Dzisiaj jest 04 lip 2025, 6:23

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 321 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22  Następna

Kto zdobędzie Mistrzostwo Polski ?
Czas głosowania minął 15 maja 2009, 16:02
TURÓW - dość szybko i łatwo 5%  5%  [ 3 ]
PROKOM - dość szybko i łatwo 13%  13%  [ 7 ]
TURÓW - po długiej i zaciętej rywalizacji 62%  62%  [ 34 ]
PROKOM - po długiej i zaciętej rywalizacji 7%  7%  [ 4 ]
NIE WIEM - to będzie kolejna "rosyjska ruletka" 13%  13%  [ 7 ]
Liczba głosów : 55
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 10:22 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lis 2006, 17:57
Posty: 1432
Lokalizacja: z za monitora
Ludzie co z Was za kibice???
Piłka jeszcze jest w grze, a Wy już pogrzebaliście nasz Turów. Jak czytam Wasze wpisy, to mnie mdli. Nie dlatego, że nie macie racji, bo jest w nich jej wiele, ale dlatego, że przestaliście wierzyć. Ja nie przestałem i jestem z tego dumny, tak samo jak w ubiegłym sezonie gdy było 3:2 dla Prokomu i na mecz do Sopotu pojechało nas tylko, a może aż, 6 osób. I co? I po meczu było 3:3. Ja wciąż wierzę, że jeszcze wszystko jest możliwe i dlatego jadę dopingować Turów do Sopotu, bo nasz doping jest im potrzebny właśnie w tym meczu. Jak będzie-czas pokaże, ale ja jestem dobrej myśli.
Pozdrawiam!

UWAGA!!!
Na wyjazd załapali się wszyscy chętni, oprócz Pana Horodeckiego, który nie dopełnił formalności.


Ostatnio zmieniony 18 maja 2009, 10:23 przez grengo, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 13:25 
Offline
gaduła
gaduła

Rejestracja: 28 lut 2008, 21:43
Posty: 342
Lokalizacja: zzz
krzywuss pisze:
Bledy popelnione przez Filipowskiego odbijaja sie czkawka po dzis. Turkiewicz i tak zrobil niezly wynik, wyciagnal zespol z zapasci, z 7 pozycji w tabeli weszlismy na 2 miejsce.
Przypomina mi to pewna sytuację : spijanie po kimś śmietanki. Daj spokój, że Turkiewicz, to dobry trener. Trenera PRAWDZIWEGO poznaje się po tym jak reaguje w końcówkach, najważniejszych momentach meczu. A z tym u nas blado. Ten trener w decydujących momentach, to po prostu kolejny Kibic na hali Turowa. Dać mu trąbę, to by przeszkadzał przeciwnikom w grze. Wolałbym, aby Drobnjak był tak takim trenerem jak Machowski został w Kotwicy niż tą parę T&A.
jojo pisze:
Turkiewicz jest bardzo dobrym trenerem. Filipovski też miał asystenta ,którego się często sluchał.
Przeczytałeś, to co napisałeś? Czy, aby na pewno na miejscu jest porównywanie pary Filipovski,Mitev z Turkiewicz,Adamek? Według mnie, ta druga para dobry scouting miałaby jedynie w młodzikach. Scoutingu Saso i Bobiego nie ma w ogóle co porówynywać. Bo Filipovski miał obok siebie gościa, który potrafił prześwietlić dokładnie taktykę przeciwników, ale ta para, którą mamy, to jest żenada...
Fotka dokładnie przedstawia Turkiewicza - 0 reakcji i odpowiednich rotacji... Mówienie, że to dzięki Turkiewiczowi mieliśmy 2 miejsce, to jest śmiech na sali!!

