Manipulujesz poprzez opisywanie wielu spraw w taki sposób aby wykazać, że to burmistrz i jego świta są za wszystko winni. Sprawa dzierżawy. Nie bronie Gromnicza. Może masz rację, może nie. Nie znam szczegółów sprawy. Zastanawia mnie jedno. Dlaczego nie próbujesz dociec dlaczego dopuszczono do tego aby ktoś mógł postawić budynek, który jest samowolą budowlaną? Przecież ktoś musiał wyrazić na to zgodę. Czy nie należałoby zapytać o to np. Marko? Czyżby to nie było dla Ciebie najważniejsze? A może nie. Dla mnie sprawa jest prostsza. Facet wybudował sklep tam gdzie ma być droga. To jego problem żeby to zalegalizować, nie burmistrza. Jeżeli mu się nie uda to będzie to musiał rozebrać. A do tego czasu miasto będzie zgarniać podatki. Sprawa zwolnienia. Sam układ, w którym rada wypowiada się czy zwolnić z pracy jednego z radnych jest dla mnie chora. Wystarczy być radnym, dogadywać się z ponad połową rady i ma się ochronkę na 4 lata. Kółeczko wzajemnej adoracji. Gdyby radny Aniszkiewicz był ze świty Gronicza to nie zostawiłbyś suchej nitki na nim. Rady Droszcz i jego wątpliwości… czy ktoś kto w kuluarach jest typowany na kandydata na burmistrza ma być nietykalny? Widzę, że wystarczy puścić plotkę „będę kandydował” i cokolwiek chcieliby ze mną zrobić to jest polityczne…

Czyżby nasi mieszkańcy byli za bardzo leniwi żeby przebrnąć przez sprawozdanie z każdej sesji, które bez problemu można przeczytać na stronie UM? Czytać się nie chce, czy zwyczajnie chcecie pokazać, że ktoś ma się ugiąć pod waszymi "postulatami". Czy obrady rady miasta są tajne? Nie. Więc dlaczego nikt nie weźmie ze sobą kamery, telefonu komórkowego i nie nagra ich przebiegu? Potraficie nielegalnie nagrywać filmy w kinie, koncerty, kabarety a nie potraficie nagrać 19 ludzi siedzących przy jednym stole? Chyba ktoś zapomniał, że to są osoby, które wybraliśmy, które mają nas reprezentować, które są zarówno w opozycji jak i koalicji do burmistrza. Czyżby działy się tam dantejskie sceny, o których Marko nie jest w stanie opisać czy najzwyczajniej Marko w przejawie swojej bezradności znalazł sobie temat zastępczy. A może zbyt duże parcie na szkło niektórych radnych?
Przekorny. Wyjaśnij mi dlaczego nie ma transmisji obrad rady powiatu? Dlaczego nie zdajesz relacji z obrad rady powiatu? Dlaczego pouczasz kogoś nie samemu nie będąc wcale lepszym? Chciałbym zapytać czy to co piszesz jest Twoim stanowiskiem czy stanowiskiem starosty? Na wakacjach byłeś na morzem więc mniemam, że na sesji rady miasta byłeś będąc w pracy więc to co piszesz na forum w sprawie sesji to jest część Twojej pracy, tak?

Sławek napisał :
"Czyżby nasi mieszkańcy byli za bardzo leniwi żeby przebrnąć przez sprawozdanie z każdej sesji, które bez problemu można przeczytać na stronie UM?"
a ja tylko to znalazłem :
http://bip.um-zgorzelec.dolnyslask.pl/i ... mp=201&r=r

Sławek



A kogo mam winić?? Ci ludzie stawali z szumnymi, jak się okazało czysto populistycznymi hasłami w rodzaju "W Zgorzelcu może być lepiej"... Jest wg. Ciebie lepiej??
Ale póki co zostawmy to...
Relacjonuję sytuacje/wydarzenia z sesji Rady Miasta. Nie ja jestem autorem dociekliwych pytań skierowanych do burmistrza, lecz radni. Mnie zastanawia dlaczego środki masowego przekazu nie zainteresowały się tymi sprawami o których mówili radni. Był czas kiedy pracowałem w jednej z lokalnych gazet, wówczas, wierz mi, drążyłem tego typu tematy do końca. Teraz, póki co, próbuję jedynie przybliżyć mieszkańcom problemy o których słyszę na sesji. Te problemy pochodzą od ich własnych radnych. Twoim zdaniem powinno się te sprawy przemilczeć???



