Dzień dobry, panie Rafale! Przy całym szacunku do Pana, muszę stwierdzić, że pański pomysł darmowego internetu przedstawiony w debacie trąci populizmem gorzej niż 3 miliony mieszkań!
Z pana założeń wynika, że chcecie postawić kilka masztów, parę hot-spotów, być może zrobić jakąś ogólnie dostępną sieć radiową. OK. Super. 1 Mbit wcale nie będzie konkurencyjny dla innych sieci radiowych oferujących prędkości np. 4 razy mniejsze. To tak jakby miał pan wybór między kupnem malucha a darmowym mercedesem.
System hot-spotów działa na Wrocławskim rynku i być może jest tak tani jak pan mówi. Ale co ze sprzętem po stronie klienta? Kupi pan każdemu Yagę i kartę sieciową? Czy laptopa z Wi-Fi? A może ten darmowy internet "dla uczniów i osób starszych" dotyczyć będzie tylko tych emerytów, którzy mają notebooka za przynajmniej 2500, albo dokupią sobie zestaw karta+antena za, powiedzmy, 250 zł, przy czym najlepiej jeszcze, żeby sobie go sami zamontowali.
Mam nadzieję, że reszta pana pomysłów jest bardziej przemyślana.
Życzę owocnej nauki w radzie miejskiej, abym z czystym sumieniem mógł zagłosować na pana za 4 lata. Pozdrawiam z Wrocławia.

I spodziewasz sie pewnie na dodatek, ze skoro obiecuja _darmowy dostep do internetu_, to oprócz tych laptopów ( o których marzysz) otrzymasz razem z nimi (tymi laptopami) DARMOWE ich systemy operacyjne, a takze zestawy gier?
O jakie by chodziło?
Sumująć:
O czym _jeszcze_ marzysz na Św. Mikołaja?
Nie krępuj się, referuj!
:)

Marzę o racjonalnym i kompetentnym burmistrzu Zgorzelca, który nie obiecuje szklanych domów!

Zapomniałeś bartosza dopisać " który by mi dobrze zrobił"
to nie ten adres moge cię pokierować gdzie ci dobrze zrobia ale nie na forum. No i musisz wyjawić swoje preferencje.

[quote="złośliwy] Sumująć:
[/quote]

z tej złosliwosci zaczynasz seplenić nawet pisząc :smt077

Taaaak? A ja po wysłuchaniu debaty mam wrażenie, że trafiłem dobrze, bo pan Gronicz obiecuje dużo fajnych rzeczy, tylko niestety, niektóre są nieralizowalne, żeby nie powiedzieć nierealistyczne...
Ciągle czekam na odpowiedź kandydata, bo może ma on jakieś rozwiązanie na darmowy internet, który byłby faktycznie dla uczniów i osób starszych. Bo z tego co powiedział podczas debaty, wynika, że będzie to rozwiązanie technicznie chybione.

bog180 i złośliwy, macie problemy z czytaniem ze zrozumieniem, prawda? Może wypadałoby sobie poćwiczyć:
http://www.ckj.edu.pl/ftp2/sp_um_c.doc
Tu macie sposoby poprawienia tej, jakże cennej, umiejętności.
Nie żądam od kandydatów żadnych obietnic, szczególnie zaś pustych haseł bez pokrycia, a jedynie kompetencji. Jeżeli ktoś faszeruje wyborców "darmowym internetem" to albo nie przemyślał sobie tego rozwiązania, albo próbuje złapać muchy na miodek. Pierwsze świadczy o niekompetencji, drugie o nieuczciwości.
Jak już pisałem, czekam na odpowiedź pana Rafała. Może się mylę, może ma on jakiś świetny pomysł na rozwiązanie tego problemu a po prostu nie opowiedział o nim w czasie debaty.

Zgadzam się z Tobą. Obiecanki-cacanki. Ten bezpłatny, bezprzewodowy internet to obietnica, która nie bedzie zrealizowana. Po pierwsze koszt, po drugie czy to jest zadaniem gminy? Czy to jest 1 rzecz, jaką potrzebuje nasze miasto? Gdyby, w mieście wszystko było super, drogi, parki, estetyka miasta itp. no to wtedy można wywaliac kasę na takie fanaberie, a póki co to są inne potrzeby.

