Może to i lepiej bo już mnie słuchy doszły, że przed Kuźnią miał stać ksiądz z pobliskiej parafii i ekskomunikować wszystkich, którzy będą wchodzić na koncert

Mokrego Dyngusa

A po świątecznych jajach , dziś Kuźnia zaprasza do Dobrych Klimatów , na następne , które pokaże Grześ Halama , Paweł Reszela , i gościnnie z wydmuszkami Kasia Sobieszak

http://www.halama.pl/
http://www.youtube.com/watch?v=Gwo_0VSZ ... Hk&index=2
http://www.youtube.com/watch?v=hYLvdChUdrE

Dla pierwszej osoby która odpowie , mam dwa bileciki

na co ma odpowiedzieć bo chętnie postarał bym się o te bilety

Renegat Zadzwoń do mnie po odbiór wygranej

Bardzo dobry stand up oby więcej takich

Robercie - jesteś pasjonatem, i to podziwiam! Wczoraj na kapeli, która rosniosła pół Europy było ok 100 (kobieta ) osób! Zgorzelec - Zgorzelec

Wynika z tego, że może czas skończyć z egzotyką, albo przynajmniej ograniczyć jej ilość, a spróbować zapraszać kogoś, kogo ludzie chcą oglądać? Może warto przeprowadzić jakiś sondaż wśród potencjalnych widzów?
Może nie stawiajmy wyłącznie na komercję, ale na coś pośredniego?

Nie piszę tego o sobie, bo mi występujące zespoły są w większości znane i słucham ich, czy słuchałem kiedyś, a dla dobrego wydarzenia muzycznego przejeżdżam pół Polski - jadąc czy to do Atlas Areny, czy na Heineken Opener Festival. Po prostu często rozmawiam ze znajomymi i wygląda to tak, że Ci którzy chodzą do Kuźni zaliczają wszystkie imprezy bez względu na typ muzyki, czy wydarzenie, a reszty aktualny repertuar za nic nie przekona i już teraz znając terminarz są pewni, że na żadnym koncercie się nie zjawią.
Na pocieszenie mogę powiedzieć, że Jelenia Góra ma ten sam problem i jeszcze mniej ludzi chodzi na takie imprezy, a miasto ma kilka razy więcej ludności...

Wolfie - osób było więcej , globo07 - tutaj w zasadzie moim zdaniem chodzi tylko i wyłącznie o braku edukacji w sferze kultury , to co Kuźnia proponuje ma duży przekrój od poezji , poprzez kabarety ,teatr do prawie każdego rodzaju muzyki - temat generalnie jest trudny dlatego że ludzie nie są nauczeni ,, chodzić '' . Ale jedno jest pewne - to to że nikt nie powinien mówić tego że w Zgorzelcu nic sie nie dzieje . A co ty chciałbyś zobaczyć ?.

A następna dawka Kuźnianych emocji to TYMON TYMAŃSKI I TRANZYSTORY 20 MAJA
http://www.youtube.com/watch?v=QgRswReO ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=8Y5RRk0uZrI&NR=1

Tymiński to mnie miernictwa uczył Ale jak Tymański będzie to jest git!



A może to ten sam? w końcu tranzystory...

Nie daj Boże...mnie też uczył





Tak mawia grupa , która i tak nigdzie nie chodzi - a jeśli już to tylko w celu skrytykowaniu imprezy

tadam - ,,pifko'' dla Ciebie

Robercie - żeby nie było, że krytykuję to co robisz - absolutnie tak nie jest! Podziwiam Cię czasem za upór z jakim próbujesz krzewić kulturę:) Ja pewnie już ze sto razy do tej pory pieprz....bym tym całym kramem i dał sobie spokój z organizacją jakichkolwiek imprez.
Pewnie nie ma innej metody niż Twoja, czyli metoda małych kroków, ale czasem ogarniają mnie wątpliwości, czy dla tak małej społeczności jest sens coś organizować? Czy wysiłki włożone w organizację w jakimś stopniu kiedyś zaprocentują? Mamy takie czasy, jakie mamy - maksymalnie nastawione na show, efekty, lasery, komputerowy sampling itp. Triumfy święci (o zgrozo!) Honey. W tych realiach jedynym, przynajmniej dla mnie rozwiązaniem jest empetrójka załadowana pozytywną energią, czyli utworami sprzed lat i to gwiazd, które nie przestały świecić po kilku tygodniach:)

A odnośnie życzeń z mojej prywatnej listy, to fajnie by było zobaczyć na żywo zespoły takie jak KSU, GaGa, Dezerter itp.
Pozdrawiam!

No to cześć Twojej listy pewnie spełnię zielone Żabki GaGa będą niedługo w Pieńsku z Dezerterem znajomy ,, bakingowiec '' prowadzi rozmowy , o KSU nie myślałem , ale rozpytam się

Haha, normalny koncert życzeń! Pamiętam czasy, gdy w Zgorzelcu triumfy święcił punk i zawsze szczyciliśmy się tym, że mało było u nas skinów. Wszyscy łaziliśmy we flyersach, po oryginalne glany jeździliśmy do Wrocka, piliśmy wina dziwnych marek i świetnie się bawiliśmy.
Z przyjemnością wybiorę się na wymienione przez Ciebie koncerty! Czasu się nie oszuka, ale przynajmniej miło będzie powspominać! Ostatnio w garażu przypadkowo znalazłem pudło ze starymi kasetami - z każdą z nich wiążą się jakieś wspomnienia - człowiek staje się sentymentalny na stare lata:)))))))))
Wśród nich była kaseta zespołu Sedes - uwielbiałem ich!:
Wszyscy pokutujemy