Ja? Ale dlaczego ja?

mrbyte



A dlaczego nie??? Spotkania są przecież otwarte.

Dziś nie ma szans. Może za tydzień.

Byłem... obok przechodziłem znaczy . Ściskam dłonie panów - siły nie miałem by dźwigać kufelki - wybaczcie .

panów tylko no ładnie wszyscy mnie dyskryminują

Lista obecności:
Alexander, gojac, czarujący Czaruś znany również jako przekorny, YELLO, BELUSHI, oczywiście nasza "kochana" władzunia, PiTeK, mieszczuch, krytyczny, bombas, ja i oczywiście gospodarze lokalu - Ela i kaktus Przed moim przybyciem był także Pan Brodniak.
Jako iż nie było mnie podczas rozmowy z nim więc moze ktoś inny napisze jakie tematy były poruszane.
Wczorajsze spotkanie przebiegło w wyjątkowo wesołej atmosferze, bardziej można było się pośmiać niż posprzeczać. Jak co tydzień rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. Był poruszany temat nowej hali, jak zwykle była rozmowa oceniajaca pracę burmistrza. Było zimne piwko i najlepsze orzeszki w okolicy

Kubek mógł przechodzić przed Twoim przybyciem Jagna - i pewnie tej wersji się będzie trzymał

Z p.Brodniakiem rozmawialiśmy głównie o prywatyzacji szpitali. I oczywiście zgody w tym temacie nie było Choć trzeba dodać , że Czaruś tu zbytnio nie oponował - cokolwiek to znaczy

Po okresie urlopowym stwierdzam, iż zginęła gdzieś atmosfera burzliwej dyskusji, owszem poruszane są tematy ważkie, co podparte jeszcze obecnością posła na Sejm RP, daje poczucie misji do spełnienia
Inna sprawa, że poseł siedzi jak na szpilkach, bo musi dzielić swój bezcenny czas na wiele pewnie podobnych spotkań. No cóż, ważne że przychodzi, choć wpływu na zgromadzenie z Wiejskiej na razie nie mamy . Był też czternastym uczestnikiem spotkania, za co dziękuję, bo się zląkłem, że znów ta feralna trzynastka.
Tematyka zdominowana już prawie całkowicie przez politykę, co mnie, mówiąc prawdę, średnio bawi. Kultura prezentowana przez przedstawiciela muzeum, także jakoś w kąciku, brak błyskotliwych ripost nie mówiąc już o SZTUCE. Sztuka przesiedzieć przy monotematycznych tyradach, z których władza ma dodatkowy instrument badania nastrojów w mieście

nie wszyscy, nie wszyscy fakt, że się schowałaś do środka po przyjściu, więc Cię Kubek nie zauważył.

krótko piszę, bo krótko byłem

Podobnie jak i mnie.


No tak to fakt zapomniałam

może zrobić osobne stoliki? :
politycy,
fotograficy,
kulturalni
?

no zgadzam się i przy każdym czas na rozmowe 3min i zmiana

jak na amerykanskich randkach LOL
chyba przyjde za tydzien bo teraz mi nie zabanglalo cos :/

dokładnie to miałam na myśli

Tylko po ile osób?? Intymnie po dwie czy grupowo??

A co to za sugestia? Nie ma kulturalnych fotografów?

Niekiedy osobno by się przydało - ale zawsze można siąść na boczku - tak jak zresztą bywa.

są i dlatego razem siedzą przy jednym stoliku

Ponieważ ostatnie spotkanie przebiegło w atmosferze luźnej i całkowicie niezobowiązującej proponuje by kolejne poświęcić czemuś zdecydowanie bardziej konkretnemu. Jeśli nic nie mielibyście przeciwko to porozmawialibyśmy o Jakubach, a dokładniej o tym czy jako grupa moglibyśmy się włączyć w organizację lub coś zaproponować dodatkowego.