Oj nieładnie, Jagno, nieładnie. W jednym poście zdekonspirowałaś głęboko dotąd ukryty, doskonale wyszkolony i pieczołowicie głaskany po główkach oddział do zadań specjalnych imć Rafała Gronicza.
Gdybyś do kompletu dodała jeszcze
PiTkA, będącego zaufanym adiutantem generała
PiotrArcimowicz, zwanego
MRUCZEK,... doskonałego stratega, szefa kampanii wyborczej wspomnianego,...ukazałabyś oddział w komplecie - gotowy w każdej chwili do podjęcia walki z politycznymi wrogami, którzy czychają, żeby przerwać im ich błogą sielankę - cudowne NicNieRobienie, które opanowali do perfekcji.
Oblicza chłopaków, którzy poświęcali dotąd trzy razy w tygodniu swój wolny czas na treningi w domalowywaniu wąsów na plakatach kontrkandydatów oraz opanowaniu do perfekcji sztuki, zwanej skuteczną, grupową pyskówką na forum, podczas tajnych, odbywających się spotkań w zaciszu muzealnych komnat - są teraz powszechnie znane.
I gdyby nie to, że stanowią oni jednocześnie jedyne zaplecze polityczne Rafała - mogłabyś narazić ich na wiekuistą "odstawkę".
Wierzę jednak głęboko w "geniusz" generała
MRUCZKA 
, który na pewno niezwłocznie zwoła zebranie nadzwyczajne, zmieniając strategię działania, pouczając pieczołowicie swoich podwładnych co i jak mają od dzisiaj pisać - aby ukryć swój zapał i ogromną wolę walki pod hasłem -
ZA WOLNOŚĆ NASZĄ I STOŁKI WASZE.
Kto wie, czy nie będzie musiał przez Ciebie zmienić lokalizacji dotychczasowego sztabu, przenosząc się z muzeum do jednej ze wsi pod Zgorzelcem - miejsca zamieszkania jednego z owych fanatycznych bojowników - tymczasowo przebywającego na zesłaniu w Jerzmankach.
I to wszystko za sprawą jednego, jedynego Twojego postu, Jagno.... ponad połowa elektoratu progroniczowskiego będzie musiała odtąd przesiadywać w stodole i odganiać się od kur, myszy i inszego inwentarza człeka o pseudonimie
UTYTUŁOWANY.
Niemal zniszczyłaś doszczętnie tak doskonale przygotowany plan generała
PiotrArcimowicz - którego nazywa się w kręgach przeciwników politycznych kondotier - i który zdołał już wzbudzić postrach przechodzący czasami w panikę na sam dźwięk swojego nazwiska.
ps. Adasiuuuu, wyluzuj, Mordo Ty Moja -
