Zadałem kiedyś pytanie na tym forum dotyczące mozliwości odtworzenia sesji Rady Miejskiej.
Do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi.
Miał mi odpowiedzieć Marko ale od kilku miesięcy nabrał wody w usta i milczy.

Zastanawiam się, czy prywatnie ktoś nie nagrywałby mi tych sesji. Umieszczenie ich później w internecie to nie problem.
Chyba nie ma przeciwwskazań prawnych?

Jak sądzicie?

Skoro radni nie potrafią załatwić tak prostej sprawy, to może niech oni sobie rządzą. Nie będziemy im przeszkadzać a sami działajmy do czasu, kiedy nie wymieni się rządzącej ekipy na jakąś inną. Mam nadzieję, że lepszą.

Sesje odbywają się w czasie mojej pracy i nie mam możliwości poświęcić tyle czasu w danym momencie.

P
G

PS.
Marko co ustaliłeś w temacie?

potwierdzam, że nic nie osiągnąłem w tym temacie.
Na zadane pytanie BM uzyskałem odpowiedź, że jest to sprawa Przewodniczącego Rady Miasta. Po jednej rozmowie telefonicznej z Przewodniczącym, pozostawił sprawę do przemyślenia. Na ostatniej Sesji RM wróciłem do tematu, próbowano mi wmówić, że temat został zamknięty.
Nie ukrywam, że to mnie wkurzyło dlatego oficjalnie stwierdziłem, że ponawiam wniosek co musi być uwzględnione w protokole sesji a ja powinienem otrzymać odpowiedź pisemną.
Jak widać temat nie jest wygodny dla będących przy władzy . Koalicja PO-PiS w Zgorzelcu widocznie nie chce takich transmisji. Dlaczego, trudno stwierdzić jednoznacznie. Mogłoby się okazać, że zbyt dużo mieszkańców dowiedziałoby się o nieudolności i niekompetencji rządzących w naszym mieście. Że brakuje odpowiedzi na wiele pytań a wiele spraw jest co najmniej dziwnych.
Dzisiaj w samym PO jest coś niezrozumiałego BM ucieka od rzeczowej odpowiedzi na pytanie-wniosek, przerzuca problem na plecy Przewodniczącego Rady. Już chłopców na nic innego nie stać.
Grzegorz wcale Ci się nie dziwię, że zaczyna Ciebie to denerwować. Aż mam ochotę zaprosić Ciebie na Sesje RM, zobaczysz do czego tam dochodzi. Jak traktowani są radni zadający niewygodne pytania, jak jedynie nieomylnym jest BM, który chyba jeszcze nie był na żadnej sesji od początku do końca. Tzn albo na sesji się nie pojawia, albo jest tylko na początku i później znika bez podania przyczyn by po kilku godzinach wrócić i udawać, że tak ma być. Tak władza wykonawcza jest zainteresowana wypowiedziami i stanowiskiem przedstawicieli mieszkańców.
Taka jest rzeczywistość i szacunek dla demokracji

To co się tam wyprawia określiłabym tylko jednym słowem ŻENADA

Czy moje prośby są odosobnione o możliwość obejrzenia sesji zgorzeleckich radnych?
A może mają coś do ukrycią?

Może inni uczestnicy forum mają podobne odczucia, jak ja i chcieliby mieć możliwość obejrzenia w Internecie sesji Rady Miasta Zgorzelca?

Czy Aleksander mógłby wstawić licznik głosów na temat możliwości obejrzenia sesji w Internecie ?

P
G

guihuomao,


No stary...kariery Ci na tym forum nie wróżę...niech tylko Alex albo Arek przełkną święconkę..to Cię prześwięcą..aż Ci się poślady zacisną

Otrzymałem kolejna odpowiedź.
Tym razem od Przewodniczącego RM, który poinformował mnie ze zwrócił się o zabezpieczenie środków finansowych na realizacje transmisji.
Jak widać farsa trwa. BM napisał, że to jest w gestii Przewodniczącego RM.
Przewodniczący RM pisze, że zwrócił się do BM o środki.
Całość trwa już pół roku i raczej potrwa jeszcze dłużej.
Pewnie BM odpisze, że rozpatrzy sprawę przy nowym budżecie, będzie już koniec 2009 r. z nowym rokiem, przed wyborami coś chłopcy jeszcze wymyślą albo zapomną. Są z jednej partii, nie mają szans porozmawiać szybciej, jak sobie odpiszą to już pismo mają i przekazują radnemu. Później troszkę spokoju i po kolejnej interwencji koło zaczyna się kręcić ponownie. Nawet ja nie uwierzę, że panowie BM i Przewodniczący RM nie mogą się dogadać i są w konflikcie. Ale ja pamiętam, że w budżecie dokonuje się niemal na każdej Sesji korekt
Taką mamy dzisiaj samorządową władzę. PO z PiS się cieszą swoimi manipulacjami a reszta ma iść na "wymyślonego ponoć przez obecnego Prezydenta RP Grilla".

Wg mnie jest się czego wstydzić.


Wierzyć nie wierzyć.
Napewno rozliczyć

P
G

a ja ...