PS paawlus - zadam, to pytanie po dwóch meczach na własnej hali właśnie do Ciebie. Ty najwidoczniej kwestionowałeś na forum swoją zmianę opinii odnośnie aktualnego trenera. Zmiana nastąpiła po wygranej w Sopocie. Nadal go tak cenisz jak po tym drugim wyjazdowym meczu? Po tym jak zobaczyłeś jak reaguje w ważnych meczach na własnej hali? Czy to był taki post pod wpływem emocji, które Cię poniosły po tej wygranej w Sopocie?

[ Dodano: Pon Maj 18, 2009 2:32 pm ]
SKRz_Zgc pisze:
awel pokazal ze nie jest zlym trenerem - udalo mu sie wygrac pare spotkan swoja rotacja - niestety final plk to za duzo na jego mozliwosci - jednak wierze ze w przyszlosci bedzie lepszym trenerem - i tak wiele zrobil w tym sezonie . Wielkie dzieki Tyus - to Ty odmieniles ta druzyne i bez ciebie ta druzyna by nie zaszla tak daleko . Na pochwale za caloksztalt zasluguje jeszcze Daniels i mimo wszystko DD.

To albo PT odmienił, albo Tyus. Stawiam w 10000%, że to właśnie ten drugi z DD odmienili mentalność i podejście niektórych zawodników.

[ Dodano: Pon Maj 18, 2009 2:36 pm ]
kwiatek1991 pisze:
Niestety Edney przez cały mecz nie wytrzymuje kondycyjnie ma juz swoje lata i nie może grać przez 40 minut nawet młodszym się to nie udaje ;(
Przypomnij sobie : Andres Rodriguez... Grał nie tak dawno w Turowie, więc nie powinnaś mieć problemów z przypomnieniem sobie jak grał, ile grał...

[ Dodano: Pon Maj 18, 2009 2:38 pm ]
pokemon15 pisze:
Co jeszcze... TRENER !!! :smt026 Za wysoki poziom jak dla niego, nie oszukujmy się...

trzeci mecz, to własnie on przegrał i to bez dwóch zdań...


Zgadzam się z Tobą w 1000%.

[ Dodano: Pon Maj 18, 2009 2:45 pm ]
Prokom w środę musi, a my - możemy. Będą chcieli za wszelką cenę wygrać ten mecz u siebie, aby świętować. Jeżeli nasi się zbiorą i porozmawiają między sobą - tutaj liczę na DD, bo o T&A nie ma co liczyć, oni nie mają wśród zawodników autorytetów, więc nawet niech się nie biorą z nimi za taką poważna rozmowę, aby postawić Prokomowi ciężkie warunki w 5 meczu.

Wierzę, że w środę będzie 3:2. Skład jest dobry, obrona dobrze funkcjonowała , Prokom nie wiedział co grać (szczególnie 1 mecz). Tylko trener powinien wiedzieć, który wśród jego zawodników ma słabszą kondycję i dawać odpoczywać poprzez odpowiednią rotację. Jeżeli pracuje się mocno w obronie, to potrzeba odpoczynku. Chodzi mi szczególnie o strzelców, którzy tracili siły głównie w obronie... Gorjan uratował dupsko w Słupsku, a trener zamiast niego wystawiał Marcina "drewno" Stefańskiego. Dlaczego Roszyk w najważniejszych momentach siedzi, a wpuszcza Stefańskiego . Wtedy powinien grać wg. mnie Gorjan, bo w odróżnieniu od Stefana grozi rzutem z dystansu i dobrym wejściem pod kosz. Ot tak w skrócie mogę napisać do tych, którzy uważają, że Turkiewicz, to dobry trener i ta wspinaczka z 7 miejsce na 2, to zasługa T&A - śmieszy mnie ta opinia - nie ukrywam.


Ostatnio zmieniony 18 maja 2009, 13:48 przez PrzecPolitWSpor, łącznie zmieniany 3 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 15:43 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 paź 2006, 15:29
Posty: 1762
Lokalizacja: Zgorzelec
tur16 pisze:
Bryan Bailey podobno nie do końca chce zagrać, żeby się nie zepsuć bardziej...

