Walka Pudziana bardziej przypominal fight z dyskoteki niz powazny pojedynek zawodowy, ale coz, ogladalo sie swietnie przez te 40 sekund ;p Zauwazcie, ze przy lowkickach w poprzednich walkach tej gali kazdy zawodnik stawial garde i oslanial twarz, natomiast Pudzian jak zaczal kopac, tak calkowicie sie odslonil i swoje kopy zadawal doslownie w stylu dresow spod bloku. Gdyby walczyl z kims powaznym, to mysle, ze za ten blad moglby srogo zaplacic. Takze jezeli chce zaistniec w tej formule, to musi nad tym popracowac, chyba ze wychodzi z zalozenia ze absolutnie na kazdego ruszy ze slepa furia i bedzie nokaut w ciagu 20 sekund

Ale przyznac musze, ze Pudzian pokazal klase po walce. Przez tyle czasu przed gala Najman jechal po nim w mediach jak po szmacie, odgrazal sie etc., a tu zonk. Mimo tego, Pudzian nie chcial dodatkowo osmieszac rywala i w pierwszym wywiadzie po walce okazal pokore i skromnosc. Jestem pod wrazeniem.