Dzisiaj jest 14 maja 2025, 8:02

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 03 wrz 2009, 13:57 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
przekorny - ja również Cię bardzo lubię ;)


A'propos Roy Bennet Group to powiedzmy sobie szczerze - nie pasował nieco klimatem...
No ale była okazja żeby BM i poseł Brodniak mogli cokolwiek powiedzieć na zamknięcie imprezy ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 wrz 2009, 18:59 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 27 lut 2006, 8:39
Posty: 56
Lokalizacja: Zg-c
Byłem, widziałem i słyszałem.
Sobota 21.00 - Banshee – szybko, z jajem i przytupem. Trzy gitary, fujarka (za przeproszeniem) i skrzypce. Wykonanie muzyczne i zachowanie sceniczne na przyzwoitym poziomie. :smt023 Trochę za krótko.

Niedziela 21.00 – Roy Bennet – półgodzinne strojenie (instrumentów i mizernych żartów z publiczności), nachalna prezentacja sponsorów, z deka wkurzająca prezentacja Burmistrza i Posła. Rozumiem, że tak trzeba, ale ... niesmak pozostaje.
Duży band, wokalista i chórek, ciekawe instrumenty. Spore możliwości robienia dobrego hałasu. Zaczęli grać. Jeden utwór – hałas. Drugi utwór – hałas. Trzeci utwór – hałas. Czwarty utwór – nie wytrzymałem. :-?

YELLO_35: Jazz ma niewiele wspólnego z Jakubami, ale przecież Burmistrz powiedział przed występem, że Jakuby się już oficjalnie zakończyły. Poza tym, irlandzki folk to też nie jakubowy dance. ;)

Całość całkiem przyzwoita. Szczere dzięki za nie zaproszenie jakiegoś Feel’a czy Dody (nawet bym z chaty się nie ruszył).

