turek pisze:
to już nie mandat tylko właśnie skierowanie postępowania do sądu
a właśnie, że mandat, jest to wykroczenie karane jak się nie mylę mandatem 500 zł
Dodatkowo sprawę można skierować do sądu ale nie wiem czy praktykuje się to w każdym przypadku czy dopiero przy kilku kolejnych tego typu wykroczeniach.
turek pisze:
wychodząc z założenia, że prawo jest bezsilne wobec kierowców, którym odebrano prawko, to nie ma się absolutnie czego obawiać, bo jak mi zabiorą prawko, to mogę już dalej spokojnie śmigać furką i tylko mandaty płacić...

dokładnie tak jest

Kwestia tylko szczęścia czy nie za często zostaniesz kontrolowany przez policję
Znam ludzi, którzy jeżdżą bez prawa jazdy np. do pracy bo nie mają innej możliwości dotarcia do niej nie posiadając przy tym prawa jazdy (a nie mają go bo nie mogą zdać egzaminu). Ciekawostką jest fakt, że trwa to już kilka lat.
Dopóki nie zaliczysz stłuczki lub kontroli przez policję prawo nie jest w stanie wyegzekwować obowiązku posiadania prawa jazdy. Jak widać sprawa nie jest taka prosta jakby się tego chciało. Możemy sobie tutaj na forum jedynie podywagować w tej sprawie.
PS.
turek pisze:
Tylko przed sąd doprowadza chyba policja, bo trudno oczekiwać by sam się tam zgłosił

makaron napisał/a:
Jak się nie mylę to delikwent dostaje wezwanie do stawiennictwa się na sprawę do sądu.