No cóż planowanie przestrzenne nie należy do naszej mocnej strony o czym może świadczyć położenie sklepu ,,Biedronka ,, na ulicy Łużyckiej,a co najlepsze dostawa towaru do tego sklepu wymaga nie zwykłej determinacji kierowców pracujących dla tej sieci .Nie jedno krotnie stwarzają oni jawne zagrożenie na ulicy Łużyckiej ,gdyż manewrują swoimi samochodami na całej szerokości tej ulicy cofają do w/w sklepu celem rozładunku towaru.Ale towar trzeba dostarczyć ,tylko pytanie czyim kosztem ,?czy ktoś wcześniej pomyślał jak tam ma wjeżdzać samochód dostawczy o naczepie długości prawie 14 m??

manewr wjazdu do Biedronki nie udał się kierowcy za pierwszym podejściem ,a korek który się utworzył o godz.6.15 rano ,na pewno nie ucieszył pozostałych kierowców.Sam jednak podziwiam zimną krew jak i umiejętności kierowcy samochodu dostawczego ....

...

Spoko-masz rację co do sklepu -jest oki -ale nim się coś projektuje to trzeba też pomyśleć realistycznie.Całe szczęście ,że nie ma ograniczenia wjazdu pojazdu do 7,5t i to by był by szok dla sieci sklepów umieszczonych w centrum miasta /a tak już jest w niektórych centrach miast europejskich/ ,a wiąże się to z kolidowaniem ruchu drogowego przez olbrzymie samochody dostawcze oraz niszczenie dróg przez te olbrzymy.W tym miejscu rodzi się pytanie -jak te drogi będą wyglądać po paru latach??następnie z skąd pozyskać środki na ich naprawę.A co do strzału o godz 6.15 tzn .wykonania fotki -to nie chorobliwe-po prostu dobry fotosnajper jest czujny i gotowy do działania....również jestem z miasta Zgorzelca, to widać, słychać i czuć!!!-pozdrawiam

Wypada w tym miejscu przypomnieć, że na jednej z ostatnich sesji Rady Miasta, z inicjatywy burmistrza, doszło do uchwalenia nowej wersji Planu Przestrzennego Zagospodarowania Miasta Zgorzelec. W konsekwencji nowych zapisów, w śródmieściu może powstać kilka/kilkanaście nowych sklepów wielkopowierzchniowych - np. marketów. Jeśli więc zwielokrotnimy sytuacje opisywane przez Piotro, dot. sytuacji manewrowych samochodów dostawczych i związane z tym utrudnienia w ruchu drogowym, dodając do tego gwałtowne pogorszenie się stanu nawierzchni naszych dróg (znajdujących się już w i tak kiepskiej "kondycji") którymi zaczną poruszać się kilkunastotonowe "dostawczaki" - za kilka lat sytuacja może być daleko bardziej "niewesoła".

A na usprawnienie ruchu poprzez przebudowę naszych śródmiejskich ulic, z uwagi na istniejącą tam zabudowę, liczyć raczej nie możemy.

Faktem jest co pisze ,,przekorny,,po czasie z dróg Zgorzeleckich nie za wiele pozostanie po takich ,,dostawczakach ,,Może się od razu nasunąć pytanie kto zatwierdza takie zezwolenia na taką lokalizacją obiektów sklepowych? czy nie ma wytycznych co ich lokalizacji?przecież nie tak dużo potrzeba aby takie sklepy były w pełni funkcjonalne i przyjazne mieszkańcom,tak jak ten zlokalizowany przy ul.Lubańskiej.

...

Obstawiał bym, że raczej po kominie ciepłowni (to fota z tego pierwszego "pokładu", a na samą górę jest wejście ? - zazdroszcze). Ewentualnie dzwonnicy w kościele, ale to nie ten kąt

Trochę się pogubiłem....
Piszecie o tym, że właściciel sklepu Biedronka kupił plac i wybrał taką a nie inną lokalizację i ma z tego powodu problem z dostawami czy wykorzystujecie okazję żeby dokopać Groniczowi?

W sumie idąc tym tokiem rozumowania to powinniśmy oskarżyć władze Zgorzelca, że prywatny inwestor nie chce postawić Multipleksu w Plazie.

No bo przecież Gronicz powinien z kałachem stać nad ITI (właściciel Multikina) i zmusić do nierentownej inwestycji w Zgorzelcu.....

No mamy pretensje że sie nie pilnuje co w mieście powstaje, jakby tam staneła spalarnia śmieci czy coś w ten deseń to Burmistrz miałby podwyższoną temperature w biurze

Niby tak,
tylko jest jeden mały problem. Plan zagospodarowania tego terenu został przygotowany przez ekipę poprzedniego Burmistrza....

No właśnie turek - nie wiedziałeś o tym?





Ja mam podobnie - pogubiłem się. Niedługo Burmistrz będzie winny np. brakom mleka w marketach



Co nie stoi na przeszkodzie żeby dokopać obecnemu

Kopniaki tak prewencyjnie za te markety co maja powstać w centrum.

w sumie tak

skoro burmistrz się chwali, że to dzięki jego udanym rozmowom jest kręgielnia to może z powodu nieudanych rozmów nie ma kina?

Można też napisać, że jeśli by kino w Plazie powstało, to działania takie byłyby niekorzystne dla miasta. Inwestuje się w remont kina "POZA" przy MDK, czyli po co na siłę ściągać konkurencję na nasze podwórko.

reportaż filmowy "Będzie kino w Zgorzelcu" na :http://www.tvbogatynia.pl/
chyba piąty film od góry

Niby tak,
przekonać można do czegoś, jeżeli ma się podstawę ekonomiczną.

Co do zainwestowania grubych milionów w kino to bądźmy szczerzy.
Nie opłaca się w tak małym mieście. Jestem pewien, że po remoncie POZy ludzie też nie będą przychodzić.
Jeżeli nie uda się zapełnić sali na 100 osób, to jak sobie wyobrażasz zapełnienie Multipleksu na 1 500 osób.

Myślę, że nikt z wypowiadających się na miejscu inwestora nie wpompował by kilku baniek w Zgorzelec