Takich "wizytówek" w naszym mieście jest niestety więcej
Choćby przejść się na spacer wzdłuż Nysy..............
Pamiętam jakieś dwa lata temu jak dzwoniłam do Pani S. z UM stwierdziła, że oni nie traktują tego terenu jako zieleń miejska i nie będą tego sprzątać regularnie.
Za "Emilkami" koło ogródków działkowych śmieci jest pełno. I nie są to śmieci typu puszki po piwie, opakowania po chipsach, które któś może wyrzucił podczas spaceru ale słoiki, butle po 5-cio litrowych wodach itp.
Gdy zasugerowałam iż miejsce to jest odwiedzane przez mieszkańców innych miast oraz przez sąsiadów zza Nysy - że jest to przykra wizytówka naszego miasta swierdziła iż "centrum Zgorzelca również chodza mieszkańcy innych miast i Niemcy i co z tego".
Hmmmm................... Nawet brak słów na komentarz...............
