A cóż to za atak? Wszyscy tacy nerwowi jesteście?



Mylisz admina z moderatorem - ten pierwszy jest tylko jeden i nigdy do tego miana nie aspirowałem



Czyżby?

YELLO_35


Owszem!

spokojnie... wkraczam do akcji i rozwiewam wszelkie zapytania:

Wyjątkowo z uwagi na charakter tematu post nie został usunięty. Grupa inicjatywna z technicznego punktu widzenia (ilość zebranych podpisów) odwaliła kawał dobrej roboty, więc tym samym robię ukłon z mojej strony za ich zapał do działania.

A teraz zacznie się urabianie mózgów mieszkańców - jak to źle i nieludzko jest ten Zgorzelec rządzony GI ma jakieś 6500 osób do przekonania by karnie przyszły i zagłosowały na "nie" - nie traćcie ni dnia, ni godziny

PS Koszty nieudanych referendów powinni pokrywać ich inicjatorzy. Ale według obecnych przepisów my wszyscy za tę polityczną hucpę zapłacimy. Demokracja...

myślę, że płacimy za niejedną polityczną hucpę. emil zola chyba powiedział, że cała sztuka w polityce polega na tym, żeby mieć dobre oczy i wykorzystywać ślepotę innych

następny przeciwnik demokracji się ujawnił - nasze szeregi rosną - to miłe


[ Dodano: Czw Lis 20, 2008 9:04 pm ]
dyktatura będzie mniej kosztowna

[ Dodano: Czw Lis 20, 2008 9:04 pm ]

demokracja to nic innego jak liczenie głosów. możesz być złodziejem, bandytą czy innym diabłem. jak przekonasz ludzi, że będziesz dla nich najlepszy, to władza twoja ( tu nie odnoszę się osobiście do nikogo, to teoria, która sprawdza się w życiu) a metody - dowolne.
sęk w tym, że niewielu wartościowych ludzi ma odwagę w to bagno się pakować.

Dyktatura i inne totalizmy w żadnym przypadku, ale jeśli już coś "niedemokratycznego" to np. oświecona monarchia konstytucyjna

takie poglądy i sympatie do burmistrza z PO ?

[ Dodano: Czw Lis 20, 2008 10:35 pm ]
słabo pracującego zresztą

[ Dodano: Czw Lis 20, 2008 10:38 pm ]
Co do dyktatur to są dobre przykłady np. Franco, Pinochet no ale to nie ten temat.

Podałem to jako ew. alternatywę dla demokracji, która idealna nie jest ale jakoś da się żyć A do fanów Gronicza się nie zaliczam, jednak ma u mnie większe notowania niż poprzedni "gospodarze miasta". Poza tym prawdziwy cel i konsekwencje tej całej hucpy z referendum wystarczają mi żeby zagłosować nie idąc do urny.

ja też zagłosuję nogami na pewno będzie zimno, będzie padał deszcz... albo będzie coś ciekawego w TV

Wyjanij cóż to za prawdziwy cel Twoim zdaniem kryje się za tym. Dla mnie jest jeden - odwołać złego burmistrza.
A konsekwencje to niby jakie że nimi straszysz - Koniec świata?

A ja mam dylemat.
Od momentu uzyskania prawa glosu zawsze chodzilem na wybory.
Od poczatku bylem przeciwko RG. Stanowczo tez nie chce miec nic wspolnego z organizacja NOP.
No i tu jest problem: czy isc i glosowac za tym, by Gronicz zostal? Nie, bo nie jestem za tym. Nie chce tez wspomagac NOPu (Cichy-prywatnie do Ciebie nic nie mam, bo sie nie znamy.). Wydaje mi sie, ze jedynym ratunkiem jest zostanie w domu i cicha nadzieja, ze niska frekwencja sprawi, ze referendum bedzie niewazne.

Wtedy ani nie zlamie swoich przekonan, ani nie wspomoge organizacji, z ktora sie nie utozsamiam.
Czy ktos mysli podobnie?:)
Pozdrawiam!

Tak... np. ja.
Poza tym jestem pewien, że większość mieszkańców zwyczajnie oleje to referendum... czyli też nie pójdzie na głosowanie.

fajnych masz idoli swoją drogą.
a na referndum, jak mówiłem też mnie nikt nie zobaczy;)