dzięki, a teraz do tematu

ps. bombas nie mogę znaleźć tych danych, daj mi jeszcze jeden dzień

Uważam, że inicjatywa opisana na stronie http://www.miastomojeawnim.pl/ jest jak najbardziej słuszna! Dzięki mrbyte za informację! Proponowałbym też adminowi wrzucić informację o tym na stronę główną, bo może więcej osób zainteresowałoby się tym tematem. Ja wysłałem już do inicjatorów akcji maila z deklaracja chęci współpracy.

TRZEBA TAKIE AKCJE WSPIERAĆ

chyba długo już szukasz, bo nie pamiętam o co chodzi?

ze strony głównej:

Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje zmiany w dwóch ustawach, które mają na celu zlikwidowanie "reklamowego śmietnika" w miastach. Już w listopadzie projekt zmian ma trafić do sejmu. Sprawa w dużym stopniu dotyczy Zgorzelca, który w ostatnim czasie stał się ewidentnym przykładem nadużyć w stawianiu tablic reklamowych. Choć dzierżawa terenu pod bilbordami przynosi zyski dla miasta, to jednak przez nie poważne kuleje architektura przestrzenna. Burmistrz Rafał Gronicz w wywiadzie dla naszego dziennika oświadczył: "Obiecuję, że tą sprawę dokładnie jeszcze raz przeanalizuję. Faktycznie w centrum miasta tablic jest za dużo i dlatego będę interweniował, żeby część z nich zniknęła." Niezależnie od ustaw zmiany maja być także wprowadzane w planach zagospodarowania przestrzennego, gdzie ma się znaleźć zapis o zakazie stawiania reklam wielkoformatowych. Droga ku normalności jest długa, jednak tym razem burmistrz wydaje się opowiadać za poprawą wizerunku Zgorzelca jako miasta "brudnego, szarego i bez pomysłu" (wypowiedź z debaty burmistrzowskiej).

" Jak donosi dziennik "Życie Warszawy" Ustawodawca proponuje powierzyć samorządom sporządzanie „reklamowego“ prawa miejscowego. Dzięki temu powstałyby kodeksy reklamowe ustalające liczbę nośników, ich wielkość, odległość od siebie itd. – także na działkach prywatnych. Oprócz nich istniałyby wytyczne „ogólnokrajowe“, np. odgórny zakaz zasłaniania okien i drzwi budynków.

Link do artykułu:
http://www.zw.com.pl/artykul/2,294808__ ... tnika.html

Oby to wszystko się sprawdziło bo moje odczucia estetyczne w Zgorzelcu są mocno sponiewierane.

Alex może byś ustalił kto wydał decyzję o zaśmieceniu naszego miasta bilbordami. Myślę że nie tylko ja jestem tym tematem zainteresowany.
Nie zasłaniaj naszego Burmistrza przygotowanymi zmianami w dwóch ustawach.

Szkoda że Krytyczny jest już bezkrytyczny (obecnie dyrektor Muzeum)
te forum sporo na tym straciło

Decyzja w sprawie zajęcia pasa drogowego w odniesieniu do dróg miejskich podejmuje BM.

Bilbordy są zmorą nie tylko Zgorzelca, dlatego też dobrze, że będzie zmiana tych przepisów.
A co do wypowiedzi Atomica.
Przydługie teksty krytycznego dla czytającego były czasem nie do strawienia. Odnosiłem wrażenie, że on pisał, żeby wykazywać innym, jaki jest nieomylny i krytyczny. Kiedy wszyscy mu przyklaskiwali, pisał dalej.
W dyskusji o Jakubach wykazał brak umiejętności przyjmowania krytyki i może to go zatrzymało.

nie wiem skąd ta informacja o czasie przeszłym
fakt, mógłby niektóre teksty poprzycinać, ale: nie uśmiercajcie Krytycznego
wielbiciele Przekornego w trwodze, bo któż wtedy wiódłby z nim tasiemcowe dysputy?
szczególnie w centrum Zgorzelca, gdzie przesłaniają widoczność, powodują chaos estetyczny i potęgują szpetotę miasta. Chyba że to sposób, aby zasłonić ten tzw. syf

No tak, dalej tak pisze. Te dysputy z Przekornym nie są do strawienia.
Nie widzę, żeby Krytycznego ktoś chciał uśmiercać, ale też nie ma powodu, żeby go uwielbiać. Na forum nie wygląda mi na osobę godną uwielbienia albo bezkrytycznego przyjmowania jego tekstów. Chociaż czasami czytając miałem wrażenie, że tak o sobie myśli.

To i ja potwierdzam - nie mogę czytać za długich postów

co do Krytycznego, to moim zdaniem daje się za bardzo wpuszczać w maliny /patrz Przekorny, znany prowokator /, poza tym, jest to gość rozsądny, choć może z pozoru nieco chaotyczny.
Ja mam o nim dobre zdanie, musi mieć zalety, nie każdy nadaje się na dyrektora muzeum.

Ja go nie oceniam, czy ma zalety, czy nie. Każdy ma zalety. Ale przyglądam się jego dyskusji i mi to zbyt nie odpowiada. Widocznie innym dyskutantom tak.
A co do tego, czy ktoś się nadaje na dyrektora muzeum czy nie- no, tu sprawa nie jest tak oczywista. Niestety, często wygrywają w powoływaniu na różne stanowiskach nie koniecznie względy merytoryczne. I nie można udawać, że jest inaczej.
Tu krytycznego nie oceniam jako dyrektora, bo się na tym nie znam.

rzecz gustu, jak chce się komuś odpowiedzieć na stawiane zarzuty, to u innych czytających lektura może często wywołać niestrawność. Można odpowiadać prywatnie, ale wtedy zasięg oddziaływania się kurczy, można też nieodpowiadać, ale wtedy narażamy się na zarzut braku argumentów, lub potwierdzenia postawionych zarzutów.
Każdy czytający forum ma do wyboru: albo przeskakiwać długie tyrady /ale wtedy można coś przeoczyć/, albo przynajmniej pobieżnie zorientować się o czym się pisze /wtedy sumienie jest spokojne i śpisz spokojnie jako dobrze poinformowany /.
Jednym słowem: jeżeli Ci nie odpowiada, to nie czytaj ja tak robię po co się męczyć?

Tak też robię. Czytam co jakiś czas hurtem i się odezwę albo nie. Ale wyrabiam sobie ogląd na dyskusję. A temat: Wreszcie kolorowo w centrum miasta, więc trochę z tematu zboczyliśmy. Już się poprawiam. Jestem przeciw tym wielkim planszom. Łącznie z wielkimi plakatami wyborczymi.