Podobnie jak Robercik - takich własnie mamy "sportowców" - za "marne" kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie! Lepszych sportowo i ambitniejszych zawodników można znaleźć za mniejsze pieniądze - czego przykładem jest scouting Machowskiego.

z8k pisze:
krzywuss pisze:
Cud, ze Turkiewicz to wyciagnal z tego bagna przelomu roku.


Z Edneyem (dopiero od jego przyjścia zaczęliśmy wygrywać) nawet ja czy Ty zrobilibyśmy ten sam wynik.
Rola Edneya jest DUŻA, ale Turkiewicz z Adamkiem to nie statyści - też mają swój wkład! Czego wy się ludzie po nich spodziewaliście?! Śmieszy mnie ta nagonka na nich. Mnie pozytywnie zaskoczyli JAK NA SWOJE MOŻLIWOŚCI! Co nie zmienia faktu, że Turkiewicz, ani Adamek, NIE JEST trenerem którego widziałbym w przyszłym sezonie jako naszego I coacha!!! Adamek & Turkiewicz jak na swój skromny (na razie) warsztat i doświadczenie, osiągnęli DUŻO - kto nie widzi tej "proporcjonalności" jest po prostu ślepy.

hakunamakata pisze:
Wiadomość o 20 mln na budowę nowej hali to dobra wiadomość.

Tu jest tego najwięcej:
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=762920

Wracamy do tematu. W tym wątku rozmawiamy o TRWAJĄCYM finale PLK. Rozważania i analizy posezonowe rozpoczną się po OSTATNIM meczu finałów, w odpowiednim wątku.


Ostatnio zmieniony 18 maja 2009, 15:44 przez paawlus, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 15:45 
Offline
obserwator
obserwator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 kwie 2009, 20:04
Posty: 123
Lokalizacja: Zgorzelec
Pogrzebaliście już drużyne.. bardzo dawno ;/. Wiem ze się będę powtarzała, ale Wielkim sukcesem jest to że z 7 miejsca wyszliśmy na 2, a bycie w finałach było tylko marzeniem. Przed play offami słyszałam na mieście.. "Oni nawet z ćwierćfinału nie wyjdą" a tu nagle! BUM! Turów w finale. Wiec poczekajmy do środy.. jeszcze cos ugrają. Na pewno się nie poddadzą. Trzeba wierzyć ;) Pozdrawiam ;D TURÓW!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 16:03 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 lut 2009, 22:33
Posty: 330
Lokalizacja: Zgorzelec
Nie wiem czemu ale ja jakos od rana wewnetrznie czuje ze w tym sezonie jeszcze zagramy z Prokomem na naszej hali ;) I obym sie nie mylil ;) Jak Bailey bedzie gral nasze szanse wzrosna ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 16:18 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 gru 2008, 11:20
Posty: 485
Lokalizacja: Świecie/JG/Zgorzelec
Jak wygramy w środę to kolejny mecz w Zgorzelcu jest w sobotę? A wie ktoś może tak mniej więcej na kiedy planowane jest oficjalne zakończenie sezonu?


Jakoś mam pozytywne myśli przed meczem w Sopocie i też czuję, że jeszcze się spotkamy w tym finale w Zgorzelcu ;)


Ostatnio zmieniony 18 maja 2009, 16:25 przez katrin89m, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 16:53 
Offline
obserwator
obserwator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 sty 2005, 18:31
Posty: 205
Lokalizacja: Zgorzelec
Ciekawe rzeczy piszecie. Pamietam rozmowy z Saso, mowil ze druzyna jest nowa, i zacznie dzialac dopiero po co najmniej pol roku od jej poskladania. Mniej wiecej tak tez sie stalo. I teraz uwaga odnosnie kolejnych trenerow, bo widze ze tu opinie sa dosyc podzielone. Czy Pawel i Andrzej sa zlymi czy dobrymi trenerami? Latwo sie to ocenia z pozycji kibica, kazdy ma wlasne podejscie i pomysly na gre. Zapomina sie jednak o innym aspekcie sprawy. Druzyna to trener i zawodnicy (a na hali takze kibice podczas meczu).

