Macie jakies propozycje odnosnie sylwestra w Zgorzelcu?:)

Proponuje "reaktywowac" dawne spotkania sylwestrowe na skrzyzowaniu przy granicy heheheheheh kiedys to sie tam dzialo...

Fajna zabawa sylwestrowa szykuje się w Kościele Józefa Robotnika 230 zł od pary. Podobno ma też być fajnie w winiarni restauracji Kaprys gra DJ KUBA 350 zł od pary. No ewentualnie u mnie w domu hehe

POZDRAWIAM

Czy ktos wie czy miasto organizuje jakies fajerwerki z prawdziwego zdarzenia i czy bedzie gdzies miejsce zborne w Zgorzelcu dla tych ktorzy chca spedzic sylwka na zewnatrz ? A moze w amfiteatrze by przygotowac mala zabawe ?

Jagna proszę napisz mi gdzie jest ten Kościół Robotnika?

Nie żartuj, JOASIU, że nie wiesz o kościele obok LIDLA, jest przecież największy w Zgorzelcu.
Co do Sylwestra, to chyba spotkamy się obok Centrum SPortowego, jak w ubiegłych latach.
W MDKu chyba 80zł. na pare???

a moze w Goerlitz na ryneczku bedzie lepiej ? Atmosfera porownywalna z wielkimi miastami, poza tym tam teraz jest ryneczek swiateczny

: : :

Ja proponuję Most Staromiejski o północy.
O ile wiem, to miasto nigdy nie fetowało Sylwestra fajerwerkami, zawsze załatwiali to sami mieszkańcy.

Paździochu skąd Twoje zdziwienie???

A na Moście Staromiejskim w zeszłym roku były bardzo fajne fajerwerki i ludzi też nawet sporo.

Może jestem nieco cofnięty , ale kościół z zabawą sylwestrową mi się nie kojarzy. Obserwuję uważnie rozwój wypadków w ostatnich latach i faktycznie widzę totalną wręcz ochotę na wypełnienie wszystkiego co tylko możliwe przez instytucję kościoła katolickiego. Nie jest to moim zdaniem dobra droga, bo po początkowym okresie pozornych sukcesów nastąpi niechybnie odwrót z tej ślepej ulicy. Po co poza tym przerabiać po raz drugi to, co już przerabialiśmy przez parę powojennych dziasiątków lat, tylko w innym wydaniu. Przecież wiadomo, że się nie sprawdziło.
Mam coraz gorszą opinię o tym narodzie

Ale przecież to będzie najzwyklejsza zabawa z tym że sala balowa mieści się przy kościele. Ale Kościół nie ma z tym nic wspólnego. Nawet kasy za to nie dostają, nie ingerują itp.

POZDRAWIAM

Byłem na wielu zabawach sylwestrowych i mniej więcej wiem, jak to wygląda. Nie ustrzeże się przed nadużyciem alkoholu i typowym polskim awanturnictwem. Czy takie zjawiska powinny być lokowane w sąsiedztwie domu bożego? Skojarzenie kościoła i knajpy (alkohol) zawsze istniało, ale na zasadach pełnienia całkiem odmiennych funkcji, choć w bliskim wzajemnym sąsiedztwie (po mszy szło się do knajpy) i to było ogólnie przyjęte.
Ale Sylwester przy kościele (w pierwszej wersji było: w kościele ) : Nie, nie jest to moim zdaniem odpowiedni mariaż. Jestem za ograniczeniem wpływu kościoła na sfery życia pozareligijnego, pomimo, że sam jestem katolikiem.

Mi się wydaje że można by było coś zorganizować na skrzyżowaniu ulic Daszyńskiego, Getta i Warszawskiej ( pod zegarem)

popieram to swietny pomysl i niezle miejsce ale trzeba zorganizowac organizacje ruchu zeby te drogi zamknac

No to trzeba zorganizowac organizacje ruchu zeby te drogi zamknac, załatwić jakiś sprzęt nagłaśniający i kogoś kto się na tym zna do tego małe nagłośnienie imprezy poprzez kilka plakatów w mieście i oczywiście na stronie zinfo i można będzie się bawić
:wink:

POZDRAWIAM