Chyba nic by się nie stało, jakby się Burmistrz wypowiedział na tym forum. Skoro podejmujesz się próby obrony poczynań Burmistrza to czyń to bez niedomówień.

Chyba nic.

Eeeee.... jendrzeju ja staram się neutralizować wasze, wg mnie zbyt tendencyjne i nie zawsze słuszne, zarzuty wobec Gronicza. Te które uważam za zasadne nie komentuję lub przyznaję wam rację. A, że z twojego punktu widzenia wygląda to na obronę jego poczynań to już nie moja wina. Chyba już jest wszystko jasne??? Czy jeszcze jakieś niedomówienia wg Ciebie są do wyjaśnienia?

Widzę gorąca dyskusja trwa. Czy ktoś może potwierdzić że w UM w Zgorzelcu była kontrola CBA, jeśli tak to może ktoś więcej powie o jej wyniku.

Po pierwsze to zapytałbym się, gdzie był przez trzy dotychczasowe lata i czy przypadkiem nie zbliżają się wybory, bo przypomniał sobie o obietnicach danych "szarej masie" o kontaktach poprzez to właśnie forum.
On odpowie, że przecież założył bloga.
Ja mu odpowiem, że jest hipokrytą i ślizgaczem, bo bloga założył dopiero w styczniu 2010 r., jak mu wytknęliśmy obiecankę wyborczą.



Szanowny Makaronie.
W moim przypadku zawsze słuszne i poparte faktami lub dowodami.



Mogę potwierdzić


Nie mogę, poczekam az sam zainteresowany wyartykułuje zarzuty postawione i wtedy uzupełnię jego wypowiedź o brakujące elementy.
Pozwolisz Cichy, że tak zrobię?
Zawsze to wygląda na to, że najpierw dałem szansę.
Nikt mi nie zarzuci, że piszę tendencyjnie.

P
G

a za 269 dni to ......

Najnowsze doniesienia z miasta potwierdzają słuszność "walki" Grzegorza, gratuluję!!! W takiej sytuacji to Burmistrz wg mnie ponosi odpowiedzialność, jaką to już inna sprawa.

Wyniki kontroli nie są jeszcze znane "szarakom". Rzecznik prasowby CBA oświadczył, że co prawda projekt protokołu pokontrolnego został przedstawiony, jednak burmistrz przesłał do CBA swoje wyjaśnienia. W związku z tym, że procedura nadal trwa protokół nie ma swojego końcowego kształtu, a co za tym idzie nie może być upubliczniony.

ps. Grzegorz - piszesz dużo i nie na temat. Taki wodolej z Ciebie, jeżeli nie przestaniesz administracyjnie zablokuje Ci możliwośc pisania długich postów. To spowoduje, że będziesz się musiał zmieścić maksymalnie w np. 400 znakach.

Świetny pomysł... Ograniczyć możliwość swobodnego wypowiedzenia się w kontrowersyjnych tematach...
Proponuję pójść krok naprzód i tematy opatrywać dopiskiem "W tym temacie można wypowiadać się pozytywnie lub wcale - inaczej poszukam dziury w całym i wymyślę jakąś restrykcję - admin".

Można dodać Grzegorza do listy "ignoruj" i posty stają się zwięzłe i treściwe.

Aleksandrze w jednym się zgadzam. Piszę dużo.
Jeśli chodzi o ten wątek, to wydaje mi się że akurat trafiłeś kulą w płot.
To ja nieskromnie przyznam, jako pierwszy podjąłem temat Orlika zgorzeleckiego w kontekście „finansowego rekordu Polski w kosztach budowy”.
To ja nieskromnie przyznam, że podnosiłem kwestie niegospodarności i działania niezgodnego z prawem w spółkach miejskich i popierałem to faktami.
Jest to do wglądu w poście Ekonomia urzędu.
Aleksandrze ja wiem, że ślicznie wpisywałoby się Tobie, że Ty jako pierwszy zauważyłeś nieprawidłowości powstałe podczas budowy Orlika, i Ty pierwszy poinformowałeś o tym społeczeństwo ale niestety był ktoś szybszy. Przyjmuj ten fakt po prostu z godnością i pracuj. To moja propozycja. Masz w sumie większe możliwości i Ty w tym pracujesz a ja tylko od czasu do czasu rzucam okiem na niektóre rzeczy i wysnuwam wnioski.
Niestety dla wielu wnioski te są z reguły trafne.
Jeśli ktoś ma wątpliwości, to do końca kadencji obecnie urzędującego burmistrza jestem w stanie je przedstawić ponownie, dodając jeszcze kilka innych ciekawych elementów świadczących o marnotrawstwie naszych pieniędzy w wyniku błędnych decyzji właśnie tej osoby.
Zdaję sobie sprawę, że znowu zacznę dostawać przeróżne warunkowe propozycje zajęcia się innymi tematami lecz dla dobra społeczeństwa, dlaczego nie.