Bardzo wazne sa w wypadku trenerow - systemy trenowania, czyli na co kladziemy nacisk. Oraz i o tym tu nigdzie nie czytalem - relacje miedzy zawodnikami a trenerami. W wypadku Turowa sprawa wygladala tak, ze mielismy zawodnikow wysokiej klasy, i Saso wraz z Bobanem, przed ktorymi zawodnicy czuli respekt ze wzgledu na ich osiagniecia i prace. Nagle trener ulega zmianie, i jest ktos zupelnie innej rangi. Moim zdaniem w tej materii Pawel i Andrzej jednak dokonali dobrych rzeczy. A konkretnie udalo im sie zbudowac odpowiednie relacje. Odbilo sie to wlasnie na tym ze druzyna doszla wysoko.

Pawel i Andrzej, jako kolejni trenerzy nie zepsuli tego co zaczal budowac Saso, a idac dalej, pozwolili sie temu rozwinac i to z pewnoscia stosujac wlasne metody, ktore w takim wypadku nie sa wcale zle i musza byc na przyzwoitym poziomie. I za to naprawde nalezy sie im pochwala. Najlepszym dowodem na taki stan rzeczy jest fakt iz kolejny raz walczymy o mistrzostwo. I to nie jest jakis przypadek, oni na to zapracowali wraz z druzyna, i madrymi decyzjami takimi jak obecnosc TE na boisku. Oczywiscie piszecie tutaj o wadach, one tez sa, i z pewnoscia mialy wplyw na gre, ale nikt nie jest doskonaly, a przejecie druzyny w takim stanie napewno nie bylo latwe.

Inna kwestia sa zawodnicy, ktorzy musza miec ducha walki od poczatku do konca. Nie zajmuje sie profesjonalnie koszykowka, wiec nie moge powiedziec za wiele o grze, czy mozliwosciach. Pamietac trzeba ze Turow mial plage oslabiajacych kontuzji. Tego sie nie da wyciac u dawac ze nie bylo i nie ma. To jest i ma wplyw na gre zespolu. A takie rzeczy nie oslabiaja jedynie gry w sposob fizyczny. Oslabiaja takze wole walki, bo pojawia sie strach.

I tutaj jest kwestia kibicow, ktorzy potrafili wychodzic na 10 minut przed koncem gry kiedy Turow przegrywal. Poddali sie, zanim poddali sie zawodnicy, a oni musza czuc doping do samego konca, czuc wole walki. Nie mozna im nagle pokazac "idzcie do domu", bo wlasnie takie sa pozniej efekty. Druzyna gra dla nas, i nie mozemy jej zostawic dla samej siebie. Trzeba walczyc z nimi, do konca, na pelnych obrotach, zeby to czuli i tez chcieli walczyc.


Ostatnio zmieniony 18 maja 2009, 16:58 przez Nicram, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 17:06 
Offline
rekrut
rekrut
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 lip 2008, 18:25
Posty: 28
Lokalizacja: Zgorzelec
Czy ktoś widział dwutakt Stefańskiego i jego rzut bodajże w 3 kwarcie? BEZCENNE normalnie woods siada przy Stefciu :smt030

Bądźcie realistami choć całym sercem jestem za Turowem to z racji tego co pokazali w niedziele śmiem wątpić w dalszy sukces to już koniec niestety marzeń o mistrzostwie. Podziękować trzeba Edneyowi bo to jest zawodnik co gra i serce zostawia dlatego ma taka renomę w europie

Kiedyś będzie nasz czas...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 17:11 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 paź 2006, 15:29
Posty: 1762
Lokalizacja: Zgorzelec
Cytuj:
Dragisa Drobnjak: To jeszcze nie koniec

- Nadal mamy szansę i nadzieję, bo ona umiera ostatnia - mówi Dragisa Drobnjak, środkowy PGE Turowa.

