Za pó³ roku bêdziemy mogli ponownie wybraæ "naszych przedstawicieli" do samorz±dów lokalnych. Czy s± wsród nas odwa¿ni, którzy wystaruj± by co¶ zmieniæ, czy te¿ ju¿ nikt nie wierzy w mo¿liwo¶æ zmian? Jaki powinien byæ "idealny" kandydat na burmistrza? Ja bedê g³osowa³ tylko na takiego, który przekona mnie, ¿e wie jak o¿ywiæ gospodarczo nasze miasto, bo to przecie¿ jedyna droga do rozwoju i poprawy warunków ¿ycia obywateli.

Ja myślę, że radni są nie mniej ważni i od nich wiele zależy. Natomiast burmistrz może mieć "z górki" jak dostaniemy tą Stolicę Kultury, wtedy i bez burmistrza się będzie wszystko kręciło.
Ale, czy nie było już wcześniej wątku o burmistrzu :

Wybory...mysle ze to doskonaly czas na to, aby rozpocząć dyskusje na temnat tego przedsiewziecia, jakie wielkimi krokami ruszylo :!: :!:
Rozpoczyna sie teraz najlepszy okres dzialan manipulacyjnych tych, ktore jeszcze sie wyborcom nie przejadły min. bombardowanie informacjami i sloganami, jak bedzie w czasie wakacji :!:
Co do kandydatów to jeszce nie jedno bedzie mozna na ich temat powiedziec , a jesli bedziemy sie na ten temat wypowiadac to mniejsze prawdopodobienstwo, ze beda ci sami w ekipie rządzącej naszym miastem :wink: .

Radni s± z pewno¶ci± potrzebni, ale przecie¿ prawie ca³a w³adza i odpowiedzialno¶æ s± po stronie burmistrza. Do dzisiaj nie znam ani jednego radnego z mojego rejonu. O burmistrzu co nie co mi wiadomo. Liczê, ¿e na formu dowiem siê sporo ciekawostek na temat kandydatów na radnych. Bêdê tu czêsto zagl±daæ.

Burmistrz jest jednoosobowym organem wykonawczym i kierownikiem urzędu. Organem uchwałodawczym jest rada, więc na niej spoczywa znacząca część odpowiedzialności, z czego chyba wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy. Radę Miasta funkcjonuje w umysłach jak jakiś organ doradczy. Rada ma znaczącą część władzym choćby z tego powodu że to ona zatwierdza budżet.

Zgadzam sie, co do poziomu swiadomosci spoleczenstwa naszego miasta odnosnie uprawnien i kompetencji Rady Miasta. Nie mamy na ten temat zbyt dużej wiedzy. Jest to wynikiem przede wszystkim ogolnym, biernym postrzeganiem zjawisk politycznych i brakiem checi poszerzenia tej wiedzy.
Co do kandydatów to rozpoczeła sie wielka walka o miejsca na listach, ale z pewnoscia na dniach bedzie wiadome ktorzy z tych, co juz są funkcjonuja na rynku politycznym, beda kandydowac.
Mysle, ze nalezy zwrocic uwage na lokalna prase jak rozpoczelo sie propagowanie miejscowych dzialaczy czyt. "mój człowiek w samorządzie" swoja droga zastanawia mnie droga glosowania na kandydatury, czy oby jest ona uczciwa? : :
Czy to możliwe ,aby cieszyl sie ten plebiscyt tak niska frekwencja, jaka ukazana jest w liczbie oddanych glosów. : : : :

Te plebiscyty to porazka. Np. w Powiatowej. Najwiecej glosow na minus zbiera burmistrz Bogatyni - srednio 300. Do tego dochodzą głosy na plus i minus dla innych kandydatów. Wychodzi z tego, ze prawie kazy kto kupi gazete co tydzien wysyla kupony. To jakas sciema. Pewnie ktos oplaca, zeby temu dodac 100 na plus a innemu 200 na minus. Trzeba przeciez ładnie wyglądac w statystyce.

To prawda z tymi plebiscytami. Mnie to wygląda, że są robione pod konkretne zapotrzebowanie.Wiem o sytuacjach, w których w urzędach funkcyjni latali z plikiem wypełnionych kuponów z gazety i wciskali urzędnikom, aby to wysyłali.
Nie ma dotąd uczciwego sposobu aby takie głosowanie było wiarygodne. Może zacząć od tego, żeby taki sposób wymyśleć :