Szanowny Aleksandrze. Przyjąłem Twoją uwagę z należytym szacunkiem.
I dokonałem pełnej analizy Twojego żądania oraz moich możliwości i tak przedstawiam sprawę:
Jest grupa ludzi, którzy grubi, są ludzi zwani potocznie chudzielcami, jest grupa ludzi, którzy uprawiają kitesurfing, jest grupa ludzi, którzy podróżują, jest grupa ludzi zazdrosnych, jest grupa ludzi zawistnych, jest grupa ludzi nienawidząca przyporządkowania ich do grupy szaraków (jak byłeś łaskaw to określić, mają się za kogoś lepszego) jest grupa ludzi mądrych, jest grupa ludzi głupich i jest wreszcie grupa ludzi mówiących dużo oraz grupa ludzi piszących dużo oraz wieeele wieeele innych grup.
Niektóry ludzie należą do kilku grup jednocześnie.
Każdy może dokonać samooceny i być postrzegany w ten, lub inny sposób w społeczeństwie.
Ja należę m.in. do grupy ludzi, którzy dużo piszą.
Stwierdzenie, że piszę nie na temat jest wyłącznie Twoją oceną tego, co piszę.
Nie śmiem nawet dokonywać oceny Twoich postów. Staram się nie robić tego również względem innych osób.
Przyjmuję te posty jako fakt, z treścią z nimi zawartą i treść tą akceptuję albo się z nią nie zgadzam. Do tego mam pełne prawo.
Zarzuciłeś mi długie posty.
To Twoja piaskownica i piasek jest Twój. Ja tutaj przyniosłem swoje foremki lepię kształty jakie uważam za stosowne.
Jeśli właściciel piaskownicy zacznie mi burzyć moje formy, znajdę inną piaskownicę i tam będę lepił.
Aleksandrze gdyby nie część tego wątku nierozerwalnie związana z osobą aktualnie siedzącą na stanowisku burmistrza, to uwierz mi mój post miałby temat:

KTO KOMU ROBI ŁASKĘ?

Dlaczego? Już wyjaśniam mój punkt widzenia.
To jest forum stworzone dla jakiejś społeczności przez Ciebie.
Nie podlega to najmniejszej dyskusji.
Ty zbierasz materialne profity z tego, że my tu jesteśmy i odwiedzamy to forum.
Bez nas forum nie istnieje i Ty nie masz zarobku.
Stawianie mi w związku z tym ultimatum, że jeśli nie ograniczę długości postów to Ty to zrobisz postawiło mnie w sytuacji człowieka, który musiał rozeznać się w innych miejscach Internetu, gdzie z mógłbym spokojnie i bez stresów ze strony właściciela publikować swoje przydługie i nie na temat posty albowiem nie zamierzam ich ograniczać.
Znalazłem te miejsca, lecz przez względu na tzw. dobre obyczaje, których czasami przestrzegam, nie będę tego tutaj ujawniał.
I co mamy?
Tobie pozostawiam do rozwiązania ten temat.
Jeśli ograniczysz mi możliwość wypowiedzi, to będę publikował swoje zdanie na temat lokalnej społeczności w innym miejscu. I nie jest to groźba a stwierdzenie faktu. Nawet nie jest to obrażanie się na Ciebie.
Jeśli z tytułu długich postów pisanych przeze mnie jesteś narażony na dodatkowe koszty, to proszę rzeknij słowo a sfinansuję swoją część.

Poza wszystkim chciałbym jeszcze raz podkreślić, forum jest Twoje i Ty ustalasz ogólne zasady wymiany informacji ale uważam. Powtarzam ogólne zasady.

