Straszliwie narzekaliśmy na gre i wyniki Turowa za czasów Obradovica-żle to funkcjonowało.
Przyszedł Urlep i co dało sie zaobserwować-dokonał kilku zmian kadrowych-Dean wyleciał,doszedł Wallace,Johnson i Tj Thompson.
W pierwszych swoich wypowiedziach Urlep komplementował Thompsona,ten zagrał 1 dobry mecz a później już było tylko gorzej aż wyleciał ze składu.
Urlep sprowadza na testy zupełnie anonimowych graczy,którzy wg mnie i tak nic dobrego by do zespołu nbie wnieśli.
Praktycznie nie widze różnicy w wynikach Turowa za czasów Obradovica jaki i Urlepa.
Urlep przegrał 4 mecz w lidze a te najtrudniejsze dopiero przed nim.Zostało nam 7 spotkan z tego 3 wyjazdowe(Polpharma,Czarni i Prokom).
Obserwujac gre Turowa na wyjazdach śmiało mozna przewidzieć że te 3 mecze przegramy.
W naszej chali może być nam ciut łatwiej bo gramy z Polonia,Zniczem ,Kotwica I Anwilem.Tych ostatnich obawiam sie najbardziej.
Pzry naszej postawie ,naszym zaangażowaniu wygrana w 4 z ostanich 7 meczy to maksimum naszych mozliwości a tym samym zajecie dobrwego miejsca przd PO graniczy z cudem.
Urlep jakos nie potrafił pobudzić naszych kadrowiczów do efektywnej gry,grali tak samo za czasów Obradovica.Cała siła Turowa opiera sie na MW i nie widac żadnych oznak aby miało sie to zmienic.
Okienko transferowe zamyka sie za kilka dni i jezeli Turów nie zakontarktuje doświadczonego,inteligentnego rozgrywającego to lezymy i robimy pod siebie.
Nie ma juz czasu na jakieś eksperymenty z zawodnikami i bezsensowne wydawanie pieniedzy.
Za duże pieniadze stworzono przecietny polski zespół.Jak to jest że 11 czy 12 w rotacji zawodnik w zespole pobiera gaże w granicach 50 tysia na miesiąc
Może należało by tego jegomościa wypozyczyć do Sudet J.G tak jak Szymanskiego
