Spotkanie z bardzo mizerną frekwencją krytyczny, ja i przekorny. Czy wszyscy są na urlopach???

Ja dziś wróciłem - jednak nocne zmiany nie zachęcają do czwartkowych (piwnych) wizyt Więc ten czwartek też beze mnie...

YELLO Bo się pogniewamy

Wystraszony przybyłem na spotkanie przed 20-tą. Skład dzisiejszego spotkania to oczywiście Ela z Kaktusem i ...ja
Niemniej jednak omówiliśmy kwestię rezerwacji stolika podczas trwania Jakubów - żebyśmy jak bezdomni (bezstolikowi?) się nie pętali po terenie
Po wypiciu Coli (nocka kurza stopa przed mną) oddaliłem się w wiadomym kierunku

I to tyle z dzisiejszego spotkania

...

A to taki spontan był , bo wracałem z małej sesji po starówce Goerlitz



Dzięki

PS. Szykuj się na niedzielę Jakubową Więcej na temat w dziale Fotografia.

Nie było tak tragicznie z frekwencją, tyle że się mijaliśmy albo w czasie albo w miejscu /to ta słynna punktualność: spotkania są o g. 19.00!/, więc tak, obecni, po kolei:
Yello, Krytyczny, Przekorny, Artur RM, Mieszczuch, bog180, Bombas, Ela, Kaktus, i uwaga, gościnnie: Marko
Pozdrawiam ciepło

Przekorny i Mieszczuch? To nieźle. Wydawało mi się, ze dawali sobie kiedyś na forum.

...

skądże znowu: pełna kultura

A ja niestety nie mogłam dotrezć i jakiś czas jeszcze mnie nie będzie. Pozdrawiam wsyztskich serdecznie.

Czasem, kiedy czytałam ich wypowiedzi na forum to zadziwiało mnie, że faceci ( bo wydaje mi się, że obaj są facetami) nie potrafią sprawy o bufet oprzeć albo na osobności sobie nawtykać tylko swoje niechęci do siebie prezentują na forum. A teraz pojawiają się na piwie razem. Spoważnieli chłopaki

Mam nadzieję , że to nic poważnego...



Kiedyś pisał Bombas , że to kulturalne spotkania są - a to zobowiązuje jak powszechnie wiadomo


A'propos spotkań to będę w ten czwartek
Piątek , sobotę i niedzielę chyba też - ale to z innego powodu

Kaktus wprowadził noclegi?

Trudno żeby mieszczuch opierał coś o bar skoro nie pije alkoholu A z drugiej strony to już od dłuższego czasu nic nie napisał na forum

Też zauważyłem,że na forum ostatnio się nie pojawili. To znaczy, że zakopali topór wojenny czy po prostu nie będę się publicznie atakować i załatwią swoje sprawy przy barze ?