Do poprawki: organizacja stanowisk ze starociami :smt021 , straszny ścisk przy moście :smt021 , przesłodzone prażone orzechy ]:-> oraz przede wszystkim brak współpracy z sąsiadami :cry: . Przydało by się jakieś polskie informacje o atrakcjach zza Nysy, o pinach, itp.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 wrz 2009, 19:47 
Offline
rekrut
rekrut
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 gru 2006, 12:03
Posty: 64
Lokalizacja: Zgorzelec
przekorny pisze:
nie jest to tytuł, lecz jedynie funkcja jaką pozwolono Tobie pełnić tutaj.
moim zdaniem nadużywana o czym świadczy mój czerwony pasek :grin:
przekorny pisze:
Bo mi osobiście jakoś ten rodzaj "muzyki" średnio pasuje do Jakubów.
nie pasuje jak dużo innych rzeczy..........ale koncert podobał mi się choć klimatem nie pasował do Jakubów.A tak na marginesie rycerze na Jakubach atrakcja fajna ale klimat Zgorzelca nie pasuje nie mamy żadnych fortyfikacji,murów obronnych,czy nawet baszty gdzie na ich tle dobrze by się prezentowali a ta drewniana brama na początku to bardziej na Biskupin by pasował,ale dzieciaki na pewno miały radochę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 wrz 2009, 20:03 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2006, 21:12
Posty: 531
Lokalizacja: ZGORZELEC
akitu - cenne uwagi twe , a może jako poczciwy Zgorzelecki woj ,zaproponujesz pomysły twoim zdaniem najlepsze na rok następny . Oczywiście możesz się zasłonić się że nie od tego jesteś , ale skoro odwagę woj miał na konstruktywną krytykę to i powinien mieć na konstruktywne budowanie , jeśli twoim zdaniem nie jest to ten wątek to kliknij na nowy - no chyba że tylko pianę bijesz na patyczku pokazując jaki to z ciebie ogier intelektualny przed ... no właśnie - kim?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 wrz 2009, 20:44 
Offline
rekrut
rekrut
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 gru 2006, 12:03
Posty: 64
Lokalizacja: Zgorzelec
Robert Gruszecki pisze:
pianę bijesz na patyczku pokazując jaki to z ciebie ogier intelektualny przed ... no właśnie - kim?
Robert nie będę wchodził z tobą w żadną polemikę,a dlaczego ?......ludzie czytają to i sami sobie z tego wnioski wyciągną....no i nie irytuj się tak zbieraj siły i pomysły na nowe projekty Jakuby 2010 :smt023 .................no i daj se już zemną spokój :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 wrz 2009, 6:16 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2006, 21:12
Posty: 531
Lokalizacja: ZGORZELEC
A ty z tą ,, garstką młodzieży '' dla której ,,nie warto nic robić'' i z harcerzami. Wszyscy oni potrzebują naszej pomocy i to nie jest urąganie pomaganie im - z mojej strony temat wyczerpany.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 wrz 2009, 14:43 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 28 lis 2006, 18:57
Posty: 247
Witam
Jakuby to rodzinny spacer po zagospodarowanym terenie przygotowanym pod tą imprezę .
To mi przypomina spacer po ulicy Monte Kasyno w Sopocie. Nie ma co mówić tysiące ludzi,kupujących łuki i popielniczki,inni zajadali się golonką i inni przyszli na piwko.Więcej takich rekreacyjnych imprez.A dla ochłody według najnowszej ustawy ta impreza powinna mieć charakter imprezy masowej.I proponuję tu taj nie oszczędzać i nie naciągać prawa.Władze nadgorliwie jednak zrobiły amatorskie błędy.Wydały zgodę na imprezę do 22.30 aby nie denerwować mieszkańców.Nie zapytano Niemców o której oni będą kończyć i wyłączać głośniki.Ja w piątek siedziałem długo w swoim ogrodzie na Chopina i słyszałem grzmot rockowej muzyki od sąsiadów.Nasi restauratorzy i wystawcy oczywiście na tym stracili.Publika musiała tak wcześnie maszerować do domu.Jeśli chodzi o muzykę na dwóch scenach,nic bardziej mylnego że jak Jakuby to musi tam grać grajek na flecie w sukience,czy musi wybrzmiewać muzyka irlandzka czy ludowa.Sceny przez cały dzień powinny pękać od gwiazd.jak się powiedziało "A" to trzeba też powiedzieć "B".Wszystko się mieściło i Benet i konie i folk.Ma coś grać , i aby to było dobrych lotów.
Scena jak nazywacie Dobrzyna sprawdziła się, mimo że on za swoje pieniądze coś tam dał, i grało.Było setki ludzi i chyba nikt tam ich na siłę nie trzymał?.
Poprosił mnie przed swoim występem Goris Ikonomu abym się pokazał mieszkańcom i zaśpiewał z nim dwie piosenki.
Pomimo że byłem po paru drinkach gdzie przesiadywałem w pobliżu sceny kilka godzin ,zgodziłem się.W ośrodku władzy zawrzało.Co robi Ruksetos na scenie?.Panie organizatorki Smaś i Zygmuntowicz dostały spazmy.Do nas do bunkru doszedł obecny przewodniczący A.Bieliński.Powiedziałem mu starą anegdotę że jak podaje grekowi rękę to niech policzy potem swoje palce. :oops: Reasumując myślę że to nie powinno ich interesować co się dzieje na scenie za którą nie płaci ani grosza Urząd Miasta, wręcz przeciwnie, to Dobrzyn zapłacił do kasy MDK.W końcu ja pochwaliłem ze sceny całe Jakuby.A może przeszkodziło komuś ponownie że było kilka stanowisk z artykułami greckimi,rozwiewały greckie flagi,no i muzyka do której jednak dziesiątki mieszkańców Zgorzelca tańczyło?.I szczego tu robić zadymę.Dziwię się te Panie z MDK z nienawiści do mnie jeszcze nie pękły.Okazji było w ostatnim czasie wiele.Może w następnym razem.Ale w końcu kto tu rządzi?."Dziś niby jesteście jutro was nie będzie"I co
Zabawa trwa.
Nikos


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 wrz 2009, 15:47 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 lut 2009, 9:11
Posty: 355
Lokalizacja: Zgorzelec
Nikos gdyby Jakuby były imprezą masową nie miałbyś okazji zagrać ani okazji napić się paru drinków. Z prostego powodu - na imprezie masowej obowiązuje bezwzględny zakaz sprzedaży i spożywania alkoholu.

