Dr. Dre pisze:
Powtarzasz jak mantrę dziecinne slogany tupiąc przy tym nóżkami...
Powtarzam, bo jakieś lemusie z uporem maniaka usiłują wmówić mi, że za sytuację na Zalewie... nie odpowiada nikt. Ot, tak po prostu musiało być...
Dr. Dre pisze:
pupka z Ciebie nie opozycja...
Jaka opozycja, coś Ty sobie, albo ktoś Tobie wkręcił???

Jestem taką sama opozycją jak Ty...
Dr. Dre pisze:
przyjrzyj się jak wyglądają akacje na ulicy Kościuszki, które marnieją w oczach i wymagają zdecydowanych zabiegów leczniczo pielęgnacyjnych. One po prostu usychają i z roku na rok wyglądają marniej, albo przyjrzyj się modernizacji drogi z Radomierzyc do Bogatyni która wygląda mi na jedną wielką fuszerkę.
Po co mam sie przyglądać jakiejś drodze czy drzewom... Cokolwiek bym nie napisał, zaraz fisbany pro PO-wskie się uaktywnią, rozpoczną swoje ulubione gadki o męskich torsach i zażądają dowodów na to, że te czy inne drzewo tam stoi, albo że droga na pewno jest w tym miejscu, które opisuję...
PiTeK pisze:
W odróżnieniu od Ciebie chodzę do pracy.
Fakt, chodzisz... Jednak jak te Twoje "chodzenie" do pracy wpływa na wyniki spółki, poznamy zapewne na którejś z przyszłych sesji RM. Bo póki co, marnie to wygląda...

Ale chodź, chodź - póki PO wciąż tkwi przy korycie, masz gdzie pójść... Jak widzę, napawa Cię dumą, że masz gdzie pójść, choć niewiele brakowało, żebyś nie miał...
PiTeK pisze:
Przebrnięcie przez ten, jak ktoś nazwał, bełkot wymagało poświęcenia trochę wolnego czasu. Zaraz siadam i odpisuje, ok.?
Ok, tylko krótko, na temat, bez kłamstw, jąkania się i rozmydlania całej tej historii... W razie gdybyś nie dał jednak rady, zawsze wesprze Cię fisbanik. On niezmiennie gotów jest bronić "cnoty" burmistrza, jak na prawego rycerzyka przystało...