Dodatkowo chciałbym zauważyć (chciałbym się mylić), że zamykanie mnie ust w temacie R. Gronicz zakrawa na cenzurę i to dużego kalibru, jeśli weźmiemy pod uwagę zbliżające się wybory.
Innymi słowy i nie owijając w bawełnę: odnoszę wrażenie, że walczysz ze mną w imieniu grupy związanej z R. Groniczem.
Odnoszę wrażenie, po wyrażeniu przez Ciebie zdania o moich postach, że jesteś wręcz stronniczy i walczysz na miarę możliwości z przeciwnikami R. Gronicza.
Masz do tego prawo oczywiście, natomiast ja mam prawo również do swojego zdania.

Ja ze swojej strony staram się, jeśli to możliwe, unikać innych tematów, jeśli nie mam pewności, że coś do nich wniosę. Nie wchodzę tam i nie czytam choć mnie ciekawią. Staram się aby niektóre tematy były tematami „czystymi”, nie dotkniętymi „polityką lokalną”.
W niektórych postach starałem się nawet wyłączyć podpis i datownik informujący o ilości dni do końca kadencji R. Gronicza i udało mi się to kilka razy.



Tutaj się z Tobą zgodzę. „Szaraki”, jak byłeś łaskaw nazwać „szarą masę” nie mają i nie mogą mieć takiej wiedzy.
Chyba nie jesteś zły za to, że nie masz wiedzy w tym temacie?
Nie chcę snuć domysłów, że możesz być zły i wkurzony, jeśli okazałoby się, że inni powsiadają taką wiedzę i nie mówią o niej jasno.
Ty nie wiesz, czy nie masz do czynienia z kolejnym Tomkiem czy innym Frankiem, dlatego sugeruję aby poczekać w opiniami do szczęśliwego końca. Na końcu wyjaśni się, czy ponownie mam rację, czy też był to stek bzdur.



Czy sądzisz, że tylko niejaki R. Gronicz czytał protokół?
Czy sądzisz, że tylko osoba, która pisała wyjaśnienia widziała?
Czy sądzisz, że ludzie nie mówią, co widzieli?
Sam Wiesz, że Wasza wiedza pochodzi w dużej mierze z tego, co znajdziesz rano wychodząc do pracy na wycieraczce swojego mieszkania, nie staraj się więc wmówić wszystkim, jakiejś tajności czegoś, co jest dostępne ogółowi lub stanowi tajemnicę poliszynela.
Ja ze swojej strony wyraźnie napisałem w odpowiedzi Cichemu, że dopowiem wszystko to, czego nie upubliczni R. Gronicz w swojej wypowiedzi a co będzie miało istotny wpływ na jego kadencję. Swoją drogą to mam pytanie:
Czy w sprawie tak istotnej jak kontrola CBA w sprawie Orlika zgorzeleckiego powiadomił radnych?
W sprawach istotnych dla miasta, a za taką uważam kontrolę CBA, radni powinni zostać powiadomieni niezwłocznie.



Ja nie powiedziałem nigdzie, że złamię prawo i cokolwiek upublicznię.
Z tym chyba się zgodzisz?

Wracając do Orlika chciałbym jeszcze, być może po raz ostatni tutaj, jedną sprawę poruszyć, której jakoś nikt poruszyć nie chce.
Pierwsza to fakt, że jeszcze kilka miesięcy temu niejaki R. Gronicz piał peany na temat swoich najbliższych współpracowników. Twierdził, że są świetni.
Ja od początku grzmiałem, że są to ludzie niewłaściwi i niekompetentni do stanowisk jakie wykonują.
To znowu ja twierdziłem, że ich działanie urąga podstawowym przepisom administracyjnym i mam tego namacalne dowody.
Moje wołanie pozostałe, jak wołanie na puszczy, bez odpowiedzi.
Nagle nastąpił zimny prysznic i R. Gronicz zarzuca swoim najbliższym współpracownikom różne rzeczy, które przytoczyłeś Aleksandrze na głównej stronie.
Do czasu kiedy sprawa tyczyła najbliższy6ch, czytaj politycznych współpracowników osoby aktualnie siedzącej na stanowisku burmistrza, to nie ruszało mnie to. Nie obchodziło absolutnie. To ich sprawa, że nie chcą słuchać głosu „szarej masy”. Ruszyło mnie natomiast to, że w chwili obecnej osoba siedząca na stanowisku burmistrza szuka winnych wśród podstawowych urzędników pracujących w urzędzie.
Nie chce przyjąć do wiadomości, że to on, osobiście on, odpowiada za błędy i marnotrawstwo, jakiego dopuszczono się w wyniku JEGO nietrafionych lub błędnych decyzji.

