodze zaliczyłem dzwona z jeleniem więc z przebojami. Rozmowa się odbyła, mieli oddzwonić nie oddzwonili, więc po miesiącu oddzwoniłem ja - a pani do mnie - stwierdziliśmy że nie nadaje się pan do tej pracy bo ma pan wyższe wykształcenie a my potrzebowaliśmy kogoś ze średnim.
1) trzeba być ciężkim idiotą żeby powiedzieć coś takiego - wystarczyło powiedzieć 'wybraliśmy lepszego' i trudno - takie życie, a pani moim zdaniem takim tekstem ośmieszyła firmę.
2) nawet jeżeli szukali faktycznie kogoś ze średnim (z niewiadomych powodów) to po jaką chole..wkę zawracają głowę komuś z wyższym?
moim zdaniem albo w kadrach pracują niepoważni ludzie, albo nagle znalazł się ktoś z klanu krewnych i znajomych do wciśnięcia, albo wynajęli lipną firmę do przeprowadzenia rekrutacji (bo ponoć swojego czasu była wynajmowana).

sa wydzialy gdzie nie potrzeba i zal im wciskac osoby z wyzszym. wydzialy z praca fizyczna w ciezkich warunkach - naweglanie, odpopielanie np.

Za moich czasów do mojego wydziału rekrutacja jest(była) przeprowadzana przez pracowników elektrowni.

Jak ja byłem przyjmowany to z 16 osób tylko trzy miały wyższe wykształcenie

Ostatnim razem z 18 tylko dwie

Może coś w tym jest, że elektrownia nie szuka samodzielnych inżynierów, bo nie jest może w stanie zapewnić konkretnych wynagrodzeń dla ludzi z takowym wykształceniem.

W końcu nie może być tak że pracownik jest mądrzejszy od szefa nie?
A taki ze średnim według szefa zawsze przynajmniej rokuje..że będzie...choć akurat tu bym silnie polemizował

A może wiecie koledzy, jak to jest naprawdę z tym forum wewnętrznym, skoro o sprawach elektrowni trzeba rozmawiać na zewnątrz?

proszę Cię..

czemu tak uważasz?

Gdyby nie ostatnie dwa zbiorowe zatrudnienia niektóre sekcje w wydziałach miały by poważne problemy kadrowe. W przypadku elektrowni pracowników zatrudnia się dużo wcześniej niż tak naprawdę będą potrzebni. Przeszkolenie pracownika w niektórych przypadkach trwa nawet parę lat.

Jeżeli chodzi o to,że powoli będzie brakować pracowników to o tym się mówi, a druga sprawa to jest to, że niektórzy sami się zwalniają bo im warunki nie odpowiadają.

Z pewnością. Ale ludzie z tych wydziałów nie znikają. Po prostu znajdują cieplejsze
posadki.

Apropo.. czy wiesz, ze polska energetyka w na tle UE ma jeden z najwiekszych wskaznikow
zatrudnienia w przeliczenia na MW? Wg. URE dla wybranych panstw, w kolejnosci:

Łotwa - 3,0 [os/MW]
Polska - 2,75
Węgry - 2,5
Litwa - 2
Słowacja - 2
Belgia - 1,6
...
Niemcy - 1,1
..
Szwecja - 0,55
Dania - 0,55
Hiszpania - 0,4

Jak widać przodujemy




Toś wypalił. Zatrudnianie pracownika parę lat wcześniej aniżeli będzie potrzebny
A może lepiej parenaście? Niech się chłopina lepiej wdroży

pozdr

U nas ten wskaźnik wynosi poniżej 1, więc nie jest tak dużo.

Praca w elektrowni to nie jest praca w markecie gdzie wdrożenie trwa tydzień.