Komunikacja transgraniczna mimo naszej obecności w Unii jest dość skomplikowana.
Klientów chętnych do zakupów autobusowych coraz mniej.
Ale dla upartych i wytrwałych jest rozwiązanie.
Autobus relacji Real- Dworzec Autobusowy - Postplatz - Hauptbanhof, jest zsynchronizowany z autobusem NVG Stadthalle - Marktkauf. przesiadka na przystanku przy przejściu granicznym po niemieckiej stronie.
W najbliższym czasie postaram się zamieścic link do takich połączeń , bo to o którym pisze nie jest jedyne

To by było jakieś rozwiązanie, chociaż mnie do wyobraźni nie przemawiają 'trudności'. Jest ich wszędzie pełno i są po to, aby je usuwać.
Przecież nawet busy mogłyby tam jeździć z pominięciem skomplikowanych transgranicznych ustaleń. Taksówka-bus nie potrzebuje 'specjalnych pozwoleń', jak regularna linia autobusowa /która była przede wszystkim szeroko rozpowszechnianym osiągnięciem politycznym Europamiasta /.

a co z naszymi tramwajami o których już prawie zapomnieliśmy

Kolejny raz autobus linii miejskiej "50" odjechał 5 minut przed czasem z przystanku na ul. Poniatowskiego. Planowy czas odjazdu wg rozkładu to 10:53. Na przystanku byłem o 10:48 i wąchałem już tylko smród spalin. Zegarek mam ustawiony wg zegara na stronie
http://www.worldtimeserver.com/current_time_in_PL.aspx oraz wg
http://www.uhrzeit.org/atomuhr.html
plus dodatkowo 1 minutę na zapas (mój zegarek spieszy się o tą jedną minutę).
PKS zamiast robić hotspota na dworcu powinien kierowcom zafundować zegarki i je poprawnie ustawić.
Teraz z braku funduszy muszę popylać w okolice Reymonta z sandała, a zależy mi na czasie. Gdybym napisał to co myślę o tej całej "komunikacji" w Zgorzelcu to Alex zbanował by mnie za wulgaryzmy.

Czy jest sens pisać skargę do dyrekcji na niepunktualność kierowców? Czy to jak walenie grochem o ścianę??

wydaje się, że sprawa była wyjaśniona: czynnik ekonomiczny nie pozwala wrócić aktualnie do koncepcji tej formy komunikacji w tzw. OstGoerlitz
nic to nie da, jeśli kierowcy będą olewać pasażera; co innego, gdyby byli bezpośrednio zainteresowani zależnością: lepsza praca - lepsza płaca.

Ten atomowy zegar z niemieckiegolinka chodzi w obie strony - sprobuj zmienić czas na swoim kompie do czau na ekranie , o tyle minut ile ty zmienisz on sie teżzmieni
Jestem w tym temacie dyletantem ale wczoraj ustawiłem swój telefon zgodnie z czasem podawanym na http://www.worldtimeserve...time_in_PL.aspx i po popłowie dnia miałem 3 minuty różnicy nie mogłem korygowacbo w miedzyczasie nie miałem dostępu neta.
Kierowcom nie trzeba fundowac zegarków - autobusy wyposazone sa w tachografy i one rejestruja i wskazuja godzinę. Zegary są certyfikowane i sprawdzane co do ich dokładności co 6 miesiecy. Bombas ma rację to tylko zależy od solidności kierowców.
Fakt takich odjazdów mozna sprawdzić własnie na tarczach tachografu.
A sam byłem świadkiem wielokrotnie nacisków na kierowce aby nie zwlekał na przystankach tylko ruszał bo tym co byli wewnatrz sie spieszy nikt nie myśli o tych którzy z dokładnościa atomowego zegarka przychodzą na przystanek

z tego co mi wiadomo tachograf jest legalizowany co dwa lata a nie co szesc miesiecy. co szesc miesiecy autobus przekraczajacy liczbe miejsc 15 osob powinien przejsc przeglad techniczny pojazdu.

Co sześć miesięcy w trakcie przeglądu autobusów sprawdzana jest również prawidłowośc wskazań tachografu , nie wiem czy wszędzie ale na stacji kontroli przy orzeszkowej napewno

Nie zmienia się.

?

co się dziwisz? bog180 chce po prostu zegar atomowy z Tobą poprawić, tylko jakoś musisz go zachęcić

Znaczy cukierkiem?

dotyczyło innej sprawy i miało iść na prv do innegouczestnika dyskusji -przepraszam za zamieszanie.

hehe mogę się pobawić w admina