Zapewne każdy miał juz do czynienia z funkcjonariuszami lokalnej Policji. Niestety nie wszyscy wykonują swój obowiązek z zachowaniem należytej staranności, dlatego też warto pamiętać, że jezeli mamy co do tego zastrzeżenia, warto o tym napisać, lub powiedziec.

Wbrew pozorom to nic trudnego wystarczy zgłosić się na komendę policji i opowiedzieć o naszej sprawie osobie odpowiedzialnej za przyjmowanie skarg. Duzo lepiej zrobic to na pismie i zaniesc 2 egzemplarze proszac o podbicie drugiego dla wlasnej dokumentacji.

Informacje dotyczące składania skarg i wnioskow znajdziecie tu:
http://www.zgorzelec.policja.gov.pl/www ... =30&menu=9

Oto przykladowa skarga jaka zostala zlozona przez nas dzisiaj na Komendzie w Zgorzelcu
http://zinfo.hostings.pl/al3xand3r/skarga_policja.jpg

Sprawa dotyczy bezkarnosci autobusow turystycznych, ktore nagminnie zatrzymuja sie na parkingu dla samochodow osobowych, lub na ulicy przy Hotelu Pod Orlem. Turysci chodza sobie bezkarnie po ulicy wyciagajac bagaże i nikt nie interweniuje. Juz kilka razy sprawa byla zglaszana pod numerem 112, jednak bezskutecznie. Policja podchodzi do sprawy poblazliwie i nie przyjezdzaja wcale do zgloszenia, czasem przyjada po 40 minutach, a czasem (jak ostatnio) przyjada widza zdarzenie i brak interwencji.

To jest pierwszy wniosek, zapewniam ze nie ostatni, a jezeli sytuacja sie nie poprawi trzeba bedzie zglosic sprawe do Wroclawia. Badzmy jednak dobrej mysli, bo przeciez jak mowi wspanialy slogan: "Policja + obywatele = przestepcy bez szans !"

...

3 razy - sila wyzsza - chore dziecko trzeba bylo przewiezc jak najblizej wejscia do domu, nie mniej jednak nie stwarzalem zagrozenia dla uczestnikow ruchu, nie dewastowalem innych samochodow, nie zostawialem smieci.

Co do autobusow to rzeczywiscie mozna sie doczepic do kierowcy, osob z hotelu, albo i turystow, niezmiennym pozostaje skutek takich sytuacji, bo turysci opieraja sobie bagaze o zaparkowane samochody, a ja przez to 2 razy stracilem gwiazde z maski, niby nic, ale koszt 17 EUR + czas + nerwy. Porownaj to przewinienie do mojego.

...

E...bo to obrońcy pieszych i celownik zabierali

No tak, to ja chcialem powiedziec tylko o skutkach tego co zrobilem oraz o tym jak wszystko wplynelo na moja rzeczywistosc.

Zatem wczorja otrzymalem nastepujace pismo:

http://zinfo.hostings.pl/al3xand3r/policja2.jpg

Dlatego chcialem podziekowac ze opowiedzenie sie po stronie petenta i podziekowac komendantowi za pozytywne rozpatrzenie mojej sprawy, oraz wszystkim policjantom, ktorzy przyczynili sie do tego.

W zwiazku z tym, jest to dowod na to ze panowie czapkowi czy to kręcący się po mieście, czy to kontrolujacy nasz samochod czy tez spotkani w innych okolicznosciach, zmuszeni sa do prawidlowego wykonywania swoich obowiazkow.

Przypominam, ze jezeli jestescie niezadowoleni z kultury wychowania policjanta, z jego wiedzy technicznej, lub ze starannosci w wykonywaniu swoich obowiazkow mozecie to zglosic na komende, a Wasza skarga zostanie zawsze przyjeta i przeprowadzone zostanie dochodzenie.

skutek z zaistnialej styuacji:
autobusy juz nie parkuja przy ul. Warszawskiej

zatem cel jak narazie zostal osiagniety

mozliwy skutek uboczny:
policjant, wobec ktorego wyciagnieto konsekwencje moze miec chec udowodnienia na mojej osobie tego ze jednak wykonuje swoje obowiazki z nalezyta starannoscia

rozwiazanie problemu:
obok w poscie znajduje sie moje zdjecie wiec sie nie maskuje, a jezeli chodzi o nalezyta starannosc to jestem w stanie zapewnic ze bede sie jej bacznie przygladal. Bardzo bacznie :wink:

Podsumowanie:

Pamietajcie, ze policja zostala swtworzona po to, aby pilnowac przestrzegania prawa i sluzyc obywatelom.

Cenne jest przedewszystkim to , że przedstawiciel policji zareagował w kulturalny sposób na pismo Aleksandra . Nie wyrzucił go do kosza udając , że nic się nie stało . Szkoda jedynie , że nie wszystki jednostki użyteczności publicznej w podobny sposób nie odnoszą się do zarzutów stawianych przez społeczeństwo . Nie chodzi mi oczywiście o karanie swych pracownikow , a jedynie o zainterersowanie się stawianymi zarzutami . Mam nadzieję , że postawa policji to pierwesza jaskółka porozumienia i nawiązania dialogu między społeczeństwem a ośrodkami użyteczności publicznej .

