PiTeK pisze:
andreas napisał/a:
Tylko czy konieczna jest informacja telefoniczna
Czy jak się pali to dzwonisz do Straży Pożarnej czy czekasz aż strażacy sami zobaczą pożar?
Nie czekam, tylko sam gaszę
PiTeK pisze:
Posprzątanie parku nie było wynikiem bezpośrednio mojej interwencji.
Jasne, że nie Twojej. Przecież to
kiero wstawił foty
Dobrze, że jest ktoś kto nie tylko biernie czyta to forum, ale jak to się mówi uruchamia 'maszynę', a efekty jej działania widać na zdjęciach
PiTeK pisze:
A co by było gdyby ktoś dziś rozwalił śmietnik po ich wczorajszym sprzątaniu? Pewnie to miejsce czekało by aż przyjdzie jego kolej sprzątania. Interwencja telefoniczna ma sprawić aby taki śmietnik został posprzątany poza kolejką.
Z tego co się orientuje nie mają „służb szybkiego reagowania” (a szkoda), które po telefonie jadą na wskazane miejsce. Podstawą ich działania jest zlecenie.
Po ich sprzątaniu śmietnik na pewno był pusty, więc ewentualnie nie byłoby miejsca na wrzucenie odpadów

. Wtedy wystarczy poszukać inny pojemnik i tam pozbyć się 'balastu'
Masz rację, z tą kolejką i służbami - firma jako spółka prawa handlowego musi mieć zysk (przecież za to, że go nie było niedawno odwołano prezesa).
Ja swego czasu miałem problem z niedrożnym wpustem ulicznym obok domu i wodą zalegającą po opadach na jezdni; podczas przejazdu autka następowała darmowa kąpiel przechodzących tamtędy ludzi. Po mojej interwencji w UM- rozmowie z miłym urzędnikiem następnego dnia sprawa została załatwiona

- woda spływa do kanalizacji

Tak, więc jestem pewny, że nasze zgłoszenia nie pozostają bez reakcji.
Nie pozostaje mi nic innego jak wpisać numer Straży Miejskiej do telefonu i w przypadku zauważenia nieprawidłowości, z którymi sam sobie nie poradzę (np. większa ilość śmieci w nieodpowiednim miejscu) informowania dużurnego.