Jezu...chłopaki - coście tacy nerwowi

OK - nic już nie napiszę i niczego nie powiem. Zauważcie jednak , że nikt z tzw. zewnatrz w tym wątku się nie wypowiedział. I może to miałem na myśli pisząc o tych innych...

Reszty nie skomentuję - bo nie chce mi się bić bezsensownej piany

Wszystko jest napisane na forum w odpowiednich watkach. Kto jest zainteresowany czlonkostwem to widac po obecnosci. Kolega SanChin jasno napisal, ze nie da rady.
Czyli wnioskuje, ze napisane jest jasno.

Spore grono zainteresowanych bylo na spotkaniu mimo nie wypowiadania sie w niniejszym watku.

W poprzedni czwartek nie bylo sprzeciwow odnosnie regulaminu. Ustalone zostalo, ze zakladamy stowarzyszenie zwykle. Podsumowujac powyzsze prawdopodobnie w najblizszy czwartek odbedzie sie SPOTKANIE ZALOZYCIELSKIE stowarzyszenia.
Kto bedzie ten bedzie w stowarzyszeniu. Nieobecni beda mogli wstapic w szeregi stowarzyszenia dopiero po odpowiednich uchwalach stowarzyszenia.

[ Dodano: Nie Lut 27, 2011 12:52 am ]


Powtorze sie... TUTAJ

A jesli nie jest napisane to mozna sie spytac.

Przekopujac caly watek jeszcze to:



Nie ma stowarzyszenia wiec WSZYSCY beda nowi bez wyjatku Kuba.
I uwierz, ze zalezy nam na jak najwiekszej ilosci zaangazowanych osob.

YELLO_35, to nie jest bezsensowna piana ostatnio na spotkaniu głośno się zastanawiałeś na co wogóle nam to stowarzyszenie Ja rozumiem, że jeśli nie czujesz tej potrzeby i idei nie ma przymusu i nie musisz na siłę przystępować do niego, zresztą, jak już będzie działało i będziesz miał ochotę i chęć się z nami zabrać, to myślę że regulaminy będą tak skonstruowane, że nie będzie ku temu przeszkód. Jednak jeśli nie Masz zamiaru w tym uczestniczyć, bądź nie do końca rozumiesz tą ideę, to nie rzucaj nam kłód pod nogi dziwnymi stwierdzeniami o konieczności posiadania lustrzanki, czy pisaniu nie w tych wątkach gdzie trzeba itp. Bo już przed startem przedsięwzięcia zniechęcasz ludzi do czegoś, co na dobrą sprawę jeszcze nie powstało

j.w.

Nie dziwię, się że nic się ogólnie nie dzieje, że nikt nie występuje z żadną inicjatywą zorganizowania czegokolwiek, nikt się nie kwapi by porwać drugiego... Bo jak już się jeden wychyli z jakąkolwiek inicjatywą, to może i znajdzie kilku chętnych, co gotowi są pójść tą wspólnie wytyczoną drogą, ale jak przed sobą ma wizję tłamszących ideę w zarodku (i nie jest tu Arku do Ciebie, ale ogólnie), to kończy się na jego prywatnych przemyśleniach, schowanych w głębokich szufladach marzeń... Jarka należy wspierać, bo fajnie że ma ciekawy pomysł aktywizacji pewnej grupy chętnych osób.
Pamiętam jak w zeszłym roku wyskoczyłem (jeszcze w 2BP) do Yello i yAR'a z pomysłem założenia strony internetowej "Zgorzeleckiej Grupy Fotograficznej" - to mógłby być zalążek podobnego przedsięwzięcia, zakończony jakimś stowarzyszeniem, popatrzyliście wtedy na mnie nieco zdziwionym wzrokiem i skwitowaliście pytaniem "ale po co to" Wtedy schowałem ten pomysł do takiej mojej "szuflady"
Więc kiepsko byłoby raczej, gdyby teraz podobne podejście miało stłamsić pomysł Jarka, zwłaszcza że podchwyciło go jednak nie takie małe grono
Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć wszystkim wypowiadającym się w przyszłości w tym wątku, bardziej przemyślanego, merytorycznego, otwartego, konstruktywnego i obiektywnego podejścia do ciekawego pomysłu założenia stowarzyszenia, zrzeszającego grupę osób o bardziej lub mniej skonkretyzowanych, wspólnych celach

Przyznaje, ze zaluje, ze wtedy nie pociagnalem z Toba tego tematu

A Ty Adam nie udawaj bo pomysl ze stowarzyszeniem to rowniez Twoja inicjatywa a nie tylko moja

Ciiii...

