21 listopada 2006 Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze, Wydział I Cywilny:
po rozpoznaniu na rozprawie z wniosku KW PO postanowił oddalić protest wyborczy dotyczący zakazu rozpowszechniania nagrania z debaty kandydatów na stanowiska burmistrza miasta Zgorzelec.
Znaczy to że RG ponownie przegrał i nie może jako osoba ubiegająca się o najwyższe stanowsko w mieście w dobrze pojętym interesie społecznym i publicznym mieszkańców naszego miasta zakazać przedstawienia swojego własnego wizerunku i wiedzy jaką pokazał podczas debaty w MDK.
Pomimo że kandyduje na burmistrza, brak mu wiedzy .........również nt. ordynacji wyborczej.
Podstawa prawna art. 72 Ordynacji Wyborczej odnosi się tylko do nieprawdziwych informacji (błędna kwalifikacja prawna), może jeszcze skarżyć z powództwa cywilnego ale też przegra, ponieważ za prawdę nikogo nie skazano.

No i Gratulacje.

Niestety to posunięcie to strzał do własnej bramki. W prawie polskim nie występuje definicja osoby publicznej, jednak oczywistym faktem jest, że jeżeli ktoś stara się o stanowisko publiczne to z chwilą podjęcia działań mających na celu uzyskanie stanowiska staje się osobą publiczną i traci tym samym status osoby prywatnej.

Trochę wstyd, że osoba starająca się o tak wysokie stanowisko pochopnie podejmuje nieprzemyślane kroki, które tym samym osłabiają jego pozycję wśród wyborców...

treść protestu:
http://zinfo.hostings.pl/al3xand3r/prot ... debata.jpg

oto wyrok sądu:
http://zinfo.hostings.pl/al3xand3r/post ... debata.jpg


smutne ale prawdziwe: czyli błędy merytoryczne protestu:

"Przebieg dyskusji za zgodą ustną obu kandydatów nagrywany był przez Aleksandra Piturę prowadzącego (...)"

-> kandydaci nie byli pytani o zgodę, a jedynie poinformowani o tym, że materiał jest nagrywany
-> nie ja nagrywałem tylko Telewizja Lubań Bolesławiec na moje zlecenie i TV Tomków
-> Pitura to nazwisko obce i nie jest odmieniane

"Przy czym zgoda na rozpowszechnianie nagrań z debaty dotyczyła jedynie jej publikacji na stronie internetowej www.zgorzelec.pl oraz telewizji kablowej Tomków sp z o.o. (...)"

-> zgoda ? było o tym już akapit wyżej
-> www.zgorzelec.pl - strona nie istnieje, a nawet jeśli to nigdy nic nie miała wspólnego z debatą - pewnie miało tu być www.zgorzelec.info, ale ktoś kto pisał protest widać z internetem ma tyle do czynienia co ja z astronomią.

"Ponieważ dnia 16 listopada 2006 roku uzyskałem wiarygodną informację, ża Pan pitura zbył się na rzecz KWW Porozumienie Ponad Podziałami oraz Urzędu Miasta w Zgorzelcu (...)"

-> prawa do rozpowszechniania nie zostały sprzedane komitetowi, tylko Urzędowi Miasta w Zgorzelcu, zatem ta informacja jest tak wiarygodna, że nieprawdziwa.

"zwróciłem się pisemnie (...) z zakazem rozpowszechniania mojego wizerunku w taki sposób"

-> i zapomniałem (nie byłem w stanie) wskazać konkretnej podstawy prawnej, która by określała ten czyn jako niedozwolony...

Szczerze, nie chce mi się dalej pisać, bo ręce opadają...

nie odpisywałem, bo myślałem, że ktoś sobie jaja robi...
a to zwykły GOOOOOL... tyle że do swojej bramki. pamiętajmy, że to też sztuka, tak się samemu oszukać
No cóż, chwała mu za to, że na tą debatę chociaż przyszedł.


Dowcip apropos sytuacji mi się przypomniał:
Tańczy hrabia z hrabiną i nagle hrabina puszcza bąka. Na tak straszne foux-pas hrabina szepcze hrabiemu:
- Wolałabym, żeby to zostało między nami
- A ja bym wolał, żeby to się ROZESZŁO... - odpowiada hrabia

Coz...w akcie desperacji ludzie robia rozne dziwne rzeczy. Zachowanie w sytuacji kryzysowej swiadczy o dojrzalosci. W tym przypadku kandydat PO strzelil sobie w kolano. Postanowil postawic wszystko na jedna karte i chyba tym razem sie nie udalo.

A za czyje pieniądze i jako co zostały te prawa przez urząd zakupione. Jak one będa rozliczone jak wybory wygra RG.
Co skarbnik na to. ja mam film zkomórki jak radni po imprezie wracali może Urząd kupi?

Urząd zwrócił się do mnie o zakupienie DVD z nagraniem w wysokiej rozdzielczości z prawami do rozpowszechniania jako materiał historyczny do archiwum i na potrzeby UM. Prawa zostały sprzedane za symboliczną opłatę (koszty filmowca Telewizji Lubań Bolesławiec).

