pomyślałem sobie, ze założę ten wątek bo w sumie chyba najłatwiej w ten sposób dotrzeć do szerokiej rzeszy naszej mieszkańców, składającej podpisy pod petycją w sprawie restauracji - zgorzelec.info zresztą kibicowało wiernie całej akcji. lista podpisów - zdaje się coś około 3,5 tys - stała się załącznikiem do pisma jakie trafiło ostatnio do burmistrza. W piśmie tym Pani restauratorka zwraca się wprost z prośbą do urzędu o wpłynięcie i przekonanie Euroopery do sprzedania jej lokalu w którym mieści się Piwnica Staromiejska, bo lokal się tej Pani, krótko mówiąc należy i w dodatku głos ludu - patrz w/w załącznik - się tego również domaga.
wyjaśniło się więc w końcu co miało oznaczać sfromułowanie "pozostawienie lokalu w gestii Pani Lech Gotthatdt" - hasło wytrych, które wszyscy gromadnie poparli. masz ochotę coś kupić, a ktoś Ci nie chce sprzedać? - sięgnij po głosu narodu, w końcu mamy demokrację.
jak to mówią vox populi, vox dei :-)

A jak obecny własciciel nabył ten lokal komercyjnie czy "jak to mówią vox populi, vox dei :-)"

historia staromiejskiej już chyba wałkowana na stronach Alexa, nie o to mi chodziło w tym wątku.
chodziło mi raczej o to, ze trochę dziwne jest gdy się zbiera podpisy pod petycją w sprawie pozostawienia lokalu w gestii, i równocześnie stwierdza, ze nie jest się zainteresowanym dalszym wynajmem, a później się podpina te podpisy do petycji w sprawie sprzedania. być może jestem w błędzie i nie ma tu sprzeczności - mogę się oczywiście mylić. tylko dlaczego nie zbierano od razu podpisów pod petycją o sprzedaży?

A może jednak wrócic do źródeł i komercyjnie ten lokal oddać w dobre ręce
Moje pytanie było za trudne?

obecny właściciel, jak mi wiadomo, nabył lokal, aby móc podołać utrzymaniu Domu Jakuba Boehmego. To tak nawiasem, bo idea wątku jest jednak inna.
Moim skromnym zdaniem, Stowarzyszenie, będące właścicielem lokalu, w którym mieści się Piwnica Staromiejska, już dawno powinno podjąć kroki znalezienia innego najemcy. Dlaczego, odsyłam także do innych wątków forum.
Nowemu najemcy, jak i właścicielowi lokalu życzę, aby współpraca ułożyła się im normalnie
to bardzo ciekawe: o jakie źródła chodzi?
I jakie ręce? Twoje byłyby dobre?

bog180 - ten lokal jest w dobrych rękach. odsyłam do strony euroopery:
http://www.euroopera.org/dzialania
wszystkie działania stowarzyszenia, przez 15 lat finansowane były min. z wpływów z wynajmu piwnicy-ile ich było, jakiego formatu i w jakiej skali - można przeczytać. zrób to i oceń, czy kasa została wyrzucona w błoto i czy ostatecznie opłaciło się sprzedać lokal eurooperze. postaw sobie też pytanie, co by było, gdyby pani Lech od początku położyła łapę ( tak jak sobie sprytnie zaplanowała) na piwnicy i co my, jako społeczeństwo Zgorzelca, stracilibyśmy, w zamian za pierogi.
oczywiście zakładam też, ze możesz być tego typu odbiorcą działań stowarzyszenia, który nie interesuje się ani sztuką, ani filozofią, historią czy ekologią. mam jednak nadzieje, że w takiej sytuacji wystarczy Ci drobina przyzwoitości by docenić to, co inni robią - dla innych.

A czy dom Jakuba Boehme również jest własnością Stowarzyszenia Euroopera??? Jeśli tak - od kiedy??

Nigdy nie był, nie jest i o ile wiem: nie będzie, Czaruś

A moim zdaniem, nadawanie tematowi rangi sprawy publicznej, nikomu nie będzie służyć, łącznie z panią LG, gdyż oprócz tych 3 tysięcy zebranych głosów sporo więcej jest takich, którzy ze zdziwieniem odbierają prywatne wojenki i sceptycznie je oceniają.

Pytam dlatego, że taką informację "sprzedał" mi ostatnio jeden z urzędników Urzędu Miasta. W randze naczelnika... Dlatego też, widząc wypowiadających się tutaj członków Stowarzyszenia - postanowiłem wątpliwości wyjaśnić, Michałku.

och, nie Czaruj

Ależ Mi(cha)siu, dalej, na nowym nicku próbujesz napędzać licznik tak infantylnymi postami??
Admin powinien dać Ci ostrzeżenie - bzdecisz... a przecież nikt nie pytał Cię o zdanie...

Może załóż nowy nick,..??
Który to już będzie - czwarty???

Ponawiam pytanie do Eroopery (lub jednego z jej członków)- czy dom Jakuba wszedł już w Wasze posiadanie??

A ja stawiam nowy postulat /OCZYWIŚCIE PROSZĘ O WPISY I POPARCIE/ Staromiejską Baronowi Dobrzynkowi - toć on jakoby pierwszy rozbujał Dobrzynki pod nazwą Jakuby i poruszył bulwarowo chlubne przedmieście . Nikosiowi oddać we władanie MDK - a co niech będzie Ojcem Dyrektorem jako prawy obywatel miasia zgolka . A Burmistrz niech nakaże baronowi paliwowemu odsprzedaż połowy przedmieścia , które koledzy czarusia sprzedali , z myślą o rozwoju duchowym zgola , tak aby łaskawca Dobrzyn mógł się odrodzić jak feniks spalony w czerwonym ogniu . 3 X TAK

Przekorny - ależ Chuck Ci wyjaśnił.

widzę, ze z braku smoka wawelskiego wkrótce EO ma szansę na bycie najbardziej inspirującą dla legendopisarzy miejskich :/ dom jakuba niedługo będzie smoczą jamą a LG już się kreuje na Elżbietę Szewczykdratewka Gotthardt. proponuję również zastanowić się czy przypadkiem Landeskrone też już nie nalezy do EO i czy nie ma być przemianowana na kopiec prezesa, itd. i tak w kółko...

w tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego jak pójść dalej w ten demaskujący wszelkie zbrodnie eurooperowskie ton - pytam więc ( bo słyszałem takie plotki) czy prawdą jest, że Nysa została kupiona przez to zbrodnicze stowarzyszenie i od teraz za jej przekroczenie pobierane będzie myto?* i w jakiej wysokości? i czy będzie można odliczyć to sobie od podatku?
----------------------------------------------------
*wersja pytania dla wprawnych inaczej:
czy nie prawdą jest, że Nysa nie została kupiona przez zbrodnicze stowarzyszenie.....