A mój PDF z J. B. Glińskim na skrzynce za cholerę nie chce się otworzyć.

mi sie otwiera

już poszło w doc, powinno się otworzyć, nie wiem skąd problem z pdf, bo nikt inny nie zgłaszał

No to ładnie, wyprawiacie się bez faxa;) Niech się tylko admin odezwie i wrócę na tajne, to już Was zjadę;) A tak poważnie, to z tym łapaniem ludzi trzeba by po prostu kiedyś pogadać, kto ma takich sąsiadów, co mogą to i owo pamiętać, i do tego względnie komunikatywnych, i niech po prostu każdy uderzy do swojego, bo wiadomo, że obcemu taki sąsiad wiele nie opowie.

No to propo Glińskiego to ja tkże byłbym kontent

Też bym się nie obraził, bo jak miałem pamiętnik dra Glińskiego w ręce, to przeczytałem i oddałem, a nie sxerowałem.

już się robi, bez krępacji, korzystajcie póki darmo :wink:

a ja nic nie dostałem

jestem tutaj pierwszy raz, jestem zainteresowany opracowaniem pana Glińskiego :

poszło: czy doszło :

dzięki otrzymałem PDF p. Glińskiego. Od pewnego czasu zacząłem interesować sie historią Zgorzelca i trochę Dolnego Śląska, chociaż zawsze brak czasu ... praca.itd :wink:

Czyżby za sprawą książek p. Rostkowskiego :
Zgorzelec jest miastem ciekawym dla niewielu, większość albo ucieka, albo mocno kombinuje jak i co tu zmienić. Może się uda.
pozdrawiam

Masz rację, stamtąd albo się wyjeżdza albo trzeba mocno szukać. Ja wyjechałem w 2000. Chociaż spędziłem tam wiele długich lat, tam żyli moi dziadkowie ... Czasami przyjeżdzam ... na święta :idea: ... i wtedy sie coś we mnie obudziło, aby lepiej poznać miejsca gdzie żyłem. POZDRAWIAM :idea:

No to miejsce znalazłeś odpowiednie i ludzi. Trochę tu jest zastój, ale w samym Zgorzelcu jest sporo młodych, którzy chyba nie wyjadą i może coś się im uda zmienić w tym tzw mieście. Swoją drogą, ciekawe byłyby wyniki ankiety przeprowadzonej wśród zgorzelczaków spoza Zgorzelca: dlaczego wyjechałeś :
może zaczniesz :

A w ogóle, to założę nowy wątek w tej sprawie i proszę tam się wpisywać na ten temat

Nie wiem jak to się stało,że dopiero teraz weszłam na temat wspomnień p.Glińskiego,ale ten temat bardzo mnie interesuje.Chciałabym tekże poczytać te pamiętniki.Czy mam szanse?