Ten "układ", jak to nazwałeś, jest zapisem ustawy o samorządzie gminnym i jako taki musi być respektowany. Nie będę się do tego odnosił,...

Jeśli chodzi o radnego Aniszkiewicza,...
Nie znajduję słów odrazy jaką żywię do tego typu walki z przeciwnikami politycznymi. Groźba zwolnienia z pracy czy jej urzeczywistnienie, jak w przypadku odwołania Jacka Szymańskiego z funkcji prezesa MPGK czy Sławomira Zawadę z CSR to wg. mnie skandal i przekroczenie wszelkich norm demokracji, by nie rzec ograniczenie wolności słowa i przekonań. Podobnych sytuacji nie było lub ja ich nie znam za czasów rządów Fiedorowicza, którego z całych swoich sił zwalczałem. Baranowski i Michalski, obaj zarządzający miejskimi podmiotami, obaj spiskujące przeciw ówczesnemu burmistrzowi nie doznali takich reperkusji jakie mamy możność obserwować teraz. Gronicz na wszelkie bezczelne sposoby usiłuje zatkać usta swoim oponentom,... jeśli ma możliwość, poprzez zwolnienie z pracy. Nazywa to, z braku lepszego pomysłu na usprawiedliwienie swoich haniebnych poczynań - utratą zaufania.
Moje zaufanie również utracił, dlatego dołożę wszelkich starań aby wszelkie sprawy związane z przejęciem, sprawowaniem i związanymi z tym ewidentnymi zyskami jakie przyniosło ludziom związanymi z Groniczem ujrzały światło dzienne.

Obecnie wszystkie spółki, wszelkie intratne posadki są obsadzone owymi "zaufanymi". Rady nadzorcze spółek, którym przyjrzymy się później, również.



Przedstawiasz typowy stosunek członków "elitarnej" PO do mieszkańców miasta.



Sławku, wyjaśnij mi, dlaczego anonimowy nick pyta drugiego anonimowego nicka o sprawy absolutnie nie związane z tematem???
A jeśli już pozwoliłeś sobie na pytania skierowane do mnie, jako osoby Tobie znanej, przedstaw się, żebym i ja mógł zadać Tobie pytanie. Póki co wiedz, że wypowiadam się tutaj jako mieszkaniec miasta i moja wypowiedź nie ma nic wspólnego z moim miejscem pracy ani oficjalnym stanowiskiem moich przełożonych.

Witam
Zaczyna się ciekawie robić.Muszę się trochę sprawom przyjrzeć i wejdę w dyskusję.
W końcu byłem 3 kadencje w RM, mam porównania, bo przeżyłem przecież aż 4 burmistrzów.
Nikos

Grzegorz wydaje mi się, że odpowiedziałem Ci na wszystkie pytania, choć zdaje sobie sprawę, ze nie wszystkie odpowiedzi były wyczerpujące.
Jeśli coś przegapiłem to mi przypomnij i po powrocie z urlopu postaram się Ci odpowiedzieć.
Wracajac do tematu to już sam się przekonałeś jak funkcjonuje obecny BM wspierany przez radnych PO, którzy nawet w prostych sprawach nie potrafią dotrzymać słowa.

A ja zadam jedno konkretne pytanie, które mi się nasunęło po powrocie z urlopu (ach te śródziemnomorskie słońce). Dlaczego tych 11 radnych się TYLKOwstrzymało ? 11 głosów PRZECIW doprowadziło by do nieprzedłużenia umowy... Dlaczego jeśli jest to sankcjonowanie bezprawia, radny Tryc wstrzymał się od głosu, zabrakło odwagi by naruszyć interesy Tatusia ? Nie rozumiem. Wstrzymanie się jest milczącą zgodą. Tak więc drogi Przekorny, o ile 8 radnych PO kopało Twoje poczucie praworządności to tych 11 radnych odwróciło od tego aktu bezprawia głowę. Nie tylko nie pomogli Twojemu katowanemu poczuciu praworządności ale NAWET nie zadzwonili po pomoc. W tej sytuacji podobnie jak ludzie na ulicy którzy udają, że nie widzą jak bandyta ograbia przechodnia, tak samo 11 radnych ponosi MORALNĄ odpowiedzialność za tą uchwałę i jej skutki. Gdyby zagłosowali PRZECIW nikt nie miał by wątpliwości, że cenią prawo i sprawiedliwość a tak...

jakobsprenger, celna uwaga.
Wydaje się, że należałoby zapytać poszczególnych radnych z owej 11-stki, dlaczego jedynie wstrzymali się od głosu, zamiast kategorycznie sprzeciwić się uchwale głosując przeciw niej.

