Kilka subiektywnych wniosków z inauguracyjnego meczu.
1. Turów ma na dzień dzisiejszy najbardziej wyrównany skład ze
wszystkich drużyn plk. Potencjał kto wie czy nie większy niż w zeszłym roku.
2. Pewne punkty- Daniels ( syndromu Nany nie będzie), Milijkowic- już
wiadomo dlaczego był nr 1 na liście Filipovskiego. Bardziej grą
przypomina Slaninę niż Logana, Roszyk- najlepszy z Polaków, nabrał
doświadczenia i zna koncepcję Saso- w obronie bardzo pewny .
3.Bailey - Copeland. Na tej pozycji widać chyba najbardziej co to znaczy
uzupełnianie. Dwaj różni zawodnicy- mający inne atuty. Bailey- lepiej
broni i kreuje grę, Donald- lepszy egzekutor. W zależności od potrzeb
Saso będzie desygnował albo Baileya albo Copelanda .
4. Duże rezerwy w zespole- Alex i Townes nie pokazali jeszcze swoich
możliwości, tak sadzę. To że nie zagrali na swoim poziomie to pewnie
"szok termiczny" i brak doświadczenia, ale myślę, że eksplozja ich
możliwości nastąpi w drugiej połowie sezonu.
5. Saso&Boban rozpracowali AZS - pierwsza kwarta ustawiła mecz.
Zobaczymy jak będzie w Poznaniu. Jeżeli i tym razem Turów wygra wyraźnie
a jak twierdzi Saso jeszcze trochę czasu upłynie zanim zaczną grać tak
jak chce, to co będzie jak zagrają tak jak Saso chce? :-)
6. Grengo- "okłamałeś" mnie- niespodzianka była.
Dla mnie ważniejsze
było to że był pomysł, chęć zmian- mowa o kartonikach- i chwała Ci za
to. A że do końca nie wypaliło- trudno. Może za późno ten pomysł wyszedł
od Ciebie, bo nie wszyscy członkowie KK załapali po co te kartoniki są.