Damian Chodkiewicz: Dwa mecze w Zgorzelcu i dwie porażki. Co dalej?



Dragisa Drobnjak: Jest jeszcze jeden mecz przed nami, który jedziemy wygrać. Drużyna, która chce zdobyć mistrzostwo, musi wygrać cztery mecze, więc udajemy się do Sopotu walczyć. Znasz mnie i wiesz, że ja nigdy się nie poddaję, dopóki jest cień szansy na zwycięstwo. Walczę do końca i tego samego oczekuje od swoich kolegów z zespołu. Cały czas walczymy, a przed nami kolejny mecz.


Czy Pana zdaniem da się jeszcze odrobić straty?


Oczywiście. Nadal mamy szansę i nadzieję, a jak to mówią - nadzieją umiera ostatnia. Walka toczy się do samego końca, do ostatniego gwizdka, a nie w połowie drogi. Nie ma czegoś takiego, jak odpuszczanie sobie. Jeżeli odpuszczasz mecz to nie jesteś dobrym sportowcem. Chociaż byś przegrywał to walcz do końca, bo zawsze masz jeszcze szansę i nadzieję. Gdy docierasz na sam szczyt i walczysz o najwyższe cele to nie możesz być tylko dobrym koszykarzem, musisz być świetnym człowiekiem z charakterem i wolą walki. Tylko tacy ludzie wygrywają! Weź pod uwagę wszystkich świetnych sportowców jakiejkolwiek dyscypliny sportowej. Każdy z nich walczył do końca i nigdy się nie poddawał. Jedziemy więc do Sopotu walczyć.


Prokom na pewno będzie chciał zakończyć rywalizację i odebrać medale u siebie.


Pamiętasz ubiegły sezon? Też miał być koniec w Sopocie, ale pojechaliśmy, wygraliśmy i wróciliśmy do Zgorzelca, by walczyć w ostatnim meczu. Sytuacja była taka sama i też ludzie twierdzili, że to koniec, że nie damy rady. Naprawdę bardzo niewielu kibiców w nas wtedy wierzyło, że cokolwiek zdobędziemy. Myślę, że w tej chwili jest podobnie, ale my nadal będziemy walczyć i damy sobie radę.


Co można powiedzieć jeszcze wewnątrz zespołu, żeby wpoić w drużynę ducha walki?


Przed czwartym meczem powiedziałem chłopakom, by zapomnieli o tym, co działo się do tej pory, każdy jeden mecz i w ogóle cały sezon. Prosiłem ich by skupili się tylko i wyłącznie na tym meczu, by dali z siebie wszystko. Pamiętaj, gdy dajesz z siebie maksimum i wieczorem, spoglądając w lustro, powiesz: "Dzisiaj zrobiłem wszystko co w mojej mocy" i będziesz ze sobą szczery, to będziesz dobrze spał. Jeśli nie dałeś z siebie wszystkiego, to nie zaśniesz, bo gdzieś w Tobie utkwi świadomość, że mogłeś dać więcej i zagrać lepiej. To dotyczy każdej dyscypliny życia, nie tylko sportu. Poza tym, to jest sport i tutaj trzeba się poświęcać. Jest wielu graczy, którzy grali z ogromnym poświęceniem i walczyli do samego końca, a mimo to, nigdy nie zdobyli mistrzostwa. To są naprawdę wspaniali koszykarze, od których nie jeden chciałby się uczyć. Jeśli chodzi o ten sezon, to naprawdę osiągnęliśmy bardzo dużo. Walczymy o złoto, a byliśmy już na siódmym miejscu. Podczas całego sezonu słuchałem tego, co mówili kibice, co podawały media, że Turów w tym roku nic nie osiągnie, że ta drużyna schodzi na dno tabeli. Mimo wszystko dotarliśmy do finałów, walczymy o złoto i wcale nie jesteśmy na dnie.