Ponieważ jednak to w moim kierunku skierowałeś swoje wątpliwości, spróbuję odpowiedzieć, dlaczego w moim mniemaniu tak a nie inaczej postąpili. Wszak jestem jednym z owego szarego tłumu wyborców o którego głos radni będą w niedalekiej już przyszłości walczyć.

Zastanówmy się co by się stało, gdyby tych 11-stu radnych "uwaliło" uchwałę.
Burmistrz, wezwany na dywanik przez Tatusia (jak go określiłeś), pokornie stawiłby się i ze spuszczoną głową, przebierając nóżkami w przydużych butach (jak ktoś tutaj zauważył), rzekłby drżącym głosem, próbując zamaskować chytre spojrzenie, mniej więcej coś takiego:

Psze Pana, ja chciałem przecież,... stworzyłem uchwałę, poddałem pod głosowanie,...ale nie przeszła głosami tych "takich owakich".... To nie moja wina, więc niech się Pan na mnie nie gniewa i pomoże mi w przyszłorocznych wyborach...

.... i wyszedłby w zasadzie zwycięsko z tego "problemu". Któż by bowiem pamiętał o jakiejś tam uchwale która nie przeszła....

Teraz jednak mamy sprawę czystą. Burmistrz poddał pod głosowanie kontrowersyjną uchwałę swojego autorstwa, przedłużając dzierżawę znanemu miejscowemu potentatowi świadomy tego, że ten postawił na tym terenie budynek bez stosownych zezwoleń (tzw. samowolka budowlana), a 8-miu zdyscyplinowanych radnych z PO ją przeforsowało i,... mamy niezły precedens, świadczący o ich stosunku do prawa i sprawiedliwości.

I tak właśnie postrzega przeciętny mieszkaniec miasta Zgorzelec, jakim ja jestem, wstrzymanie się od głosu 11-stu radnych w trakcie głosowania nad uchwałą, która w sposób oczywisty nie tylko faworyzuje niektórych przedsiębiorców, lecz również usankcjonowała bezprawie -jak to określił radny Tryc.

W demokracji i wolnorynkowej gospodarce właściciel warzywniaka zwalnia sprzedawcę jak mu marchewka kiepsko się sprzedaje i nie ma na pensję dla sprzedawcy. U nas aby zwolnić radnego należy zapytać jego koleżanki i kolegów o to czy można. Patrząc na sytuację pana Aniszkiewicza decyzja radnych miała mało wspólnego z tym czy jest on potrzebny w pracy, czy nie. Nie zauważyłem w Twojej relacji z sesji słów na ten temat.

Jak Twoje normy demokracji traktują fakt, że wymienione przez Ciebie osoby dostały robotę w spółkach za układy polityczne. A jak odwołają Lubieńskiego czy Gruszczyńskiego to będzie sprawiedliwość życiowa, tak? Prezes PEC`u jest na swoim stanowisku więcej niż 3 lata a przecież to również spółka miejska. Będzie nadal ponieważ zajmuje się zarządzaniem a nie uprawianiem polityki.
Widocznie nie byli w stanie wyłonić spośród swojego grona 2 którzy by się nadawali na te stanowiska Bo chyba nie chcesz mi powiedzieć, że Fiedorowicz był taki wspaniałomyślny.
Znajomość Twojej osoby jest jedynie efektem czytania tego forum. Uważam, że moje pytania mają związek z tematem. Wydaje mi się, że naprawianie świata należy zacząć od siebie. Stąd moje pytanie o rolę jaką lansujesz na tym forum. Wprowadź transmisje z obrad rady powiatu bądź zdawaj z nich relację a dopiero później pouczaj innych co mają robić. Zrozumiałbym bym Ciebie gdybyś siedział na sesjach rady miasta jako rzecznik samorządu. Ty spędzasz czas, w pracy do pozyskiwania informacji do prywatnych celów. Nie widzisz w tym nic dziwnego, że w godzinach pracy odwalasz prywatę. Dla mnie jesteś zwyczajnym hipokrytą. Jedynym Twoim celem jest prywatna zemsta na osobach, które obecnie są na stanowiskach decyzyjnych w mieście. Twoja troska o losy mieszkańców to mrzonka. Zasłaniasz się normami demokratycznymi, które miałeś za nic kiedy w Twojej sprawie któryś z byłych kolegów interweniował u dyrektora muzeum. Były dyrektor muzeum chciał Cię zwolnić leczy Ty uznałeś to za „skandal i przekroczenie wszelkich norm demokracji, by nie rzec ograniczenie wolności słowa i przekonań” i zadzwoniłeś gdzie trzeba. Z tego co przeczytałem byłeś tam jeszcze chwilę by za karę dostać pracę w PWiK. Tam również nie zagrzałeś ławy. Opisałeś to pięknie stawiając się w roli ciemiężonego przez władzę. Tyle, że tylko dzięki znajomością wśród władz masz jakąkolwiek robotę. Obecną pracę dostałeś tylko dlatego, że jesteś zaślepiony nienawiścią do Gronicza i będziesz robił wszystko aby go zdyskredytować.