Niech mnie ktoś poprawi jeżeli się mylę, a zaznaczam, że mogę, bo moja wiedza w tym temacie wcale nie jest biegła bazuję wiedzy uzyskanej mając kontakt z inernetem.

Jeżeli założymy, że w ,mieście jest 40 000 mieszkańców, to powiedzmy, ze 12 000 rodzin.

Załóżmy , że każda rodzina będzie chciała mieć dostęp do internetu oferowanego przez Urząd Miasta.

Załóżmy także, że realnie tylko połowa z tych osób będzie chciała używać tego łącza a więc 6000.

Weźmy pod uwagę najniższą prędkość a więc 128 kB/s, którą pomnożymy przez liczbę 6000.

Uzyskamy wynik 768000 kB/s a więc 768 Mbit/s. Z moich informacji wynika, że takie łącze będzie kosztowało około 40 tys zł miesięcznie jak nie więcej.

Do tego należy doliczyć serwerownię, maszty wiMAX, opłatę za wykorzystanie częstotliwości dla TP SA i przede wszystkim firmę, która będzie się tym opiekowała.

Wcale nie twierdzę, że to niemożliwe, ale na pewno kosztowne. No chyba że się mylę, ale to bardzo proszę mnie poprawić.

Jeżeli prędkość miała by nie być konkurencją dla radiówek to powinno być to raczej 64 Kbit/s, czyli 8 KB/s, czyli - powiedzmy - isdn. Ale weźmy pod uwagę, że z "radiówką" jest duuuuużo więcej problemów niż z łączem naziemnym, wymaga więcej uwagi (pieniędzy na opiekę) i sporo nadajników, jeśli chce się objąć całe miasto. Owszem, jest to rozwiązanie tanie, jeżeli postawimy parę hotspotów, ale wtedy można objąć tylko niewielki obszar i tylko tą garstkę ludzi z WiFi, o których założyć można, że stać ich na łącza płatne. Jeżeli zaś postawimy rozległą sieć radiową, to i tak aby się do niej podłączyć wymagane będzie ok 250 zł na kartę i antenę. A to już jest cały rok jakiejś neostrady w promocji, która na pewno jest szybsza i mniej zawodna niż sieć bezprzewodowa...
To jest bezsensu.

Apropos Twoich wyliczeń, Aleksandrze, to wpadłem na pomysł, że może chodzi o 1 Kb/s przepustowości CAŁEJ sieci? To umożliwyłoby korzystanie z niej nawet 30 (!) osobom na raz, jeśli oglądałyby tylko strony www bez dużych obrazków!

O ile nie dziwie się batoszowi to admin powinien miec horyzonty myslowe nieco szerzej ustawione. Żeby było jasne na dzień dzisiejszy równiez znam wiele pilniejszych rzeczy wymagających dofinansowania niz darmowy internet ale wasze wyliczanki stawiaja was wjednym rzędzie z Kononowiczem.
ja wiem że zgorzelec to nie singapur ani finlandia ale rozmiar inwestycji też wielokrotnie mniejszy poczytajcie troche prasy bo tam całe kraje będą w sieci i to darmowej. Nie wiem alex co by zrobiła finlandia gdybyś chciał jej liczyc przepustowość.
cytat z wprost :
"Już za rok w całym Singapurze będzie można korzystać z Internetu za darmo - zapowiedział premier kraju Lee Hsien Loong. Dostęp do sieci ma zapewnić prawie 5 tys. hot spotów. Ambitne plany ma też 500-krotnie większa od Singapuru Finlandia. Z bezprzewodowego Internetu będzie można korzystać w tym kraju już na przełomie 2010 r. i 2011 r. "
Własnie to jest argumentem ze doswiadczony stary burmistrz to wcale nie dobre rozwiazanie . doświadczony stary dyrektor telekomunikacji jeszcze w roku 1993 kazał mi czekac na telefon 19 lat mam to na pismie , a ja równiez nie potrafiłem sobie wtedy wyobrazić że za trzy lata to pod domem bedzie kolejka operatorów z telefonami a na dodatek bede miał w kieszeni niezależną od nich komórkę. Ten dyrektor przez 12 lat był dobrym gospodarzem i organizatorem w telekomunikacji.

