Proponuje przenieść Bibliotekę Miejską do MDK-a. Kultura do kultury.
Chciałbym wysłuchać opini innych na ten temat, a potem wyrażę swoją.

Ahoj!

A kim Ty jesteś Ahoju że najpierw naszych opini chcesz słuchać a na koniec wyrazisz swoją ?
Co do biblioteki w MDK to pomysł mi się też podoba. Nie wiem tylko czy jest realny ze strony technicznej. Ale nie widze jak na dzień dzisiejszy innego.

Tak, bibliotekę do MDK i halę sportową też!

Po pierwsze, biblioteka na uboczu i za takimi wielkimi schodami to bariera dla ludzi starszych, po drugie w centrum jest większy ruch, więc (może) i czytelnictwo większe.
Argument, że "kultura do kultury" to żaden argument. Może jednak lepiej "kultura do ludzi"?
Jedyny plus jaki widzę to koszt utrzymania budynku MDK dzielony na dwa budżety. Ale i tak uważam pomysł za chybiony.

Uważam to za pomysł chybiony. Niedawno widziałem organizację działalności bibliotecznej w jednym z regionów w Austrii. Nie ma tam pojęcia biblioteka jest cały ruch propagujacy czytanie książek. Książki zebrane w jednym miejscu nie do końca dostepnym dla wszystkich to tylko składnica kurzu. W Austrii punkty biblioteczne rozproszone są po całym regionie .W kazdym punkcie znajduje sie pełny katalog dostępnych pozycji /tam sa tez ambitne dvd/ mozna sobie wybrac i zamówic , pozycja trafi do punktu w mozliwie najkrótszym czasie. Oczywiście pełny dostep elektroniczny do baz a dla ludzi starszych i chorych obsługa przez wolontariat.
Rozmarzyłem sie, ale nie widze problemu zeby w Zgorzelcu rozciagnietym jak zmija było kilka punktów w mieście szczególnie w rejonach zagęszczonego zamieszkania, czy w popblizu placówek oswiatowych.
Tak duzo w kampanii wyborczej mówiło sie o wolontariacie czy coś się dzieje bo moze nie wiem? A może własnie tutaj również pójśc w tym kierunku.

według mnie- biblioteka w MDK-u średnio pasuje, ale do wszystkiego mozna się przyzwyczaić...

ale te schody-faktycznie problem dla starszych-więc pod tym względem chybiony pomysł

Ale Bombas już tam urządza usc,więc z biblioteka rzeczywiście słabo .Poza tym już ten pomysł raz upadł w innym wątku.

No tak, te schody...

Mysle,ze pomysl przeniesienia biblioteki do MDk jest slaby. Pomieszczenia sa niewiele wieksze niz aktualne, oddalenie od centrum tez robi swoje. Mysle,ze najlepszym rozwiazaniem dla tego miejsca jest wynajmowanie go dla organizacji konkretnych imprez, prezentacji, konferencji itd. Powinno to przyniesc wiekszy zysk niz calomiesieczna dzierzawa dla jednego ajenta.

tylko może sie okazać, że niewiele będzie to miało wspólnego z kulturą........

boq - ależ istnieją filie biblioteki - tak jak to opisujesz. sam byłem w jednej ( na manhatanie).

biblioteka w MDK? - zły pomysł.

Wiem na ujeździe tez jest ale one sa pasywne, mi chodzi o takie aktywne punkty i wymiennośc książek między punktami.
Daje to znacznie wieksza ofertę za te same pieniadze.

http://mbp.zgorzelec.com/index.php?id=a02

Podpunkt pierwszy powinien rozwiac Twe wątpliwości.

Mysle, ze to sie nie uda z jeszcze jednego powodu - w obcnej biblotece od ponad 3 miesiecy trwa remont, zrobiono juz bardzo duzo, czyli wydano juz sporo kasy, nie sadze zeby ktos chcial teraz ja przenosic kiedy to miejsce zostaje remontowane.

i podzielam zdanie Goba: ze najlepszym rozwiazaniem dla sali po Palace jest wynajmowanie go dla organizacji konkretnych imprez, prezentacji, konferencji itd.
....oczywiscie po remoncie

Mnie się wydaje pomysł z dostosowaniem gmachu MDK dla celów konferencyjno-wystawowych całkiem rozsądny. Nikt po wojnie dotąd nie wymyślił nic sensownego dla wykorzystania gmachu i spowodowania, aby pracował na siebie a może i przynosił zysk.
Pamiętam, że był pomysł, aby obok byłego przedszkola na Wolności, na niewykorzystanej łące zbudować hotel. Mógłby on tworzyć, łącznie z gmachem obecnego MDK, kompleks konferencyjny. Atrakcyjności mógłby dodawać tej lokalizacji park, po którym uczestnicy mogliby się przechadzać, dyskutować nad lepszym światem i podejmować ważne decyzje. Nie będę rozwijał tego wątku, ale jest obiecujący .
Uważam, że to najsensowniejsza dotąd koncepcja, zyskałaby na tym także okolica, bo jedno wymusiłoby drugie, Zgorzelec natomiast zyskałby coś, czego dotąd nie posiada: miejsce, którego by się nie wstydził, dające równocześnie dochód miastu, nie mówiąc o turystycznej atrakcji. W tzw. międzyczasie gmach mógłby służyć wielu innym celom kultury miejskiej, bo jego infrastruktura podniesiona zostałaby na wyższy poziom.
Wszak byłaby to kontynuacja tego, co wymyślono ponad sto lat temu organizując na tym terenie Wystawy Przemysłowe. Można byłoby ten ośrodek uzupełnić innymi obiektami /budynkami/ wkomponowanymi w zieleń parku i w końcu cały teren wokół MDK zagospodarować, bo jego stan obecny to wstyd dla nas wszystkich.
Może ktoś się choć chwilę nad tym zastanowi i jeśli wystarczy mu odwagi i wyobraźni, pomysł zrealizuje?

gg