planowana w przyszłym roku budowa drogi rowerowej wzdłuż ulic Lubańskiej i Zamiejsko – Lubańskiej to etapy realizacji założeń „Koncepcji budowy ścieżek rowerowych na terenie Zgorzelca” – dokumentu, który Zgorzelecka Grupa Rowerowa THCPromil złożyła w UM w 2008 roku.
Może dołożę swoje "trzy grosze";
Ścieżki rowerowe potrzebne,nie neguję tego,ale jak w planach przewidziano przebudowę jezdni na ul.Lubańskiej?
Dziury,kałuże/gigantyczne w wielu miejscach/,wąskie chodniki i brak możliwości ucieczki przed
"prysznicem" przejeżdżających samochodów...
A jeśli chodnik,to tylko po jednej stronie?
Przed moim blokiem ogromna kałuża znika tylko w czasie upałów,a sięga do połowy jezdni.
Na ul.J.Kozaka przydałby się też chodnik po drugiej stronie od Lidla.
Na tej wąskie ścieżce jest błoto i widzę,że ludzie idący do kościoła korzystają z kawałka jezdni.
Wszystkim złośliwym "donoszę":
piszę w imieniu szarych/ale jakże licznych!/podatników miasta;niezmotoryzowanych,
nie "wysoko kształconych",wertujących wszystkie możliwe przepisy,
ale nie mniej ważnych!

nigdy w to nie wątpiłem (umiejętność rozróżniania części roweru )
sprawdze skrzynkę.

To nie plany, to już konkretne projekty, na których realizację otrzymaliśmy dofinansowanie z funduszy zewnętrznych. W przyszłym roku rusza remont ulic Lubańskiej i Zamiejsko Lubańskiej W ramach tego remontu zostaną wybudowane trasy pieszo rowerowe.
Prawdopodobnie w Twojej skrzynce nie ma ode mnie wiadomości. Sprawdź czy wszystko ok i daj znać kiedy mam próbować wysłać do Ciebie wiadomość

Dzięki PiTeK!
Do przyszłego roku wytrzymamy...
A z chodnikami co?
Po której stronie jezdni planowane są ścieżki rowerowe?
Mam nadzieję,że tej przy łące...
Pozdrawiam.

Ależ proszę. Podziękowania powinny być kierowane do pracowników Urzędu Miasta, Powiatu, radnych oraz wszystkich osób, które lobowały na rzecz remonty tych dróg.

Ostatni raz zajmowałem się tym rok temu kiedy powstawała koncepcja. Wówczas planowaliśmy, żeby droga rowerowa biegła przy łące. Obecny chodnik jest zdecydowanie za wąski aby piesi mogli go dzielić z rowerzystami.

Pitek na burmistrza!
A przy okazji: czy na liście (o ile to jeszcze realne ) tutaj nie powinna się znaleźć nasza "nowa, świetna, kiełbasiana" hala na milion ludzi z hakiem? Skoro są tam jakieś strzegomskie czy świdnickie baseny i in. takie, to sobie pomyślałem, że i nasza obiecana hala też powinna...

A tak z mojego podwórka, co z ulicą Reymonta? Może zamiast budowy hali sportowej?

Jeżeli to pytanie do mnie to... nie wiem, mogę przy okazji zapytać.

To też moje podwórko. Mieszkam an Ujeździe. Starostwo Powiatowe,do którego droga należy, złożyło projekt na remont ul. Reymonta. Miasto zadeklarowało wsparcie przy finansowaniu tej inwestycji. Tyle wiem.

ale na tyle szeroki, że mogą go dzielić z parkującymi samochodami logika powinna być jedna dla wszystkich
a w skrzyneczce nie ma nic, zmieniłem starą na nową, bo się w starej klapka urwała

Widać po niepochlebnych opiniach, że marzy się niektórym powrót rządów czerwonych pułkowników. Albo posadzenie na stołku kogoś z kolegów Farfała...
Pan Gronicz nie ma za sobą afer, więc jest niewygodny. Poza tym zadarł z kliką niejakiego Rusketosa.

to istnieje taka KLIKA???
http://pl.wikipedia.org/wiki/Klika_(podgrupa)[shadow=darkred][/shadow]

Popatrz na ile zadłużył miasto, ile naobiecywał ze swoją ekipą i co zrobił. Popatrz spokojnie z boku.
Z obiecywanek wyborczych nic nie dotrzymał. Dzięki niemu na roszady personalne w Centrum Sportowym poszło 100 tys. Takie stare kotlety typu czerwoni pułkownicy to już nie wyciągaj. Dzisiejsza ekipa ma sporo za pazurami, wcale nie jest taka biała.

spokojnie panowie wybory już za rok
Wybierzecie czystych i najuczciwszych ludzi w Zgorzelcu (jestem tego pewny ), którzy dotrzymają wszystkich obiecanek, przez kolejną kadencję nie będzie roszad personalnych w CSR i w innych spółkach miejskich. Czeka nas mieszkańców świetlana przyszłość

z innego miejsca naszego forum:
"..Pamiętam jak kandydat na burmistrza, niejaki Rafał Gronicz wzruszył zgorzelecką społeczność opowieścią o swoich kolegach, których spotkać może wyłącznie w pubach Irlandii i Anglii.
Bijąc się w pierś wszem i wobec obiecywał, że kiedy on dostanie się na upragniony stołeczek burmistrza, wówczas stworzy cudowne warunki do rozwijania się przedsiębiorczości w Zgorzelcu, żeby nasza młodzież nie musiała już stąd wyjeżdżać w poszukiwaniu pracy.

Krytykował wówczas swojego poprzednika za to, że nic nie zrobił aby powstrzymać odpływ młodych, wartościowych ludzi z naszego miasta.

Obiecywał cykliczne spotkania z przedstawicielami małych i średnich przedsiębiorstw (na których zapewne bywasz!!!), po to, żeby poznać ich problemy i móc skutecznie je rozwiązać - aby mogli w spokoju rozwijać własne firmy,....dając pracę naszym mieszkańcom i dynamicznie się rozwijać - przysparzając miastu dochodu w postaci podatków.... ..."

i co z tych obiecywanek zostało oprócz stołka ?!

tzn kogo? masz już jakiś przegląd? czy znów będzie wyciąganie królika z kapelusza 5 minut przed terminem?
wzruszające