W piątek wydawało się, że macie sposób na zatrzymanie Qyntela Woodsa, ale ten nadal gra fantastycznie.

Jedyne, co mogę o nim powiedzieć, to tyle, że jest niesamowity i niewiarygodny. To wspaniały gracz, świetny atleta i potrafi naprawdę wiele. Ciężko go zatrzymać, ale sam Woods to nie cały Prokom. Nie wystarczy skupić się tylko na nim jednym, bo Woods nie jest jedynym w Prokomie. Owszem, jest jednym z kluczowych graczy i stanowi o sile Prokomu, ale to tylko jeden gracz. Gdyby Woods zdobywał po trzydzieści punktów, wówczas mogłoby to świadczyć, że to on stanowi o sile Prokomu, ale tak nie jest. Zawsze powtarzam, że gdy grasz przeciwko jakiejkolwiek drużynie i mają oni najlepszego gracza na świecie, to tak, czy siak, musisz być skupimy na całej drużynie, a nie na tym jednym graczu. Koszykówka to gra drużynowa i tutaj liczy się współpraca, a nie indywidualności. Jedziemy do Sopotu i walczymy dalej. Musimy się skupić i zacząć zmieniać historię od siebie. W tej chwili wiemy, że jedziemy po zwycięstwo. Jeśli osiągniemy ten element nastawienia psychicznego, to będziemy mówili o konkretnych przeciwnikach, jak ich powstrzymać. Na sam przód idzie sprawa związana z mobilizacją.


Nie poradziliście sobie z presją? Popełniliście trzynaście strat w całym spotkaniu.


Jeden prosty powód - mieliśmy jednego rozgrywającego. Prokom doskonale o tym wiedział i skrzętnie wykorzystywał każdą możliwą sytuację. Tyus Edney to świetny gracz, ale żaden koszykarz nie jest w stanie grać czterdziestu minut na najwyższych obrotach. Amerykanin nie jest już w najlepszej kondycji i okresie swojej kariery. Mimo to, podziwiam go za walkę, jaką wkłada w grę i za serce, które zostawia na boisku. To świetny gracz, ale gdyby miał zmiennika, w postaci chociażby Bryana Bailey’a, który jest naprawdę świetnym zawodnikiem, to uwierz mi, że gra wyglądałaby zupełnie inaczej. Człowiek myśli zupełnie inaczej, gdy ma świadomość, że jest ktoś, kto może go zmienić, chociażby na te parę minut. Prokom dokładnie zna nasze słabe strony i potrafi to wykorzystać, ale wciąż mamy kolejny mecz i możemy się odegrać.


Rozmawiał Damian Chodkiewicz
za: http://plk.pl/?sub=news&id=5727

Drole to jest jednak twardziel i fighter! Wierzę, że całej reszcie druzyny też to się udzieli :smt023


Ostatnio zmieniony 18 maja 2009, 17:17 przez paawlus, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 19:54 
Offline
rekrut
rekrut
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 lip 2008, 18:25
Posty: 28
Lokalizacja: Zgorzelec
Brawa dla DD ale Pawlus obudź się DD tak przed każdym meczem imponuje wypowiedzią mówi co chcesz usłyszeć i chwała mu za to ale tak jak pisałem wyżej realia są jakie są i tego nie zmienimy ani my ani nikt inny wszystko w koszykarzach a Ty ani DD im w głowach nie siedzisz. spójrz że to nie euforia wygrywa mecze ani żadne TANDARADEI z pod Grunwaldu tylko taktyka, obrona, zgranie + MADROSC TRENERA Piszesz zeby sie go nie czepiec a niby kogo Pacesasa??? ze wykorzystał jego braki w warsztacie trenerskim??