A może zajmiecie się składami rad nadzorczych i zarządów w spółkach miejskich?
ciekawy temat...

No nie jest ciekawy a oczywisty.

Wszelakich nieudaczników trzeba usunąć.
Z tym się chyba zgodzisz?
Przecież klient, który był świetnym dyrektorem MPGK a obecnie zajmuje stanowisko dyrektora czegoś w Starostwie POwiatowym z Zgorzelcu nie dostał tego stołka za wiedzę a wyłącznie za zasługi.

Za Stalina było takie powiedzenie:
"Mierny ale wierny".

Tych trzeba wg mnie usunąć.
Możemy pogadać kto co zrobił w podmiotach zależnych od samorządów.

Naprawdę mógłbym trochę popisać.

Wiadomość z ostatniej chwili:
Podobno Rafał Gronicz został już przekonany o słuszności kandydowania na następną kadencję.

P
G
Ode mnie wielkie brawa bo ...

sławek



Zgadzam się z Tobą - właściciel warzywniaka zwalnia pracownika kiedy nie podoba się jemu jakość pracy świadczonej przez owego "delikwenta". My jednak nie rozważamy kwestii etycznej zwolnień pracowników w prywatnych firmach, lecz próbę niskiej zemsty na opozycji i jednocześnie pragnienie pozbycia się groźby zaistnienia na "arenie wyborczej" poważnego kontrkandydata na stanowisko zajmowane obecnie przez burmistrza. Jestem pewien, że mieszkańcy nie tylko pragnęli zmian w mieście którymi mamił ich ówczesny kandydat z ramienia PO Rafał Gronicz (a których po prostu nie ma), lecz również poprawy jakości funkcjonowania zgorzeleckiego samorządu. Niestety w obu przypadkach spotkała ich przykra niespodzianka.
Co do Twojej pretensji o brak możliwości zwolnienia z pracy radnych już wspominałem - pretensje kieruj do ustawodawcy. Jeśli jednak miałbym się pokusić o wyjaśnienie zasadności owego zapisu w ustawie o samorządzie gminnym zaryzykowałbym twierdzenie, że właśnie takim sytuacjom jakie miały miejsce na ostatnich dwóch sesjach (dot. radnego I.Aniszkiewicza), czyli wszelkim możliwym naciskom politycznym na radnych, ....właśnie zapis ów miał za zadanie przeciwdziałać. Jak widać na tym konkretnym przykładzie niepokój ustawodawcy, któremu dał wyraz zapisując ten punkt w ustawie, był w pełni uzasadniony...



Najwidoczniej czytanie ze zrozumieniem sprawia Ci trudność lub może przykrość. Napisałem wszak...:



.... a resztę doczytasz sobie w protokole z sesji RM, który ukaże się za jakiś miesiąc,..albo dwa w BiP UM Zgorzelec.



Twierdzisz zatem, że Lubieński i Gruszczyński nie zostali powolani na swoje stanowiska ze względu na fachowość, lecz w ramach tzw. układów politycznych?? Hmmm...
Cóż, wprawiłeś mnie w tak ogromne zdumienie,... że chwilowo nie skomentuję tego oświadczenia.



