Krótka relacja i spostrzeżenia...
1. Godzina rozpoczęcia spotkań przesunęła się na okolice 20.00. - wygląda na to , że dopiero po dobranocce forumowicze ruszają do pubu
2. Początkowo mała grupa w końcowej fazie spotkania ledwie mieściła się na wyznaczonym terenie - czyli tradycja w narodzie nie ginie
3. Spotkanie ubiegło w klimacie poszukiwań i identyfikacji userów "makaron" i (tajny donosiciel) "akitu". W związku z tym było wesoło
4. Toaletę
a'propos tego odwiedzaliśmy grupowo...
5. Przelotem wpadł Grucha napadając niemal na Jagnę za to , że jak stwierdził
ma małego ptasia - skąd te wnioski nie wyjaśnił...
6. Zdjęcia robił (jak zwykle) yARO_81 aparatem Turka co miało sprawić wrażenie , że to jednak nie On uwiecznia Przekornego na zdjęciach tylko aparat Turka
btw - niektóre ujęcia niezwykle udane
A teraz łyżka dziegciu...
7. Obsługa lokalu nieco nie radzi sobie w momencie gdy jest nas więcej
8. Wskazany byłby system kreskowy znany z czeskich knajp - my nie musielibyśmy latać po każde piwo do baru , a obsługa nie miałaby wątpliwości co dla kogo
Byłoby też miło gdybyśmy byli znani choćby po nickach - tak jak to wcześniej bywało.
Kwestia dogrania tej kwestii organizacyjnie - bo bywa to uciążliwe dla nas.
9. W związku z długim oczekiwaniem na zamówienie (i rozmowami przy barze) zapomniałem uiścić opłaty za herbatę i piwo

Przekornemu dziękuję za uregulowanie tej kwestii...
10. Głośnik będący nad naszymi głowami grał nieco ciszej - to zaliczam na plus , bo przed świętami ryczał jak oszalały

I podobno nie dało się go wyciszyć...
Padła nawet wtedy propozycja odcięcia kabla
I to tyle tak w skrócie