Aż mi trudno uwieżyć w odpowiedź komendanta.Jestem pozytywnie zaskoczona.Barczykowa powinna się do niego zgłosić po nauki.

jak zauważyłem,to zaraz po zatrzymaniu się autobusu pod hotelem podjęto natychmiast inerwencją ze strony policji-gratulacje.ale jest także problem miejsc parkowania dla pojazdów inwalidzkich.bardzo często zdarza się napotkać "grube fury" lub także i te ciensze zaparkowane beztrosko na kopertach.jak sądze to nie zawsze są to pojazdy inwalidów.żałosne jest jak "pomagamy innym radzić sobie na codzień.niejednokrotnie miałem okazję przeprowadzić pana na wózku inwalidzkim przez ul.kościuszki w kierunku parku zatrzymując inne auta gdyż on poruszał się ulicą(jakie mamy chodniki i krawężniki każdy wie) a żaden z kierowców nie zatrzymał się przejeżdżając obojętnie.

wszystko zalezy od nas samych, to walsnie mialem na celu pokazujac przebieg calej sprawy. Jezeli mieszkancy sami nie zaczna domagac sie swoich praw to nie beda mieli lepiej. Sam zwracam uwage osobom, ktore zaparkowaly na miejscu dla inwalidow, lub co wiecej wjechaly jednym lub dwoma kolami na chodnik przy Warszawskiej. Raz nawet zdarzylo sie tak ze kierowca dopiero co podjechal, zwrocilem mu uwage, ale nie zadzialalo, wiec sie na niego wydarlem i postraszylem policja - pomoglo. Chwile pozniej okazalo sie ze to nasz przyszly klient , ktory chcial reklame na zgorzelec.info W kazdym razie byl na tyle w porzadku ze przyznal sie do winy i przeprosil bo mu sie glupio zrobilo. Pewnie drugi raz tak juz nie zrobi. I o to chodzi. Problemy z ktorymi sie stykam na codzien staram sie rozwiazywac na biezaco i uwazam ze tak powinien robic kazdy. Bo zglaszanie czegos na policje to nie jest donosicielstwo, tylko zawiadomienie o popelnieniu przestepstwa.

no tak właśnie reakcja i straszenie możliwością powiadomienia policji czasem działa na wyobraźnię takich ludzi,ale....ale i także są odporni na takie argumenty,np.piesek dosadza się do mnie i do mojego dziecka więc informuje panią o konieczności trzymania psa na smyczy i w kagańcu,oraz o odpowiedzialności karnej.lecz nie zawsze to przynosi jakiś efekt.nie mówiąc o przykładzie kierowców.czasem zdarza mi się zwrócić uwagę na to ,że parkują w niewłaściwy spodób.lecz i wtedy czuję dość mocne odparcie....

Jesli ktos ma pytania do Policji...
To serdecznie zapraszam na Miedzynarodowe Wyscigi Mydelniczek 29.10.05 w Hagenwerder kolo Görlitz. Od godz. 12 przedstawiciele Policji z Görlitz i Zgorzelca, podczas wspolnej prezentacji, beda rowniez wyczerpujaco informowac zainteresowanych ich dzialalnoscia. Na pewno bedzie warto zadac pare pytan...

BRAWO DLA DROGÓWKI !!!

Wczoraj ok. godziny 20:50 podjechałem pod biuro. W kolejce samochodów na światłach na Warszawskiej stał terenowy radiowóz, a na parkingu przy Hotelu Pod Orłem standardowa sytuacja: wielki autokar zaparkował, ustawił się na światłach awaryjnych i przygotował się do opisywanej już procedury. Policjanci zareagowali błyskawicznie: włączyli sygnał dźwiękowy i świetlny, przejechali na druga stronę jezdni i przystąpili do wykonywania swoich obiwiązków.

Moje gratulacje.

oto dowód:

Hej Alex,
Dzieki za fotke:) To auto na pierwszym planie to ja i moja Lantra:)))))))))
Zwrocilem uwage na ta akcje, ale nie podobal mi sie sposob zaparkowania Land Rovera. Zablokowal caly pas dla jadacych od strony Ujazdu i auta musialy stac i mogly dopiero ruszyc, gdy przejechali wszyscy stajacy w tej samej kolejce do swiatel co i ja.
Dobrze, ze byly to godziny wieczorne i ruch nie byl za wielki. Pozdrawiam wszystkich a przede wszystkim kapelusznika ze zdjecia w Fiescie. Facet chyba uzywal do jazdy tylko dwoch pierwszych biegow. Jadac za nim przez miasto mozna bylo dojsc do wniosku, ze na Luzycka zajedzie za 3h przy dobrych wiatrach:)
Piotrek
Pozdrawiam

Hehe , no Alex jak zawsze na miejscu z aparatem