Zarzucam osobie aktualnie siedzącej na stanowisku burmistrza, że „manewrami kadrowymi” doprowadziła do tego, że przynajmniej jeden z wydziałów UM stał się nieruchawy.
Nie może działać prawidłowo i świadczyć służebnej roli społeczeństwu lokalnemu.
Chodzi o ten związany z budownictwem.

Bardzo proszę Aleksandrze nie traktować tego posta i jego wielkości jako złośliwość z mojej strony. To jest moje wytłumaczenie się przed Tobą. Mam nadzieję, że w swojej wspaniałomyślności nie sprawisz, że będę bezdomny. Nie sprawisz tego, że będę się szlajał po obcych portalach? W końcu przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka ale jeśli będę musiał, to z żalem …… ale zamieszkam gdzie indziej starając się publikować swoje „rewelacje” w temacie osoby aktualnie siedzącej na stanowisku burmistrza aby uchronić miasto przez ewentualnym kolejnym marazmem.

Miałbym wiele, wiele więcej do zarzucenia osobie siedzącej aktualnie na stanowisku burmistrza, ale ze względu na obszerność postu i uwagi Aleksandra w tej sprawie, pominę pozostałe kwestie dotyczące działalności spółek miejskich oraz decyzji, w wyniku których miasto straciło pieniądze, idące już w miliony i zakończę ten post tradycyjnie.


P
G

I cokolwiek się stanie …….. ja i tak za 267 dni

nie mam siły czytać takich elaboratów, przegiąłeś dzisiaj Grzegorzu

Tak za komuny się pisało, dodatkowo obojętnie z której strony się czytało, zawsze miało "jakiś sens", poza merytorycznym rzecz jasna

nie chcę na naszym forum propagandy w stylu tamtych czasów...

Ale jednocześnie nie miałbyś nic przeciwko temu, żeby stosowano cenzurę czy jakąkolwiek inną formę ograniczania pewnych, nazwijmy to, niewygodnych wypowiedzi,... sposobami tak doskonale nam znanymi z tamtych czasów???

Cienka jest linia pomiędzy typową propagandą a chęcią przedstawieniem faktów, rzecz jasna, subiektywnie postrzeganych. A linię tę można przesuwać w zależności od tego, kogo się czyta i jakie stanowisko ów delikwent przedstawia,.. prawda??

Jest takie porzekadło. Mówimy krótko albo mądrze.
Grzegorz Twoja wypowiedź przeczytałem uważnie i uznaję ją za rzeczową.

Dodam jeszcze, ze w pierwszym roku kadencji pan Gronicz oskarżał z nazwiska Fiedorowicza i Z-cę ds. inwestycji o przekręty, których jak się później okazało nie było wcale, oczywiście nigdy za to nie przeprosił. Nie osądzał wówczas pracowników i słusznie.
Dlaczego dzisiaj zmienia sposób wskazywania odpowiedzialnych, czy coś się w międzyczasie zmieniło w naszym kraju?
Czy to tylko zmiana wynikająca z miejsca siedzenia?
Czy to nie jest zasłona dymna i wybielanie własnej osoby?
Słowem wszyscy są winni tylko nie nieomylny, nam panujący.

no i co?

I mimo,że Grzegorz wielokrotnie na mnie krzyczał choćby pisząc z dużych liter, uważam, że prawi na temat choć można by to podzielić na kilka wątków.
Zastanówmy się jednak nad sensem a nie nad umiejętnością jednorazowej wypowiedzi w kilku wątkach.
Myślę, że nas interesuje sedno, o które zabiegamy w każdym wątku.
Namawiam do powrotu, przypomnijmy sobie jak to było trzy lata wstecz, jak pukaliśmy do drzwi obecnego BM, jak wskazywaliśmy , że jeśli nie przekracza, to nadwyręża prawo, jak nie słuchał głosu narodu i szedł swoimi ścieżkami, jak ignorował Nas i mieszkańców, gdy nie zgadzali się z jego zdaniem, jak głosił, że odpowiedzialność bierze na siebie a dzisiaj dołuje i oskarża innych.
W takim przypadku nie chodzi o długie posty, chodzi o długi problem, który trwa i trzeba się nad tym zastanowić.
Brawo Grzegorz jesteś najbardziej zorganizowany na tym forum w tej kwestii, to jednak nie oznacza że wybaczam Ci Twoje dziwne wybryki, które się Tobie zdarzają.