Witam
Pewnie wielu z Was, tak jak i ja zaczyna rozliczac sie z US i wypelnia wlasnie PITy.
W internecie mozna znalezc wyszukiwarki instytucji, ktorym mozna przelac 1% naszego podatku. Wczoraj rozliczajac PITa staralem sie znalezc taka instytucje, ktora bedzie ze Zgorzelca i o ktorej wiem, ze potrzebuje wsparcia.
Znalazlem kilka takich jak chocby Szpital, Gawrosz, czy Klub Sportowy Turow. Mimo to nie zdecydowalem sie na nie, gdyz na przyklad w zeszlym roku na szpital zaplacilem kilkaset zlotych (za pobyt matki na oddziale pediatrycznym) i uwazam, ze juz na mnie sporo ta instytucja zarobila. Gawrosza nie znam, poczytalem troszke o wolnotariacie na terenie miasta, ale to tez nie byl moj target:). KS Turow ma spory budzet i przezyje bez mojego wsparcia.
Z racji hobby wybralem jedna z organizacji, ktora wspiera niepelnosprawnych wedkarzy:)

Jestem ciekaw, jakie instytucje Wy wybraliscie i dlaczego.
Pozdrawiam
Piotr

nie chcę tu prowadzić agitacji, ale że nie ma to nic wspólnego z prywatą, więc piszę, a każdy i tak zdecyduje po swojemu

wiem na pewno, że taka pomoc przyda się na pewno Gawroszowi (oczywiście wszystkim innym instytucjom także),
ale Gawrosz:
-działa dzięki pomocy darczyńców
-jest instytucją pozabudżetową (bez stałego "pewnego" wsparcia)
-pomaga dzieciom, które naprawdę tego potrzebują - daje im trochę "normalności", poczucia własnej wartości, ciepła (o posiłkach, odzieży, pomocy w nauce, lekcjach j.angielskiego, wyjściach na basen, do kina, wycieczkach, kolonii, itd. nie wspominając)

a każdy, kto świetlicy nie zna, może przyjść, zobaczyć i samemu ocenić to miejsce, które jest dla dzieciaków swego rodzaju oazą (Zg-c, ul. Warszawska 1)

Pr

Można również pomóc rzekazując 1% podatku zgorzelecczance Honoracie Skarbek, dla któej są zbierane pieniążki na operację.
W rozliczeniu PIT-37 w pozycji nr 123 należy wpisać: dla Honoraty Skarbek (326)
w poz. 124 Nazwa OPP należy wpisać: Fundacja "Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową"
w poz. 125 Nr KRS należy wpisać: 0000086210
Ja już przekazałem na ten cel 1% swojego podatku, a TY?

Ja mam koleżankę, która ma bardzo chore dziecko. Dla tego malucha też można przekazać swój 1%.

Ciekawą propozycją jest też "Farma na rozdrożu" w pobliskiej Mikułowej. Jest to miłe miejsce, gdzie dzieciaki mogą popodglądać zwierzynę i pożytecznie spędzić czas

Rozsądniej, dla chcących inwestować w "kulturalny i nie tylko" rozwój Zgorzelca, jawi się opcja wspomożenia 1% "nowej" Euroopery. Wyzwanie dla lokalnych patriotów? Lokalni politycy też dostali kredyt zaufania.

Drogi Adminie - jak możesz to połącz wątki

A tak wracając do tematu, to jeszcze nie wiem kompletnie gdzie przekazać mój 1%...
Zastanawiam się nad szpitalem - ale jakoś nie jestem przekonana.
Druga opcja to schronisko w Dłużynie, trzecią muszę sprawdzić - czy są organizacją pożytku publicznego...
także dawajcie jakieś propozycje - najlepiej od razu z KRS-em lub linkiem na stronkę organizacji.
Pozdrowienia

Azja może ZHP ?

jeśli chodzi o Gawrosz, to:

1. Nazwa: Stowarzyszenie Na Rzecz Pomocy Dzieciom Gawrosz
2. Nr KRS 0000190915

nie dzięki - nie przyjęli mnie do zuchów, bo nie miałam mundurka

Azja no to źle trafiłaś - teraz wskaże CI dobre Zuchy ( wiek to mały problem ale damy rade ;p )

a moze Grupa Ratownictwa PCK Zgorzelec ??
http://www.ratownicy-zgc.pl/index_1procent.html

Ja osobiscie przekazałam 1% na Szpital w Zgorzelcu w końcu każdy kiedyś zachoruje albo ma kogoś chorego w rodzinie. Wpłacając na szpital wspieramy wszystkich mieszkańców.

Majena2 -tez chcialem o zrobic, ale sie odmyslilem.
Moj dzieciaczek troszke chorowal i w ciagu roku byl z 3 razy w szpitalu, srednio po 10-14 dni.
Jako, ze maluszek mial wtedy okolo roczku, a nawet mniej byl na oddziale z mama.
Za jej obecnosc placilem ponad 30zl za dobe (bez wyzywienia). Pytam sie za co?
Za to,ze pielegniarkom odpadala wieksza czesc pracy jak usypianie, karmienie, kapiel, mierzenie temperatury, przebieranie? Pielegniarki przychodzily albo by zrobic zastrzyk, dac leki itp.
Nie moge powiedziec zlego slowa na personel, bo zawsze byl bardzo mily i widac, ze Panie nie minely sie z powolaniem, bez problemu tlumaczyly co i jak i widac bylo,ze nie traktuja dzieciaczkow przedmiotowo. Za to olbrzymi plus.
Zdaje sobie sprawe, ze oplaty wychodza od dyrekcji, a nie personelu, ale nie jestem w stanie zrozumiec za co ma placic matka na oddziale!!!
Zona chodzila do domu brac prysznic, wiec nie zuzywala wody szpitalnej.
Za poszewki i lozko? Dosc drogo biorac pod uwage, ze niewiele wiecej place w pensjonatach nad morzem podczas wakacji, a standard jakby inny...
Troche to razi biorac pod uwage, ze i ja i zona pracujemy, placimy skladki na ubezpieczenie, a tu dodatkowo w latwy sposob wyciaga sie chamsko pieniadze z kieszeni. Ktory rodzic powie, ze to dla niego za drogo i zostawi kilkumiesieczniaka samego w szpitalu? Praktycznie nikt, wiec to rodzaj szantazu.
Darmowa sluzba zdrowia jest fikcja i mysle, ze szpital zgorzelecki zarobil juz na mnie w zeszlym roku sporo. Dlatego moj podatek poszedl gdzie indziej.
Pozdrawiam
Piotrek