...

Jak mniemam, panie z pokoju "obok" kosztem płacącego, na bieżąco sobie aktualizują swoją bazę danych. I wysyłają jakby "pozwolenie" przyjęcia opłaty- do Kasy. Myślę,że nie ma komunikacji odwrotnej - z Kasy- do pokoju "obok". By baza się w ten sposób aktualizowała.
I stąd te ceregiele.


A skąd to?

A to ISO właśnie....... takie ISO.

Tak jest od lat.
Dobrze kiedy kolejka jest niewielka.
Mi zdażyło się odstać ok. 3 godzin, dwa lub trzy lata temu.
Dlatego teraz wziąłem sie na sposób i chodzę tam po terminie. Wolę zapłacić kilka złotych karnych odsetek niż stać dwa razy w kolejce kilka godzin.
Jaki mamy rok? 2006? Czy słyszał ktoś o komputerach w tym urzędzie, a konktretnie o bankwości elektronicznej????????
Dlaczego nie mogę dokonać tej opłaty z mojego komputera nie wychodząc z domu??????????????
To jakieś chore jest. O co tu chodzi?!

ISO : To kpina , a nie ISO

No, z tym się nie mogę zgodzić.
Ja, nie mogąc znieść tych "posyłań', i widoku pań urzędniczek,po otrzymaniu kwitu o wysokości podatku, składam zlecenie w banku ( terminowe, odroczone) ze swego komputera w domu.Nawet- ratalne, do końca roku w ratach.
I po kłopocie.
Dlaczego twierdzisz, że _nie_ możesz tej opłaty tak samo,jak ja - zrobić?

Rok temu, kiedy spytałem urzędniczki o taką możliwość, usłyszałem odpowiedź, że takiej nie ma.
Mogę dokonać wpłaty w UM lub w jedynym, wskazanym przez nich banku, gdzie też muszę postać w kolejce.

No tak, ponarzekajmy. A kolega chociaz przeczytal to
co pisze na drzwiach pokoju z kasami? Jest wyraznie,
DUZYMI LITERAMI napisane, ze wplaty najpierw trzeba
zglaszac w pokoju XX.

Ja sam place podatek od kilku lat i jakos nie widze w tym uciazliwosci i czegos co by trzeba bylo zmieniac.

pozdr.

I znow mit. Jak dostajesz decyzje o wysokosci podatku
masz numer konta na ktory mozesz wplacac. Mozesz
wplacic i miec to w 'pupie', ze przelew z innego banku.
Co Cie to obchodzi - zaplaciles i to sie liczy.
A, ze jak nie chcesz placic prowizji to musisz isc do banku w
ktorym jest to konto to jest takie dziwne?

pozr

Myslę,że powodem przymusowej "inicjacji" dokonywania wpłaty w pokoju _obok_ jest TEŻ i - zamiar dania Kasie _spokoju_.... By mogła w spokoju pracować. Znaczy -by nie musiała sięgać do archiwum, dla okreslenia wysokości właty, a potem te kwoty -przyjmować.
W tym układzie jak teraz, panie z pokoju "obok" pani z kasy przygotowują tzw. kwitek - z wyszczególniuoną kwotą. A pani z kasy JEDYNIE kasuje pieniążki.
W MPGK jest chyba inaczej. Gdy się chce tam opłacić usługi, pani 'zagląda" do bazy danych, wypisuje kwit, i pobiera pieniążki.

Nie bardzo rozumię ten kwitkowy zawrót.

Czy pani z Kasy naprawdę musi mieć z tym problem?
Nikt tej aplikacji kasowej nie może ułożyć inaczej?
Przecież w dobie komputerów, to żaden problem......

A swoją drogą, w tej kasie postawiłbym panią zdecydowanie bardziej obrotną.
Weteranki UM należy bardziej szanować :)

Wczoraj bylem w kasie i oprocz Pani "Weteranki"
byla i mloda Pani - hms.. o ile nie pomylilem twarzy
to rocznik 1980.

pozdr.

Idę JUTRO wpłacić _jakieś_ ;) pieniążki do kasy UM ;))))))

...

Ide ZARAZ wplacic PODWOJNE pieniazki _jakies_ :)))))