Cytuj:
Art. 8. 1. Osoby uczestniczące w imprezie masowej są obowiązane zachowywać się w sposób niezagrażający bezpieczeństwu innych osób, a w szczególności przestrzegać postanowień regulaminu obiektu (terenu) i regulaminu imprezy masowej.

2. Zabrania się wnoszenia na imprezę masową i posiadania przez osoby w niej uczestniczące broni lub innych niebezpiecznych przedmiotów, materiałów wybuchowych, wyrobów pirotechnicznych, materiałów pożarowo niebezpiecznych, napojów alkoholowych, środków odurzających lub substancji psychotropowych.


Cytuj:
Art. 56. Kto wnosi lub posiada na imprezie masowej napoje alkoholowe,

podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2 000 zł.


Jeśli chciałbyś z Jakubów uczynić imprezę masową to proszę bardzo - zamykamy wszystkie ogródki piwne, restauracje oddzielamy barierkami, każdego pijącego łapiemy i zgłaszamy na policję. Efektem tego będzie automatycznie że Maciek nie stawia sceny by grać ludziom do przysłowiowego kotleta (bo po co - jak nie będzie mógł sprzedawać piwa- a na jedzeniu samym na tą scenę nie zarobi raczej) a brak sceny to niemożliwość wystąpienia... Jeśli chcesz strzelić restauratorom w stopę to upieraj się nadal, że Jakuby to impreza masowa.


nikos pisze:
Sceny przez cały dzień powinny pękać od gwiazd.jak się powiedziało "A" to trzeba też powiedzieć "B".


To już rzecz "wizji" imprezy. Ty patrzysz na to z punktu widzenia człowieka estrady. Scena jest Twoim żywiołem, koncertowanie jak myślę sprawia Ci przyjemność i to uważasz że wokół tego się wszystko kręci i to napędza każdą imprezę.

Dla mnie i w wizji Jakubów którą staramy się realizować - koncerty są jedynie uzupełnieniem tego co się oferuje. Siłą Jakubów jest to że można się napić piwa z tradycyjnego browaru, zjeść podpłomyk wprost z pieca, obejrzeć profesjonalny pokaz, dotknąć rzeczy których normalnie nie masz możliwości ani okazji. Czasy się zmieniają i powielanie schematu "gwiazda+piwo+kiełbaska" nie przynosi nikomu ani chluby ani korzyści. Zauważ, że Niemcy na Altstadfeście nie mają żadnych gwiazd, kilka rozstawionych małych scen z których płynie sobie lepsza lub gorsza muzyka. Z tym, że oni mają komfort przestrzeni której my po prostu nie mamy a w części historycznej "muzyki popularnej" nie uświadczysz.

Co do godziny zamknięcia imprezy to cóż, podobnie jak zwiększona ochrona, monitoring video (Jakuby były nagrywane), regulamin imprezy, punkty medyczne to możesz to potraktować jak przyczynek do imprezy masowej. Bo zgodnie z ustawą o imprezach masowych należy wyznaczyć czas jej otwarcia i zakończenia.

Jeszcze ważna rzecz - jeśli odebrałeś Jakuby jako rodzinny spacer w czasie którego można po prostu odpocząć to według mnie zrobiliśmy wszystko jak należy bo o takich nam odczuciach zależało. :) Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 wrz 2009, 17:10 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 maja 2006, 11:21
Posty: 1716
Lokalizacja: zza rogu...
Nikos

Cytuj:
Panie organizatorki Smaś i Zygmuntowicz dostały spazmy.Do nas do bunkru doszedł obecny przewodniczący A.Bieliński.Powiedziałem mu starą anegdotę że jak podaje grekowi rękę to niech policzy potem swoje palce. :oops:



Czytając Twojego posta przypomniała mi się przezabawna historia z „Jakubów”,
którą tam przeżyłem a w której główną rolę zagrał również Artur Bieliński.
Otóż przechodząc obok Muzeum Łużyckiego odczułem przemożną potrzebę skorzystania
z toalety. Poprosiłem więc grzecznie o możliwość skorzystania z tego „przybytku” Dyrektora Muzeum, na co usłyszałem równie grzeczną odpowiedź:… „ależ oczywiście, proszę bardzo”.