Jeśli tu jest to jasno napisane, to mamy chyba nieco inne wyobrażenia na temat jasnej informacji... Nie ma ani godziny spotkania jest tylko dzień - czyli godzinę trzeba sobie zgadnąć, albo czekać pod barem cały dzień, tak? Skoro takie nieporozumienia, kłótnie itd. wynikają już na samym początku to co będzie dalej?
Rozumiem, że trzeba zaglądać do innych wątków po konkrety, ale jeśli mnie spotkania forumowiczów nie interesują, a interesuje mnie takie stowarzyszenie to spodziewałem się, że informacje nt. np. spotkań będą w tymże wątku... No i były takowe informacje i to jak cholera jasno napisane Ja się raczej wypisuję, nim jeszcze zdążę się zapisać...

no ale przecież pisałem, że od tej pory by nie było podobnych sytuacji będziemy informować o spotkaniach również tutaj Kuba napisałeś, że nie było konkretnej informacji, w tym wątku i obiecujemy dopilnować tego w przyszłości Co jeszcze możemy zrobić, by Cię już na początku drobne przeoczenie nie popychało do takich decyzji: ???

jw.



Choćby posypać głowę popiołem (akurat jest idealna okazja w środę) i przyznać do przeoczenia Gdy spotykaliśmy się w ramach Fujiklubu sam informowałem o tym fakcie na obydwu forach równolegle - biorąc poprawkę na tych co nie są na bieżąco w tych sprawach. Tutaj tego zbrakło. Zamiast przyznać rację przypuściliście atak...a to (jak widać) źle rokuje Bo jak w przyszłości miałaby wyglądać dyskusja?



Wskaż ten fragment albo przestań manipulować momi wypowiedziami Turku...
Zwłaszcza o tej konieczności
Jeśli masz pretensje o ostrzeżenie (zawinione przecież) i w ten sposób się odgrywasz to tylko mi przykro. Świat mi się nie zawali , bo to dla mnie pierdy zwykłe są ale jakieś rozczarowanie zostaje...

I tyle ode mnie

tiaaa... jeszcze się publicznie wychłostam a o terminie i miejscu tego wydarzenia nie omieszkam poinformować wszystkich zainteresowanych Ty nie czytasz ze zrozumieniem, czy nie chcesz tego zrozumieć, czy z czystej "moderskiej przekory" to robisz, czy na siłę doszukujesz się problemu tam gdzie go nie ma? Przecież już napisałem, że: "by nie powtórzyła się sytuacja z podirytowanym Kubą" będziemy informować od tej pory i w tym wątku o spotkaniach. Czy to nie jest dla Ciebie sygnałem przyznania się do przeoczenia?
No właśnie tak, jest problem to staramy się go rozwiązać i jak są do czegoś uwagi (takie jak Kuby, do braku informacji) to je uwzględnimy proszę:
nie Napisałeś tego co prawda z użyciem zwrotu "konieczność" ale, dla mnie to jest niemal jednoznaczne z tym stwierdzeniem, zwłaszcza że do tej pory praktycznie nie był poruszany wogóle w dyskusji temat posiadanego sprzętu, i tylko od Ciebie ten temat wyszedł jak, dla mnie to entuzjasta fotografii może wcale nie posiadać aparatu, a na ewentualne wypady będzie jeździł jako "fan i wsparcie duchowe" tych z aparatami Stąd, też moje przypuszczenie, że Doszukujesz się problemów, które nie istnieja Przykro, to jest raczej mi, że Odczytujesz mą słuszną obronę fajnej idei Jarka, jako atak na Ciebie podyktowany tak niskimi pobudkami jak pretensje o ostrzeżenie... Arku! Daruj sobie! Potraktowałem je jako dobry żart, zresztą adekwatny do sytuacji: moje niedopatrzenie - Twoje ostrzeżenie na niemal półtora tysiąca postów, to nic strasznego, za trzy miesiące nikt o nim nie będzie pamiętał Otóż to!!! no fakt... jeśli faktycznie, to Traktujesz jako atak za ostrzeżenie, to rozczarowanie, zostaje... Myślałem, że na tyle Znasz mnie i mój dystans do samego siebie

Reasumując
1. Kuba nic nie stracił, ponieważ do niczego nie doszło, nic się nie zawiązało - uwagi przyjęliśmy, na przyszłość postanawiamy poprawę i informowanie w tym wątku
2. Do stowarzyszenia może przystąpić KAŻDY, nawet nie posiadający lustrzanki, ba! nawet nie posiadający aparatu!
3. Mam nadzieję, że z Modersem temat mojego ostrzeżenia został załatwiony, bo w przeciwnym wypadku pomyślę, że ma wyrzuty sumienia
4. chętnych na spotkanie z forumowiczami, oraz zainteresowanych stowarzyszeniem, zapraszamy
i tyle ode mnie

Stolik przy barze-po lewej stronie stojąc twarzą w kierunku baru - napewno nie da sie niezauważyć grupki Entuzjastów Fotografiii:)

Tak wiem to było mega złośliwe

Nie mogłem jednak przestac czytajac wszystkie te posty :/

Do zobaczenia w czwartek

To tutaj

Wiecie co, naprawdę mam ochotę spotkać się z Wami, jednak częstym bywalcem Zgorzelca nie jestem i nie do końca orientuję się gdzie powstają te "knajpki" jak grzyby po deszczu. Jeśli ktoś był by na tyle miły aby wprowadzić mnie w to miejsce to poproszę o telefon kontaktowy na PW , aby zadryndać gdy już będę w okolicach tego miejsca.