[...] ....nadal wierze....[...]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 20:47 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 sty 2005, 23:14
Posty: 440
Lokalizacja: Queensbridge
Nagonka na trenera ? Jaka nagonka, wystarczy mieć oczy i widzieć jak się zachowuje. I nie chodzi o kwestię motywacji, przygotowania fizycznego graczy, zagrywek itp bo od tego są specjaliści, treningi i mnóstwo czasu, żeby pracować. Osiągnięcie drugiego miejsca to sukces Turkiewicza ? Jasne, że będzie to nieźle wyglądało w jego CV, ale zdobycie wicemistrzostwa drużyną budowaną pod kontem finału jakimś większym osiągnięciem nie jest, tym bardziej jeśli trafia się łut szczęścia i pojawia się zbawiciel w postaci Tyusa. Cały paradoks tego finału polega na tym, że nie jesteśmy drużyną jakoś ogromnie odbiegającą potencjałem od prokomu, a wynik jaki w tej chwil jest w ogromnej części wynika z kretyńskich decyzji Turkiewicza, lub/i jego braku reakcji na wydarzenia na boisku.
Rzucony przez kogoś pomysł "dania mu szansy na zbudowanie składu" to debilizm roku, a mimo wszystko mam obawy, czy nasz wspaniały prezes nie będzie chciał wcielić go w życie. Jeśli mamy walczyć o CHOCIAŻBY finał, to trenerzy pokroju Turkiewicza, Adamka czy Machowskiego (choć akurat on rokuje szanse na bycie całkiem niezłym szkoleniowcem) powinni trzymać się jak najdalej od Zgorzelca.



Przypomniała mi się też niesamowicie zabawna rzecz. Gdzie podziali się, tak aktywni piewcy teorii spiskowych , ups sory "$piskowych" mówiących że Schetyna, ups sory "$chetyna" to wcielenie lucyfera i chce ZNISZCZYĆ TURÓW ? Czekacie w ukryciu aż powstanie nowa hala i Turów w niej przegra, by pojawić się tu z teoriami że to za sprawą wad konstrukcyjnych inspirowanych przez "$chetynę" ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 20:57 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 18 gru 2007, 8:22
Posty: 425
Lokalizacja: zgc
trueRAP pisze:
Przypomniała mi się też niesamowicie zabawna rzecz. Gdzie podziali się, tak aktywni piewcy teorii spiskowych , ups sory "$piskowych" mówiących że Schetyna, ups sory "$chetyna" to wcielenie lucyfera i chce ZNISZCZYĆ TURÓW ? Czekacie w ukryciu aż powstanie nowa hala i Turów w niej przegra, by pojawić się tu z teoriami że to za sprawą wad konstrukcyjnych inspirowanych przez "$chetynę" ?


Lubie ludzi z poczuciem humoru ;)

.


Ostatnio zmieniony 18 maja 2009, 20:59 przez krzywuss, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 21:00 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2008, 12:30
Posty: 560
Lokalizacja: Bogatynia/Zgorzelec
Schetyna jaki jest wszyscy wiedzą ;) co robił za co go oskarżali i co robi ;) Nie lubię i lubić nie będę gościu między innymi za Waśniewskiego a raczej jego oddelegowanie a także za prezesa Michalskiego. tyle na temat ale to nie temat o polityce tylko o finale ;)

Mam nadzieje że w Sopocie będzie 3-2 jednak nawet przy takim stanie będzie nam ciężko i będziemy grać pod ciągłą presją a Prokom będzie chciał jak najszybciej to zakończyć ;/ PoZdRo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 21:16 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 lut 2009, 22:33
Posty: 330
Lokalizacja: Zgorzelec
Tak czytam te posty i w sumie w glowie siedzi jedna watpilwosc - Wielu z was dziwi sie ze Pawel zostal naszym 1 trenerem - i tutaj pytanie - lepiej aby w styczniu naszym trenerem zostal ktos bardziej doswiadczony ktory by bral kupe kasy (+ Bailey osamotniony w roli rozgrywajacego + iwo, i brak pieniedzy na dobra jedynke), czy lepiej terazniejsze rozwiazanie z Turkiewiczem i Edneyem ?

