Wszystko było okej, mam ogólnie o was naprawdę dobre zdanie, ale postawa Ani naprawdę mi się nie podoba... Nie zasłużyłam sobie na wyzywanie :\ Poza tym groźby z jej strony w moim kierunku też są nie na miejscu...
Skąd mam mieć teraz pewność, że gdy przyjdę z wami porozmawiać to nie stanie mi się jakaś krzywda?
Spójrz na to z mojej strony - zrobiłam dużo, a teraz tylko za to w chamski sposób obrywam...
Jest mi przykro.

nie wiem czy ktos pamieta ale to jest forum o odnowie amfiteatru przez grupe mlodziezy i ogulne rozgloszenie projektu a nie dyskusja na temat kultury osobistej

mrbyte - a no racja, racja...

paofi - w pełni Cię rozumiem...

jezeli chcesz wycofac swoj podpis to bardzo prosze o wyslanie swoich danych na maila: alien16@interia.pl a ja to niezwlocznie uczynie...

nie mysle ze stanie po mojej stronie :!: i nie lubie jak ktos mi mowi ze tak mysle jak tak nie mysle :!:
licze na to ze moze przeczyta to wszystko i jako osoba, ktora wymyslila ten projekt popatrzy na to trzezwym i fachowym okiem i podejmie jakas decyzje...

kiedys Brono wrzucil na forum fajnego linka nie wiem co mial na celu robiac to ale sa tam naprawde fajne fotki amfiku w Opolu mi osobiscie takie cos sie bardzo podoba ....moze ponizsze fotki dadza Wam cos do myslenia....

Jako admin i osoba przyglądająca się z boku powiem, że zapał macie, ale brak Wam przywódcy. Wszyscy chcecie rządzić, ale to Wasza sprawa jak sobie z tym poradzicie. Nie moja sprawa.

Moją sprawą jest natomiast pilnowanie porządku na tym forum a regulamin, który zaakcepotwaliście rejestrując się tu wyrażnie stanowi w punkcie 5:

"Niedopuszczalne jest umieszczanie przez uczestników na łamach forum.zgorzelec.info treści uznanych powszechnie za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety."

Dlatego informuję wszystkich, że wszelkie kolejne próby używania słów powszechnie uznawanych za wulgarne będą się kończyć blokadą konta oraz IP.

Pozdrawiam
Admin

o to chodzilo w tym projekcie zeby kazdy mial rowne prawo do glosu i taka funkcja jak prezesz "szef" sztygar czy jakkolwiek inaczej byla tylko zeby zapelnic prawne luki w statucie ktory wyraznie przedstawial zapotrzebowanie na lidera...nie wiem co mam powiedziec wzgledem waszych postow...widze ze wywiazala sie powazna dyskusja ktora niestety nie jest juz na temat...nie podwazam wypowiedzi zadnej ze stron bo tez mam swoje poglady...ale chcialbym zeby sprawy poruszane na forum kierowac bezposrednio i osobiscie we wlasnym wcieleniu na amfiteatrze..jesli komus nie odpowiada wizja graffiti jam to przeciez go nikt za to nie zabije chodzi mi o to zeby przyjsc zobaczyc naszza wizje przedstawic swoja i popolemizowac zeby dojsc do jakiegos konsensusu:)..ja napewno nie przestane dzialac w tej akcji jednak moge byc nieco obojetny na komentarze jesli to dalej bedzie sie odbywac w takiej atmosferze..proponuje sie spotkac..przy coca-coli i porozmawiac..wiem ze pare osob przedemna juz to proponowalo i ja nieraz o tym pisalem ale wkoncu przestaje pisac i czekam na wasze reakcje...nie potrzeba nam klutni ani problemow..potrzebujemy tylko chwili zeby nas wysluchac.serdecznie wszystkich pozzdrawiam ...

Po weekendzie może i tak, bo weekend mam totalnie zajęty. Jeszcze się dokładnie dogadamy co i jak, zresztą nie wiem nic na pewno, bo działam jeszcze w innych projektach i nie wiem jakie mam plany na najbliższy tydzień, muszę się z kimś skonsultować.
Niestety przez postawę prezentowaną przez Anię względem mnie sprawa amfiteatru przestała być dla mnie priorytetem. Nie będę robić czegoś w zamian za wyzwiska :\
Jeśli mam tam rzeczywiście przyjść to tylko pod gwarancją, że wszystko będzie przebiegało kulturalnie (!). Zobaczymy jacy niektórzy z was są poważni, bo po wczorajszym dniu mam spore wątpliwości co do dojrzałości kilku osób.