Przypomnę, że to pierwsza w historii Zgorzelca publiczna debata kandydatów na burmistrza, więc argumenty Urzędu uważam za wiarygodne.

aleksander:



Możesz rozwinąć tą swoją myśl??? Oddalony przez sąd pozew,..cóż w tym dziwnego??? Niedawno (jakieś 2, 3 tyg. temu) podobna sytuacja miała miejsce kiedy to m.in kandydat na burmistrza M.Fiedorowicz zwrócił się do sądu przeciw "Gazecie Powiatowej" i materiałom tam zamieszczonym. Sąd wniosek również oddalił. Fiedka wówczas nie strzelił sobie gola, strzał taki występuje wówczas tylko, kiedy inny kandydat zwraca się do sądu przeciw Twoim działaniom??? Daj spokój,....
Chodziło o fotkę i materiał zamieszczony wewnątrz...

http://www.gazeta-info.pl/index.php?id=archiwum&n=124



Niby w jakich kręgach osłabiają??? Tutaj na forum zwolennicy tworzą dwa obozy i żadna tego typu wzmianka nawet nie zachwieje decyzją na kogo dana grupa odda swoje głosy. Chyba nie sądzisz naiwnie, że masz siłę kreowania społecznej postawy wobec jakichkolwiek lokalnych polityków??? Troszkę skromności może...?

Zwłaszcza, ze kieruje nim Fiedia.
(tak przypadkiem tylko, nomen omen- KONTR kandydat Gronicza).
Co w ogóle się z zakupem. w zadnym zakresie nie wiąże, oczywiście.

Mam nieodparte wrażenie, że z panem Piturą w 'zadawaniu się" trzeba być ostrożnym. Bo podsunie cyrograf do podpisu w najmniej oczekiwanym momencie....
Znaczy- "Wszystko na sprzedaż"!- niczym młody allegrowicz.
No, i nasuwa się myśl, jak to trzeba być przewidującym na "oba boki"...

złośliwy....muszę się z Tobą zgodzić w 100%,..nie pierwszy raz zresztą!!! :-D
Dodam jedynie, że odczuwam nieodparte wrażenie, że tym posunięciem nie Gronicz, ale Alex strzelił sobie w stopę...

A możesz mi wytłumaczyć, dlaczego miałbym nie sprzedawać praw do rozpowszechniania ? Czy to coś złego ? Może powiesz mi gdzie twoim zdaniem popełniłem błąd. Proszę napisz mi dlaczego ?

Materiał jest publiczny i każdy kto by się zgłosił po prawa do rozpowszechniania by je otrzymał.[/b]

Przekorny - jak wiec ocenisz zachowanie RG? Jesli kandydat mimo wyrazenia zgody na udzial w PUBLICZNEJ debacie postanawia zabronic jej rozpowszechniania? Dla mnie slowo "publiczna" kojarzylo sie zawsze z "ogolnodostepna".
Trzeba miec troche honoru i w przypadku RG przyjac porazke w debacie z podniesionym czolem, a nie uciekac sie do prymitywnych wybiegow!

Nie chcecie zauważyć (bo nie wierzę, że nie umiecie) w tym wszystkim komizmu sytuacyjnego. Rafał źle wypadł - powinien był albo lepiej się przygotować, albo nie przychodzić, narobił brudków, naopowiadał bzdurek, a teraz próbuje zamieść to wszystko pod dywan, żeby nikt nie oglądał.
Kompletny brak odpowiedzialności za swoje czyny jednym, a wasze posty drugim. Jeszcze się ktoś ogłosi bulterierem może?
Może jeszcze RG sobie zabroni zdjęcia z profilu robić?! A wy będziecie się rozwodzić za czyje pieniądze UM kupuje odbitki?! To jest, przepraszam, żałosne...

Nie, golem do własnej bramki nie jest skarżenie się na fotkę na której ukazują Cię jak przestępcę. Samobójem jest zabronić pokazywania własnego wystąpienia! Jak nie chce żeby go oglądać to po co startuje?

gobo007:


Przed tą debatą, o ile wiem, miała miejsce ustna umowa pomiędzy Groniczem a Piturą dotycząca późniejszego rozpowszechnienia materialu z debaty. Miała być zamieszczona na tylko www.zgorzelec.info i w Telewizji "Tomków",...to wszystko. Za kilka dni na ulicach, jak sądzę, pojawią się płyty z nagraniem debaty kolportowane przez połączone siły Porozumienia Ponad Podziałami i Horyzonty. Materiał "wyciekł" do U.M i jakąś krętą ścieżką dotarł prawdopodobnie do sztabu wyborczego Fiedorowicza. Zapytam teraz ja, jeśli pozwolisz. Naprawdę nie widzisz w tym niczego złego???

"Przed tą debatą, o ile wiem" - mało wiesz, mówiłem gdzie będzie publikowany, a nie że tylko tam...

to było po pierwsze, a po drugie to skoro zgodziłeś się ze złośliwym to może mi też odpowiesz na moje pytanie zadane powyżej ?