Ja do Zgorzelca na stałe wrócę za parę lat. Ale nie zdziwcie się, jak nie będzie darmowego internetu, wódki i papierosów dla młodzieży, w ogóle niczego nie będzie. Że polecę waszym idolem, zresztą okrutnie wykorzystanym przez PPN, biednym człowiekiem, nieświadomym otaczającego go świata. Równajcie do niego, równajcie...

EDIT: żeby nie robić off-topic'a będzie teraz merytorycznie. Finlandia i Singapur to kraje, a nie miasta, o czym zapewne wiesz. Budżet jest olbrzymi, nie wisi nad nimi monopolista w postaci tp sa, mają już rozbudowaną infrastrukturę w postaci łącz międzynarodowych i sieci superkomputerowych. Z WCSS - Wrocławskiego Centum Sieciowo - Superkomputerowego korzysta np. wrocławski magistrat. Chcesz postawić takie coś utrzymywane przez państwo za grube miliony w Zgorzelcu? Super, może jakiś Edgar "Ekspresowstrzymywacz" Gosiewski da na to pieniądze... Pomysł jest chybiony lub jest kiełbasą wyborczą (i to chyba z Constaru).
Nic już w tym temacie więcej nie napisze, choćbyście mnie wysyłali gdziekolwiek i pisali inne głupoty. Czekam na wyjaśnienia idei kandydata przez niego samego.

EDIT2: a wkleję jeszcze, żeby nie być gołosłownym cytat o WCSSie:

nie wiem czy starczyłby na takie zakupy rocznego budżetu miasta

A może lepiej przeznaczyć te pieniądze na komunikację miejską, z której korzystają dzieci, ludzie starsi, nie posiadający samochodu. A tak, mamy linie nr 50, która jeździ co godzinę, w dni wolne co dwie, objeżdża całe miasto, przez co jest drożej, jest niepunktualna itd. Może warto pokusić się o zbudowanie jakiegoś układu KM w naszym mieście, zamiast obiecywać kwiatki na drzewach. Wstyd, żeby nieco ponad 10 tys. Kęty miały własne MZK, a ponad 30 tys. Zgorzelec nie. Poza tym, Zgorzelec i Polska, to nie Singapur czy Finladnia, w których poziom życia jest 3 a może i więcej krotnie wyższy niż u nas, a i sa to kraje rozwinięte. tam naprawdę pozostało im niewiele do zrobienia, więc stać ich na takie gadżety, jak bezpłatny internet dla mieszkańców. A jak ktoś już wspomniał drogi adminie, specjalne modemy dla mieszkańców posiadających PC a nie laptopa, to kto zakupi? Miasto? A z jakiej racji?

Czytam i sie na razie nie odzywałem. Ale tak mi przyszło do głowy, że tu nie chodzi o żaden bezpłatny Internet, nie chodzi o zmiany na lepsze, o stworzenie warunków dla rozwoju itp, tylko wyłącznie o udowodnienie, który towar jest lepszy: MF, czy RG. Rozumiem że z MF zrobiłem sobie wroga, bo mi się nawet nie odkłania, ale naprawdę powiadam wam, że dreptanie w kółko, nawet przy większej ilości pieniędzy unijnych i dotychczasowych metodach zarządzania miastem, nie popchnie nas do przodu ani o krok. Więcej, powiem że przy większej ilości pieniędzy, więcej da się spieprzyć, bez możliwości odwrócenia. Dlatego burmistrz powinien być młodszy, myślący nowymi, nie PRLowskimi metodami /z całym szanunkiem dla dotychczasowego: tego balastu nie da się zrzucić całkowicie i w najmniej odpowiednich momentach daje o sobie znać/. Temat bezpłatnego Internetu już wpływa na wyobraźnię: toczy się dyskusja fachowa, w której uczestniczą nieliczni, ale rozważane są różne możliwości, co przy oszałamiającym tempie rozwoju tej dziedziny, daje szansę na realizację tego pomysłu. Czy ktos jest temu przeciwny, żeby się udało? To jest magia pobudzania szerokiej wyobraźni społecznej, niezbędna dla parcia naprzód i szukania rozwiązań z pozoru niemożliwych, do układania nowych chodników jej nie potrzeba, choć są także potrzebne. Ci, którzy wyszydzają pomysł i szukają jego słabych punktów, są ludźmi bez wyobraźni. Ile epokowych wynalazków było tak odbieranych przez im współczesnych? Nie da się rozwijać bez wyobraźni i wizji, bo to one są motorem napędowym rozwoju /co się dzieje z koncepcjami wypracowanymi parę lat temu w ramach projektu 2030?/ Trudno też oczekiwać rozwoju bez odmłodzenia kadry zarządzającej i głównego kierownika. Niestety. To należy wziąć pod uwagę, bez względu, czy się lubi starych, czy młodych, z pomysłami, lub bez. Nie można tracić z pola widzenia celu głównego, który się chce osiągnąć, a tym celem jest przyszłość Zgorzelca i jego mieszkańców.