Nieopodal jednak stała grupka z BM i owym Bielińskim na czele….

Najwyraźniej udało się Bielińskiemu podsłuchać o czym to gaworzyłem z Piotrem, bo ni z tego ni z owego, kiedy wartkim krokiem kierowałem się w kierunku toalety,…. zastąpił mi drogę wściekły Arturek. Machając łapkami i używając nieparlamentarnych słów,… zabronił mi skorzystania z muzealnego WC.

Początkowo mnie zamurowało, w głowie przebiegał tabun myśli, wśród których prym wiodły:
„… jakim prawem zabrani mi skorzystania z WC w Muzeum Łużyckim Przewodniczący Rady Miasta, skoro zezwolił mi na to jego Dyrektor???”, „czyżby miał „udział” w TOI TOI-ach a takie darmowe korzystanie z toalety psuło mu biznes???”, „pijany czy jak??” itp. itd. :smt030

W końcu postanowiłem jednak zignorować owego obrońcę-samozwańca muzealnej toalety i już nie zwracając na niego specjalnej uwagi zagłębiłem się w otchłań muzeum.

Dlaczego opowiadam tą żenującą historyjkę???

Otóż po Twoim opowiadaniu Nikosie o ingerencji A. Bielińskiego w to, co działo się na terenie zajętym przez Dobrzyna taka oto myśl mnie natchnęła. Najwyraźniej otrzymał ów „szlachetny” mąż polecenie od swojego Szefa, aby nękał wszelkimi możliwymi sposobami opozycjonistów, którzy bezczelnie pojawią się na Jakubach.

Nie wykluczam jednak, że chcąc się przypodobać BM sam przejął inicjatywę związaną z uprzykrzaniem życia wszelkiej niezadowolonej z rządów BM „chołoty”.

Może być również i tak, że najnormalniej w świecie siadają mu nerwy z tego oto powodu, że grupa radnych RM chce wykopać go ze stanowiska Przewodniczącego, (o czym coraz głośniej się mówi).


Jeśli czyta tego posta któryś z kolegów Artura Bielińskiego proszę, niech pogłaszcze go po łysej potylicy, uspokoi i delikatnie mu wytłumaczy, że postawy, jakie zaprezentował m. in. na Jakubach są żenująco prostackie i nie przystoją członkowi dwóch rad nadzorczych, kilkukrotnie na przestrzeni ostatnich 3 lat (sic!) odznaczanemu za przeróżne "osiągnięcia",...że o stanowisku Przewodniczącego Rady Miasta nie wspomnę…. :oops:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: rycerze
Post: 05 wrz 2009, 11:08 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 04 wrz 2009, 17:14
Posty: 1
Lokalizacja: Zgc
MÓGŁBY MI KTOŚ POWIEDZIEĆ JAK NAZYWA SIĘ GRUPA RYCERZY, KTÓRA NA JAKUBACH PRZEDSTAWIAŁA WALKI KONNE I SKĄD DOKŁADNIE PRZYJECHALI? :grin:

Z GÓRY THX.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 wrz 2009, 17:06 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 paź 2006, 15:29
Posty: 1762
Lokalizacja: Zgorzelec
Cytuj:
Opublikowane na stronie przez: Renata Burdosz / Podinspektor WM
04.09.2009.

Jakubami pożegnaliśmy wakacje.

Niedzielnym koncertem Roya Benneta zakończyły się kolejne Jakuby, doroczny festyn historyczno – artystyczny na zgorzeleckim Przedmieściu Nyskim.