Ania miała dzisiaj wpaść do mnie, a jakoś jej jeszcze nie było
Nie prowokuję - ja się tylko nabijam

Bronek :!: :!: No i jak idzie,bo dawno tu nie zaglądałam,a teraz jak juz weszłam to jest 12 stron do tematu

Postępy jakieś,zgody,zakazy? Co sie generalnie dzieje? Na jakim poziomie są prace?

Pozdrawiam

madziu...jak mozesz sobie poczytac na forum..prace sa na poziomie wyrazanym przez ludzi ktorzy je wykonuja...kazdy ma "swoje zadanie" i nie patrzy na wykonanie tylko kontroluje innych...uwazam i jestem za tym ze dyskusja jest potrzebna ale tylko ta skupiajaca sie na projekcie a nie na przyszlych planach i wizjach...
pozdrowienia dla kruka ktory dzis wpadl i wybadal sprawe z bliska,wydaje mi sie co jest moim osobistym zdaniem ze nie sprawilismy wrazenia bandy przyglupow za jakich nas niektorzy ludzie uwazaja przez To forum...apeluje do dalszej wspolpracy ale na zasadach korzystnych i przystepnych dla obu stron..ktore defakto powinny byc jednoscia...i zaznaczam ze to nie jest tylko dla nas ani dla okreslonego grona ludzi tylko na ogolne potrzeby rozwoju kultury,biorac pod uwage dzisiejszy stan rozwoju i propagowania wsrod mlodzieze, zreszta nie tylko, zainteresowania kultura wspolczesna i innymi atrakcjami ktore wydaja sie dalekie od dotychczasowych akcji w zgorzelcu..starajac sie byc obiektywnym probuje przemowic do wszystkich nie tylko tych ktorzy sa ze mna albo przeciwko ale tez tych ktorzy obserwuja i mysla o czynnym przylaczeniu sie do dzialania...niestety jutro musze isc do pracy wiec wizyte u pana Burmistrza powierzylismy po obradach zaufanym ludzia i Ci ktorzy maja wiedziec napewno wiedza bo jak nie to chlopaki LIPA i to bez miodu...czekamy na wyniki.....do uslyszenia i prosze o zrozumienie i wsparcie bo najwiekszy problem niestety to nasza ukochana biurokracja.........peace!!

Kiedy można spodziewać się pierwszych efektów?

Witam grupa "JWR" uruchomi³a w³asne forum i zaprasza do dalszego ¶ledzenia tematu.
http://forum.jwr.host7.pl/

extra, ale nie rozumiem celowości ps. trudny adres..

Na dniach kupie domene .info albo .com i po problemie

Jeśli mozna chciałbym wtrącić swoje trzy grosze. Interesuję się sprawą, śledzę rozwój wypadków, bo jest to rzecz kuriozalna: w mieście, w którym nikomu się prawie nic nie chce, większość patrzy jakby sie stąd wyrwać, perspektywy marne, zarządzanie niudolne: powstaje nagle, ni z gruchy, ni z pietruchy inicjatywa zrobienia czegoś dla siebie, dla ludzi i dla miasta. I nie po to, aby punkty zbierać (bo to przecież zaraz wybory :wink: ), tylko z poczucia, że trzeba wokół siebie jakiś ład tworzyć i planować przyszłość. I kiedy tylko uklęknąć i przeżegnać się, aby ktoś tego nie popsuł, aby przykład szedł dalej, nagle pojawiają się małe ambicje, zawiści, kłótnie itd. Nie, żeby bez tego mogło się obyć, ale aby te zawirowania nie rozpieprzyły całej, już włożonej w sprawę roboty. Żeby nie podzieliły ludzi na grupki, albo wręcz na indywidualne jednostki, nie spacyfikowały całego przedsięwzięcia. Taką destrukcją jest kłótnia pomiędzy Kasią i Anią, takim teraz działaniem jest wynoszenie się z tego forum, na którym sprawa odcisnęła już swoje kilkunastostronicowe piętno.
Brak jedności, brak porozumienia i brak informacji to są powody, które rozkładają większość inicjatyw w tym kraju i w tym mieście. Być może jeszcze nie dorośliśmy do tego, aby coś wspólnie potrafić stworzyć. Może dopiero nasze dzieci, lub wnuki to będą potrafić, choć mając takie wzorce, można i w to powątpiewać. Przepraszam za to memento :x , ale nie mogłem się oprzeć , życzę inicjatywie jak najlepiej, dotąd się nie wtrącałem, bo uważałem, że taka ingerencja może więcej zaszkodzić, niż pomóc