Nie zgodzę się z Tobą. Myślicieli i wizjonerów to w PL nie brakuje. I jaki tego skutek? Taki, że kraj rozwija się w tempie zdecydowanie za wolnym. Potrzeba ludzi, którzy działają, a nie wizjonerów. Niestety, trzeba realnie mysleć o przyszłości, a nie wizjami. Z tego nic dobrego nie będzie. (Teraz wjadę na trochę inny szczebel) Dla mnie człowiekiem zdecydowanym, wprowadzającym odważnie pomysły w życie (dobre pomysły) jest Balcerowicz. Niestety, nas nie stać na wizje, ale konkretne pomysły, które trzeba wdrażać w życie. I niestety, wizja bezpłatnego internetu, nawet za 10 lat mnie nie interesuje. Mnie interesuje to, co mnie otacza, i z czym trzeba zrobić porządek, a nie to, że ktoś ma wizję czegoś. I niestety, jak dla mnie p. Gronicz to wizjoner (i nie twierdzę tutaj, że dotychczasowy burmistrz jest super, bo tak nie jest).

Przeciez wszyscy mamy świadomośc ze ten internet to nie jest priorytet , niestety prowadzący debate admin teraz nie potrafii przytoczyc innych waznych rzeczy o których \rafał mówił a sprawe internetu przedstawia jak priorytet.
A moje posty są tylko poto zeby udowodnic niektórym dyskutantom grubośc blachy konserwy w jakiej siedzą .
Przeciez ludzie otwórzcie sie na rozwój dośc konserwatyzmu i ograniczeń PRL - owskich . Pr\ecież śmieszny jest argument dotyczacy kart sieciowych.
Kiedyś ludziom udostępniano radio później telewizję le nie przypominam sobie żeby ktoś radia i telewizory rodawał.
A sama idea bezpłatnego internetu w warunkach naszego ubogiego społeczeństwa zacząc by sie mogła od dostarczenia go do szkół , świetlic internatów. A może w kadencji jak nie tej to którejś nastepnej bedziecie wy młodzi obecnie ludzie jako radni wdrażac znany już na całym świecie system dostepu do nternetu bez opłaty / przynajmniej pozornie/ Z lektury wiem że ten darmowy internet ma w Finlandii kosztowac około 3 mln euro a udziałowcem przedsięwzięcia ma byc firma 3com , która będzie monopolistą w produkcji niezbednych modemów. Wypowiedź Rafała jest poprostu kijem którego szukaliście żeby było czym lac.
No a niektórzy żyją ze sprzedaży usługi internetu i ich moge w zupełności rozgrzeszyc.
PS BB czy brak jakichkolwiek działań w sprawie miejskiej linii od 8 lat kadencji MF to tez zarzut do Rafała Gronicza.
Nasza lokalna władza zafundował nam za to "chodnikowe dworce autobusowe" a przed wyborami dla Vektora nawet specjalna zatoczke wybudowali przed kosciołem , oczywiscie w pospiechu tak mała że nowy chodnik wokó juz jest rozjechany.