Wydaje mi sie ze w opcji numer 1 nie udalo by sie zajsc tak daleko - nawet gdybysmy daleko zaszli - tak jak teraz, to przy kontuzji Baileya kto by rozgrywal w meczach z Sopotem ?


Ostatnio zmieniony 18 maja 2009, 21:17 przez SKRz_Zgc, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 maja 2009, 23:07 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 03 sty 2009, 21:49
Posty: 261
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Cytuj:
Przeczytałeś, to co napisałeś? Czy, aby na pewno na miejscu jest porównywanie pary Filipovski,Mitev z Turkiewicz,Adamek? Według mnie, ta druga para dobry scouting miałaby jedynie w młodzikach. Scoutingu Saso i Bobiego nie ma w ogóle co porówynywać. Bo Filipovski miał obok siebie gościa, który potrafił prześwietlić dokładnie taktykę przeciwników, ale ta para, którą mamy, to jest żenada...
Fotka dokładnie przedstawia Turkiewicza - 0 reakcji i odpowiednich rotacji... Mówienie, że to dzięki Turkiewiczowi mieliśmy 2 miejsce, to jest śmiech na sali!!


przeczytałem i nie mam problemu ze zrozumieniem..Co wg.ciebie lepiej zrobiła para Filipovski Mitev??wynik w świat pójdzie taki sam ,a puchar europy znów będzie..mało było chętnych na wzięcie tego zlepka po Filipovskim, mimo ,że kasa była spora do wzięcia. I nie sugeruje się tu nazwiskami z prasy..
Poczytaj co mówili zawodnicy, którzy byli zmęczeni długimi sesjami treningowymi Słoweńca. Turkiewicz był wewnątrz ,widział może nawet błędy poprzedników, ponadto potrafił znów coś wydobyć z graczy np. Harris. Przestawił ich dość dobrze i do meczu numer trzy nikt na niego nie najeżdzał..od taka zgorzelecka mentalność.
Kopali kibice Kamińskiego, Karola ,a nawet Filipovskiego , przyszła pora na Turkiewicza. Typowe polskie myślenie. Finał wygrywają gracze na parkiecie, umiejętnościami i charakterem. A to na razie aspekty Prokomu, nie patrząc na budżet!
Scouting?? co ma scouting do tego?? Z tego co wiem Adamek nie jest gorszy od Miteva. Dlatego tutaj pracuje. Lepił materiały Urlepowi i Kurtinaitisowi..więc zna się na rzeczy. Takich trenerów na tym poziomie jest zawsze wielu np. Dedek. Od scoutingu zaczynał też pracę Turkiewicz..Zastanawiam się co by z tymi graczami osiągnął Filipovski i jak rozpracował by parę Logan Woods?
Scouting to też wyszukanie graczy. A mentalność Baileya, Harrisa, Townesa czy w końcu Miljkovića nie pasuje do Turowa sprzed roku czy sprzed dwóch lat..
Dla ciebie śmiech na sali. A kim miał grać?? dwa różne mecze i o dziwo spróbował wszystkich graczy co miał. Każdy zawiódł - Turek się wystraszył , Drobnjak dostał czapy, Harris i Roszyk nie powalili w ataku, Witkę można czytać jak na dłoni, a Edney to koń na 4 kwarty i bez Baileya. Z tym składem finał to sukces. Facet dostał zespół w rozsypce i go pozbierał. Nie widzisz tego to trudno, ale nie uważam ,że ktokolwiek spoza zespołu zrobiłby to lepiej. Uważam ,że w październiku powinien dostać swoją szansę i sam zbudować team, wtedy można gadać ile potrafi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 321 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..