Kermit pisze:
Moim zdaniem to w ogóle jakaś paranoja,że jest tyle marketów w Zgorzelcu.Zabójstwo dla rodzinnej gospodarki,a co więcej-za przeproszeniem-zeszmacenie praw pracowniczych i w ogóle samego pracownika,który już nie może liczyć na normalną posadę w sklepie,tylko w nierzadkich przypadkach,jeśli chce pracować,musi iść na kasę do hipermarketu i charować za grosze.Niejednokrotnie słyszałam,że władze miasta niechętnie wyrażają zgodę na budowę kolejnych marketów.Podobno jednak,jeśli ma się pieniądze to można mieć wszystko,więc zgodę na budowę też.A ja myślałam,że wysoko postawieni urzędnicy mają takie wysokie wypłaty dlatego,by ich niezawisłość nie podlegała dyskusji...jak widać jest inaczej.
Co do małego rynku to dobrze,że jest,bo daje utrzymanie wielu ludziom i uważam za bezmyślność czepianie się braku estetyki tego obiektu.Ważne,że rynek to wiele miejsc pracy,zaś jego lokalizacja też nie jest zła(na przykładzie dużego rynku widać co się dzieje przy złej lokalizacji).
Mam nadzieję,że wkrótce zostanie wprowadzony jakiś gigantyczny podatek dla zagranicznych inwestorów,co przygasi ich zapał do sadzenia kolejnych hipermarketów na naszej ziemi.Ktoś musi zrobić porządek w tym kraju.
No niestety, estetyka ma dużo do znaczenia, jeśli chcemy być nowoczesnym krajem, a nie Afganistanem. Co do marketów: podczas ubiegłorocznego pobytu na Litwie, Łotwie i w Estonii zaskoczony byłem własnie marketami. tam nie ma żadnych realów, żanów, aszanów, kałflandów i innego ustrojstwa, ale ICH WŁASNE, RODZIME sieci: Rimi, Iki, Maxima, Minima. U nas oczywiście nikt, żaden inwestor nie pokusił się aby stworzyc sieć marketów. A dlaczego? Bo zyski nie przyszłyby w ciagu roku, a łatwiej pewnie było dac komus w łape (jak zawsze w tym kraju), aby pozwolił na wejście zagranicznych sieci, niż tworzyć własne, równie nowoczesne.
PS. Nawet Czesi mają własna sieć "Globus"
PS2. Co do estetyki, porównaj sobie dworzec kolejowy w Kijowie, na tej biednej Ukrainie:
http://www.railfaneurope.net/pix/ua/sta ... IC_258.jpg, a dworzec Warszawa Centralna, który wyglada jak wysypisko śmieci, wśród budowli, które wokół niego powstają. Nie gadaj głupot, że estetyka nie jest ważna. Jest ważna wszędzie.