Heh,.. jakiś świeżutki narybek PO-wski jesteś, skoro nie dotarło do Ciebie, że w słabej kadrowo PO najnormalniej w świecie nie było go,... kim zastąpić. W SPEC-u potrzebny jest fachowiec, a wówczas i chyba nawet do tej pory po prostu nie ma dotychczasowego prezesa kto "zastąpić". Groźba "zaszwankowania" ogrzewania w zgorzeleckich domach, zwłaszcza zimą,... i wypływające tym samym niezadowolenie mieszkańców stanowi zbyt poważną groźbę, żeby zaryzykować "podmianę" prezesa jakimś,... swojaczkiem.



Jesteś zatem jedynym "znanym" mi człowiekiem, który doświadczenie czy wiedzę zaczerpniętą w trakcie wykonywania swoich służbowych obowiązków nie wykorzystuje,.. w życiu prywatnym. Idąc Twoim tokiem rozumowania, kafelkarz który odkrył nowy, bardziej ekonomiczny i mniej czasochłonny sposób na położenie płytek zobowiązany jest do nie używania swojej wiedzy,.. po pracy??? Inaczej na forum pojawi się jakiś "sławek" i oskarży go o niemoralne i nieetyczne zachowanie... Dobre,..
Czyżbym, Twoim zdaniem, przysłuchując się obradom sesji RM posiadł informacje objęte klauzulą "Ściśle Tajne" z dopiskiem "Po wyjściu z sali obrad - zapomnij"???

Jeśli chodzi o resztę Twoich wypocin odpowiem tak: nieudolnie spreparowałeś, przeinaczyłeś i przekłamałeś sprawy związane ze mną w taki sposób, żeby mnie zdyskredytować i poddać w wątpliwość informacje które tutaj zamieszczam. Zrobiłeś to jednak w tak nieudolny sposób, że pozostaje jedynie wyrazić współczucie z powodu tak beznadziejnego "żołnierzyka", jakiego pozyskali Panowie "Wiadomo Kto..."

ciekawa



"Zajmiemy" się, choć może jeszcze nie teraz, ok?? Przy czym rozszerzyłbym proponowany przez Ciebie temat o spółki które znajdują się poza jurysdykcją władz miasta, a w których "dziwnym" trafem zadomowili się znani nam zgorzeleccy działacze PO.

Oj Sławek uderzył w bardzo czuły punkt przekornego. Chyba coś jest na rzeczy ,przekorny zawsze znalazł w miarę merytoryczną odpowiedz w poruszanych na forum sprawach,w niektórych przypadkach trudno się z nim nie zgodzić,z niektórymi zgodzić się trudno ale gdy ktoś przytoczył fakty na temat jego kariery zawodowej którą to zawdzięcza tylko i wyłącznie swoim wysokim umiejętnościom,bo wszelkimi układami się przecież brzydzi a jego wysokie poczucie wartości nie pozwala się zwrócić do swoich aktualnych protektorów politycznych o pomoc ( poprzedni go pogonili więc u nich nie ma szans a obecni go cenią przede wszystkim za wysokie umiejętności zawodowe zdobyte w tylu różnych miejscach bo przecież nie za bycie antygroniczowską tubę).Więc gdy sławek mu to przypomniał to przekorny pokazał że potrafi obrażać tryskać żółcią i merytorycznie odpowiedzieć na pytanie: nie odpowiem na to pytanie ponieważ ..... nie odpowiem.

niecierpku mam prośbę, mógłbyś przypomnieć to pytanie na które przekorny nie odpowiedział, bo chciałem je znaleźć ale się pogubiłem w kilogramach tekstu. Samo pytanie sławka - najlepiej jako cytat.

Niektórzy zaczynają spamować, zamiast merytorycznie odnieść się do faktów...

Coś mi się wydaje, że ruszyła kampania wyborcza 2010. Czyżbym się mylił? Jeżeli tak, to bardzo źle zaczynamy dyskusję. Pytanie, które należy postawić to, czy wybory mają być partyjne? Moim zdaniem z założenia wybory są polityczne i tego nie zmienimy. Natomiast chodzi o to, aby na poziomie lokalnym wybierać ludzi merytorycznie przygotowanych i takich co by nas nie ośmieszali! Władze lokalne są z natury rzeczy polityczne, ale nie powinny być partyjne. Czy to jest w praktyce możliwe? O to jest pytanie.