żyje jeszcze ktoś z forum w tej gorączce?
z ilości postów wnioskuję, że nastąpiły jakieś zejścia

jako taka aktywność istnieje, chociaż słychać nierzadko nowego sprintera wyjeżdżającego z lubańskiej

Żyji, żyji... W taki skwar tylko zimne piwko w cieniu....

Ledwo, ledwo dajemy radę A zimne pyffko to najlepszy sposób na upał

[ Dodano: Wto Lip 29, 2008 3:16 pm ]
A zapomniałam dodać że upał a u mnie w domu wszyscy chorzy

Wczoraj byłem na Witce - jutro też tam jadę. Ta brązowa breja nawet chłodek wytwarza - a siedzenie pod zadaszeniem (typu wiata ) pozwala unikać słońca. Barek ma niskie ceny - tylko toplessów brakuje

No w końcu lato jest:) Kiedy ma grzać? w lutym??
Ale i tak wolę Egipt

no ostatnio aktywność na forum spadła
Możliwe że przez te upały, bo w końcu lepiej się poopalać czy popluskać nad jeziorkiem niż przed kompem się gotować

niedaleko Witki, po drugiej stronie Radomierzyc za Nysą jest żwirownia i kąpielisko - część wydzielona dla toplesów a nawet więcej, można się przyłączyć, albo zerknąć ze ścieżki rowerowej, jak się tamtędy przejeżdża
ideałem jest 2w1

Kiedyś jadąc rowerem widziałem - ale podobne staruchy rozbierają się na czeskiej Kristinie. Ja raczej dziękuję



Niby dlaczego? A czym się różni od tych upałów? Nie licząc tego , że tam jest gorszy i nawet wody spokojnie nie można się napić

Oj YELLO koleżanka chciała się po prostu pochwalić że tak była

Ano chyba , że o to chodzi...ja taki nierozgarnięty jakoś

btw - ale upał dał spokój psując mi nieco plany

Dzisiaj zapowiadają 32 stopnie, a ja mam imprezę zakładową, może być groźnie

rest in peace

przynajmniej można się poopalać Trzeba korzystać puki pogoda

A co sądzicie o naszym rodzimym basenie?