Tradycją ostatnich trzech lat stała się już obecność na festynie bractw rycerskich i osad słowiańskich. Nowością tegorocznej edycji było rycerstwo konne, które przybyło do nas z Czech i przez dwa dni bawiło publiczność pokazami walk turniejowych. Każdy pokaz, podczas którego pięciu rycerzy i jedna księżniczka prezentowali swoje jeździeckie i rycerskie umiejętności, zapełniał trybuny widowni i całą wolną przestrzeń wokół piaszczystego toru. Tak liczna publiczność to najlepsza ocena poziomu ich rycerskiego rzemiosła i jeździeckich umiejętności.

Z Czech przyjechali do nas zresztą nie tylko mistrzowie konnych pokazów. W tym roku mogliśmy także popróbować czeskich przysmaków i piwa. Mogliśmy też skorzystać z czeskiej oferty handlowej, bo na jarmarcznych straganach nie brakowało wyrobów znakomitego czeskiego rękodzieła i rzemiosła. Tak liczną reprezentację naszych południowych sąsiadów do niedawna łatwiej było spotkać na gӧrlitzkiej starówce, w tym roku jednak organizatorzy Jakubów właśnie w Czechach znaleźli partnera do programu unijnego. Dobrze napisany wspólny projekt przyniósł nam nie tylko 21,5 tysiąca Euro dofinansowania do imprezy, ale także zapewnił atrakcyjnych czeskich gości.
Do niezwykłych gości mieliśmy zresztą w tym roku wyjątkowe szczęście. Z całą pewnością zalicza się do nich profesor Jacek Hołówka, filozof i etyk, wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego, którego na nasze Jakuby zaprosiła Miejska Biblioteka Publiczna. Wykład „O roli filozofii we współczesnym świecie” wypełnił słuchaczami całą salkę spotkań na poddaszu Domu Jakuba Bӧhme. Chętnych do jego wysłuchania było tak wielu, że część z nich blisko dwugodzinne spotkanie z filozofią spędziła stojąc na schodach. Trzeba jednak przyznać, że było warto. Tak samo jak warto było obejrzeć niedzielne przedstawienia uliczne, z którymi przyjechały do nas Teatr na walizkach, jeleniogórski Teatr Animacji i wrocławski Teatr Lalek. Ci ostatni przywieźli ze sobą niezwykłą scenę. Bajkobus, bo o nim właśnie mowa, wzbudzał nie mniejszy zachwyt publiczności niż same przedstawienia.
Parady, koncerty, przedstawienia, pokazy, bardzo pomysłowy „kącik” z grami i zabawami dla młodszych uczestników oraz oryginalne, smaczne jedzenie, które można było kupić w licznych punktach gastronomicznych, wszystko jak co roku zapewniło niepowtarzalną atmosferę zgorzeleckiego święta, które dzięki obecności Polskiego Radia Wrocław i wrocławskiego oddziału Telewizji Polskiej oraz opisom w Gazecie Wyborczej i Gazecie Wrocławskiej coraz skuteczniej zaczyna walczyć o uwagę wrocławian. Warto też zauważyć, że sami mieszkańcy bawią się na Jakubach coraz lepiej i coraz chętniej przebierają się w stroje z epoki, dzięki czemu łatwiej nam przywołać na Przedmieście Nyskie atmosferę minionych czasów.
za: http://www.zgorzelec.eu/aktualnosci/akt ... kacje.html

Wartościowe było zaproszenie prof. Hołówki, ale jako partnera do dyskusji mu dać np. prof. Wolniewicza bo tak to był "monolog". Ale ten kierunek "dysput filozoficznych" trzeba kontynuować i rozwijać :smt023


Video:
http://www.zinfo.pl/video/47

Galeria 1:
http://www.zinfo.pl/galeria/69

Galeria 2:
http://www.zinfo.pl/galeria/70


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 wrz 2009, 18:22 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 21 mar 2009, 18:51
Posty: 7
Lokalizacja: zawidow
Jakuby,Jakuby.a tak wygląda otoczenie wokól tablicy na cześć Jakuba w miejscowości z której pochodzi -Starego Zawidowa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..